611 replies to this topic

[Witas]

Otóż to, otóż to..

[Mario]

To prawda, że płyta została przedłużona "na siłę" i nie wiem tak naprawdę po co...

1 cd by zupełnie wystarczyło...

Święta prawda...

Ale pomimo tego chłopaki na koncercie dają nieźle czadu! John i Flea po prostu wymiatają!! Miałem to szczęście widzieć ich na żywo. Powiem tyle: WOW :wink: Can't Stop live... coś pięknego.

Nie uważacie, że jest pewna analogia pomiędzy RHCP i U2? Przyrównując:

RHCP - U2
BTW - ATYCLB
SA - HTDAAB

Chodzi mi o to, że ostatnie wydawnictwa są jakby kontynuacją poprzednich. Może to z powodu długiego stażu na scenie?

[Johnny99]

Nie uważacie, że jest pewna analogia pomiędzy RHCP i U2?

Zdecydowanie naciągane twierdzenie.

[Witas]

Nie uważacie, że jest pewna analogia pomiędzy RHCP i U2? Przyrównując:

RHCP - U2
BTW - ATYCLB
SA - HTDAAB

Ja dostrzegam analogię, a taką, iż ostatnie płyty RHCP sa poniżej przeciętnej, a ostatnie płyty U2 są powyżej nieprzeciętnej

[Johnny99]

A ja mam taką, że U2 to jeden z najwybitniejszych zespołów wszechczasów, a RHCP to zwykły zespół rockowo-funkowy, z JEDNĄ wybitną płytą i kilkoma dobrymi, którego z gigantami porównywać po prostu nie wypada.

[maki]

jak to oj kolaga stwierdził że U2 mają nudne koncerty...słabo grają itp - ach nie to co "wymiatający redhoci" :roll:
cóż ja RHCP lubie, naprawdę ale nigdy żaden ich koncert czy piosenka nie przyprawiła mnie o dreszcze, nie wzbudziła takich emocji jak U2. Zespół dobry przyjemnie się go słucha, ale nie ma tej magii co U2.

[conr4d]

Co do koncertów Red Hot Chili Peppers. Rozpalają publiczność o czym mam nadzieję się przekonamy, ale o dziwo, brakuje mi tam kontaktu z publicznością...aaa no i Can't Stop na żywo wymiata, to się nazywanie budowanie napięcia ;-D

[velvetova]

Zespół dobry przyjemnie się go słucha, ale nie ma tej magii co U2.

ale za to U2 nie ma tyle czadu i energii co U2 ! i jak dla mnie Flea jest mistrzem basu

co do kontaktu: moze Kiedis nie wylania dziewczyn z publicznosci moze nie ma dlugasnego wybiegu ale kontaktu z publicznoscia im napewno nie brak...Flea podchodzi do barierek Kiedis rozmawia z ludzmi i jeszcze wiele innych rzeczy...

[Witas]

Kontakt z publicznością i rozgrzewanie tejże to ma co drugi zespół na świecie...

[maki]

velvetova - właśnie za to lubie RHCP - za porządne brzmienie basu i gitary

[conr4d]

Kontakt z publicznością i rozgrzewanie tejże to ma co drugi zespół na świecie...

Ale trzeba przyznać, że nie wielu jest takich, którzy potrafią nawiązać taki kontakt z publicznością jak U2.

[velvetova]

velvetova - właśnie za to lubie RHCP - za porządne brzmienie basu i gitary

basu w szczegolnosci...nic nie przebije Flea! brak mi tych czasow co bas byl najwazniejsza gitara...

[Mario]

jak to oj kolaga stwierdził że U2 mają nudne koncerty...słabo grają itp - ach nie to co "wymiatający redhoci"

To o mnie?
Nic takiego nie napisałem. Czytamy ze zrozumieniem. :wink: Byłem na koncercie RHCP i U2 i na obu bawiłem się niesamowicie na U2 nawet lepiej. Nie porównuje tych dwóch zespołów bezpośrednio, tylko chodzi o same LP. RHCP wypuścili płytę podobną do poprzedniej. U2 wydając HTDAAB sami powiedzieli, że jest to jakby ciąg dalszy ATYCLB i niewątpliwie nie są to płyty tak dobre jak JT czy AB czy Blood Sugar w przypadku RHCP. Po prostu wygląda na to, że panowie w obu zespołach na "stare" lata łagodnieją. Chociaż mam nadzieję że jeszcze nie. :wink:

Pozdrawiam

[conr4d]

Nazwa: Red Hot Chili Peppers
Rok założenia: 1983
Pochodzenie: Stany Zjednoczone
Gatunek: Rock, Funk rock
Lineup:
* Anthony Kiedis – jeden z założycieli grupy, wokal.
* Michael Balzary, znany jako Flea – jeden z założycieli grupy, gitara basowa.
* John Frusciante – gitara elektryczna
* Chad Smith – perkusja.
Dyskografia:
* Red Hot Chili Peppers (1984)
* Freaky Sty...

Chcesz wiedzieć więcej? Nic prostszego, już dziś w godzinach 20:00 - 22:00 odbędzie się premierowa audycja pod nazwą Przekrój Muzyczny, tytułowym "przekrawaczem" będzie nikt inny jak conr4d! Celem owej audycji jest przedstawienie Wam, drodzy słuchacze, bardziej lub mniej znanych kapel. Na pierwszy ogień idzie doskonale wszystkim znana, amerykańska grupa Red Hot Chili Peppers. Jak zapowiada sam autor audycji, będzie to podróż od powstania Red Hotów do obecnych czasów. Będzie Wam dane posłuchać zarówno nagrań albumowych jak i tych koncertowych, znanych jak i mniej znanych utworów. Tak więc wszystkich fanów RHCP jak i tych którzy nie znają tej kapeli zapraszam serdecznie do zapoznania się z historią i twórczością tego zespołu. Audycja Przekrój Muzyczny będzie emitowana na kanale drugim radia Headshot.

Cóż, nie ja pisałem newsa, ale liczę, że zachęci Was do słuchania audycji ;-)

[zewlak]

Z przyjemnością posłucham Sam się chciałem zagłębiać w ich twórczość, a tutaj taki program. Super. Mam nadzieję, że się wkręcę w ich twórczość i zakończę to moim wyjazdem do Chorzowa

Do usłyszenia conr4d.

[Johnny99]

Bardzo żałuję, że nie mam stałego dostępu do neta Chętnie bym posłuchał jak grali na początku..

[velvetova]

Bardzo żałuję, że nie mam stałego dostępu do neta   Chętnie bym posłuchał jak grali na początku..

oj tak naprawde warto! chociaz ty nie masz do nich przekonania wiec nie wiem czy ci sie spodobaja

[acr]

oj tak naprawde warto! chociaz ty nie masz do nich przekonania wiec nie wiem czy ci sie spodobaja ;)

Ale jakie to ma w sumie znaczenie? Jeśli grali fajnie, to się pewnie spodoba, jesli nie, to nie.
Ja się nigdy tez nimi nie jarałem, więc też nie zgłębiałem twórczości, z tego prostego powodu, że są setki, czy pewnie tysiące wykonawców którzy bardziej mnie interesują, mogą zainteresować.

[velvetova]

tak oczywiscie ale chodzilo mi o to ze jezeli ktos z gory ma raczej negatywne przekonanie do zespolu to raczej moze sie ciezej przekonac do ich tworczosci...

[Johnny99]

Skąd wzięłaś, że mam jakieś " z góry negatywne przekonania " ? Przecież wiele razy już wyrażałem ( także na tym forum ) uwielbienie do Blood Sugar Sex Magic ( nazwałem go nawet albumem " wybitnym ", z czego się nie wycofuję, poza tym mam wiele bardzo miłych wspomnień związanych z tą płytą, o czym też już wspominałem ), czy sympatię do Californication, którą to płytę uważam za co najmniej bardzo dobrą. A moja niechęć do tego, czym TERAZ ( a właściwie od By The Way ) ten zespół jest też nie wzięła się z żadnej " góry ", tylko z wysłuchania ich ostatnich dwóch albumów, wciąż utrzymujących się w mojej pierwszej 10 najgorszych płyt, jakie słyszałem w życiu ( a także z buty i arogancji panów, którzy są w tej chwili tak bardzo w sobie zakochani, iż dosłownie każdą wysmażoną przez siebie piosenkę mają za dostatecznie genialną, żeby ją wydawać - SA miało być przecież trzypłytowe, a Chad Smith sam powiedział, że pozostałe kawałki też muszą wydać, bo takie są strasznie świetne, och jeju jeju czarodzieju ). Co nie zmienia faktu, iż wciąż uważam ich za wspaniałych muzyków ( a Frusciante i Flea za wręcz wybitnych ), chętnie sprawdziłbym, jak szło im na początku, i nie widzę żadnego powodu, by podchodzić do ich wczesnych nagrań z jakimkolwiek uprzedzeniem.