Najpiękniejsze ballady powstają z miłości, bo to właśnie miłość jako ta magiczna siła napędzająca trybiki wszechświata daje siłę tworzyć i żyć.
To bardzo osobisty numer. O czym mówi Song for Someone. To piosenka o nieporadności jaka towarzyszy zakochiwaniu się, rodzeniu uczuć. To kwintesencja uczucia - wspomina wielką miłość Bono i Ali, która połączyła ich na całe życie. Sięga pamięcią do ich pierwszego spotkania: on miał wtedy ledwie 14 lat, gdy ona po raz pierwszy stanęła na jego drodze. Ale zapamiętał ją na długo i sam przyznaje jak czuję, że choć tego nie pamiętał znał ją od zawsze. Później gdy byli już starsi zapytał czy nie pójdzie z nim na randkę - zgodziła się, w tym samym miesiącu dołączył do zespołu. Jej miłość i praca w zespole to coś co nadało jego życiu sens i sprawiło, że stał się tym kim jest dziś.
Tytuł nie jest zaskoczeniem, o ile dobrze pamiętam mogliśmy wcześniej usłyszeć, że jedna z nowych piosenek będzie się tak nazywać.
Łagodność akustycznej gitary Edge'a, ciepło i uczuciowość głosu Bono.
Osobie, której poświęca swoją uwagę nie przeszkadza to co przeszedł, kim jest. Kiedy jest się absolutnie szczerym ze swoją drugą połową i można jej powiedzieć absolutnie wszystko bez obawy, że zostanie się odrzuconym.
Dla Bono to oda do Ali, światła jego życia, jego żonie z którą zaczął się spotykać w 1976 roku, mniej więcej w okresie w którym formował się zespół U2. A czym Song for Someone może być dla nas. Przede wszystkim jak sam tytuł wskazuje to piosenka dla nas. Dla zakochanych. Dla tych pragnących miłości. "Jeśli jest światło nie pozwól mu zgasnąć." Jak i tych chcących wspomnieć jak w ich życiu to wszystko się zaczęło, by ich uczucie przetrwało. Jak to ktoś nagle wkracza w nasze życie i całkiem je zmienia. Niezręczność i niewinność jakie towarzyszą pierwszemu zakochaniu zostały w przepiękny sposób opisane w tej piosence.
Zaczyna się spokojnie by uformować się dzięki refrenowi we wspaniałą balladę. Cudowne pierwsze takty akustycznej gitary Edge'a i jego magiczny głos, wtórujący Bono na początku, nadający całości charakteru baśniowej opowieści. Pierwsze chwile riffu gitary przypominają The First Time ale to mocno zaakcentowany refren tworzy ducha tej piosenki dodając jej energii by potem w kolejnej zwrotce znów zwolnić by powoli opowiadać dalszy ciąg historii, by znaleźć finał i równie niespodziewanie zakończyć się.
Piosenka lśni dla mnie jak najszlachetniejsze arcydzieła! Moja ocena 10/10 !
Czy ktoś się ze mną zgadza?
Tylko U2 potrafi tworzyć takie utwory, album jest genialny. Peace.
[Ukryte odniesienia]
Góra Kalwarii - Miejsce w którym został ukrzyżowany Jezus. Miejsce w które Jezus ciągnął swój krzyż tak jak i my ciągniemy nasze krzyże przez życie i mamy do przebycia długą drogę.
https://www.youtube.com/watch?v=7e18H-mCfdI
Piosenka dla wyjątkowej osoby
Użytkownik Redgar edytował ten post 28 marca 2015 - 17:07