U2 po kolei w skali 1-10 vol. 3
#241
Posted 28 kwietnia 2015 - 20:38
5 to dobra ocena, a album na 10 ponieważ nie ma zadnej piosenki którą chce się przełączyć wszystko idealnie pasuje i składa się w całość. A jakością dorównuje TJT
#242
Posted 28 kwietnia 2015 - 22:10
Chociaż przeczuwam, że Martyna będzie się mogła za to wziąć dopiero po 6 maja
och, jak Ty wszystko o mnie wiesz
Jest dokładnie tak, jak napisał Owłos. Bardzo Was przepraszam, ze względu na naprawdę dużą ilość obowiązków raczej nie wyrobię się do 6 maja, ale między 6 a 14 jest te kilka dni. Zdążymy przed startem trasy.
#243
Posted 28 kwietnia 2015 - 22:30
To co łączy te utwory to ich smętność i nuda a przy nagrywaniu Mofo chłopcy przechodzili jakis kryzys, każdemu się czasem zdarza. Może tego ,,czegoś" co wy nie czuje, ale uważam że cały POP to ciężka sprawa
Płaczę
I have a vision... Television
Please tell a President to watch more TV
President is not avalaible to Me??? (Mirror Ball Man Zootv Washington Dc)
http://forum.u2guitartutorials.com/
#244
Posted 28 kwietnia 2015 - 22:46
To co łączy te utwory to ich smętność i nuda a przy nagrywaniu Mofo chłopcy przechodzili jakis kryzys, każdemu się czasem zdarza. Może tego ,,czegoś" co wy nie czuje, ale uważam że cały POP to ciężka sprawa
5 to dobra ocena, a album na 10 ponieważ nie ma zadnej piosenki którą chce się przełączyć wszystko idealnie pasuje i składa się w całość. A jakością dorównuje TJT
Mofo to kawałek prawie-mistrzowski i mogę z trudem zrozumieć, że ktoś mniej go lubi, ale żeby porównywać go do kryzysu...
A Joshuy proszę nawet nie porwónywać z SoI, bo to nie na miejscu "10" można dać albumowi po 10 latach, tysiącu przesłuchach i trzech trasach koncertowych. Songs of Innocence to "tylko" dobry album. The Joshua Tree to etalon muzyki
#246
Posted 29 kwietnia 2015 - 18:38
Mofo to kawałek prawie-mistrzowski i mogę z trudem zrozumieć, że ktoś mniej go lubi, ale żeby porównywać go do kryzysu...
A Joshuy proszę nawet nie porwónywać z SoI, bo to nie na miejscu "10" można dać albumowi po 10 latach, tysiącu przesłuchach i trzech trasach koncertowych. Songs of Innocence to "tylko" dobry album. The Joshua Tree to etalon muzyki
A czemuż to nie można dać 10 SoI? może po trzech trasach i tysiącu przesłuchaniach znudzi się, osłucha etc. Ale teraz podoba mi sie jak TJT i nie mówie, ze jest podobne (bo nie jest) tylko że tak samo to lubię. Po co oceniać na przyszłość.? będzie następna edycja to się zobaczy ..
A Mofo jak Tytanic, jedni kochają inni nienawidzą
#247
Posted 29 kwietnia 2015 - 18:59
Mofo to kawałek prawie-mistrzowski i mogę z trudem zrozumieć, że ktoś mniej go lubi, ale żeby porównywać go do kryzysu...
No wreszcie post do rzeczy ostatnio ciągle ktoś hejtuje to biedne Mofo, to forumowicze chyba mają jakiś kryzys
Jeszcze żeby taki ambitny kawałek porównać do Titanica, brrr, od razu mi się przypomina ta okropna przesłodzona piosenka z filmu XD
If I'm close to the music and you are close to the music, then we are close to each other
#248
Posted 29 kwietnia 2015 - 19:26
Mofo pasuje bardzie do Modern Talking, nie do U2... Takie A man and a woman lat 90-tych.
Szkoda, że tak świetne Disco, DYFL i Aniołki, SATS przedziela ten potworek.
Ale teraz podoba mi sie jak TJT
Skoro tak Ci się podoba, to przesłuchaj 11 kawałek na płycie, bo Twoja ocena wskazuje, że jeszcze tam nie doszedłeś
#250
Posted 29 kwietnia 2015 - 19:42
Mofo pasuje bardzie do Modern Talking, nie do U2
<umarłam>
My Heart Will Go On zjada go na śniadanie
<umarłam jeszcze bardziej>.
Takie A man and a woman lat 90-tych.
Ha, no racja w sumie, u mnie też obie mają tę samą ocenę, tyle że 9
A jako że już dwa razy umarłam to już był mój ostatni komentarz na temat tego kawałka tym razem, no.
If I'm close to the music and you are close to the music, then we are close to each other
#252
Posted 29 kwietnia 2015 - 20:06
Ha, no racja w sumie, u mnie też obie mają tę samą ocenę, tyle że 9
Jak tak kochasz najgorszą piosenkę zespołu XXI w, to w takim razie bliższe są Ci klimaty Enrique Iglesiasa, nie U2
U mnie obie mają sążnistą jedyneczkę, wielką jak droga z Podhala do Warszawy.
#254
Posted 29 kwietnia 2015 - 20:20
Jak tak kochasz najgorszą piosenkę zespołu XXI w, to w takim razie bliższe są Ci klimaty Enrique Iglesiasa, nie U2
Polecam moją listę ulubionych wykonawców z naszej forumowej zabawy, zapewniam Cię że go tam nie ma
If I'm close to the music and you are close to the music, then we are close to each other
#256
Posted 29 kwietnia 2015 - 20:28
hipsterowi to by się raczej nic nie podobało, więc bez obaw
z ostatniej strony tego tematu zrobiły się istne Złote Usta: Reaktywacja - nie pozostaje nic innego, jak tylko wyciągnąć popcorn
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more
#258
Posted 29 kwietnia 2015 - 20:36
Czy jestem hipsterem jeśli uważam, że U2 nie nagrali w swojej karierze NIC słabego?
Nie mówię, że wszystkie piosenki to arcydzieła, żebyśmy się zrozumieli
#butytakiedobreee
#260
Posted 29 kwietnia 2015 - 20:46
Czy jestem hipsterem jeśli uważam, że U2 nie nagrali w swojej karierze NIC słabego?
W sumie mam dość podobnie, to że dałam jakiejś piosence 1 nie znaczy że w ogóle jej nie lubię, nie słucham, hejtuję dałam bo inne uważam za lepsze. I te moje jedyneczki to raczej takie skromne, nie 'jak z Podhala do Warszawy', hehe
I nawet Van Diemen's Land jest lepsze od piosenki z Titanica xP
tak, spodobało mi się to pisanie coraz mniejszą czcionką
If I'm close to the music and you are close to the music, then we are close to each other
Reply to this topic
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users