Fair Weather Friends dziś wydali swój pierwszy LP 'Hurricane Days'. W związku z tym grają koncert w studiu Radia Katowice o 20:00 na żywo tutaj:
http://www.ustream.t...rweatherfriends
Fajne video streamy/broadcasty live/audycje radiowe
#42
Posted 24 września 2014 - 22:26
jak w tytule (audycje typu wywiady z muzykami, przedpremierowe prezentacje piosenek i tym podobne ciekawostki).
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more
#44
Posted 24 września 2014 - 23:19
rozumiem, że Jan się poleca popieram of course. dziś tak sobie słuchałam audycji i doszłam do wniosku, że GusGus taki dobry, że trzeba się w końcu zapoznać. i bodajże Alvvays też brzmiało nieźle.
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more
#47
Posted 03 października 2014 - 21:47
W głównej mierze elektronika, aktualnie wydali płytę dzięki wytwórni Brennessel Records, czyli chłopaków z Kamp! W sumie wkręciłem się w nich dzięki kosmicznemu teledyskowi, który upamiętnia rosyjskiego uczonego polskiego pochodzenia Konstantina Ciołkowskiego. To on wpadł na pomysł lotów kosmicznych przy użyciu rakiet z paliwem płynnym. No, a dalej jakoś się wkręciłem, debiutancki album, który wyszedł tydzień temu dopiero zaczyna wchodzić, ale koncertowo te utwory brzmią jeszcze lepiej
#48
Posted 03 października 2014 - 22:16
Ale nie znałam tego teledysku, suuper. (Tylko na Twoim linku akurat nic nie widać, ale znalazłam )
If I'm close to the music and you are close to the music, then we are close to each other
#49
Posted 03 października 2014 - 22:24
Klip sobie obejrzę później bo zachęciłeś 10/10 mnie jako fana kosmosu, ale i fajnie brzmią w Offensywie. Na pewno ciekawiej niż Kamp! u których wydają, to już jest najs Piękna "obłość" basu, wokal w stylu TV on the Radio a w ogóle taka czarna elektronika która wcale nie brzmi electro, już mnie zachęcili do poznania mocniej, dzięki Szczot
#52 Guest_Grinderman_*
Posted 03 października 2014 - 22:44
W głównej mierze elektronika, aktualnie wydali płytę dzięki wytwórni Brennessel Records, czyli chłopaków z Kamp! W sumie wkręciłem się w nich dzięki kosmicznemu teledyskowi, który upamiętnia rosyjskiego uczonego polskiego pochodzenia Konstantina Ciołkowskiego. To on wpadł na pomysł lotów kosmicznych przy użyciu rakiet z paliwem płynnym. No, a dalej jakoś się wkręciłem, debiutancki album, który wyszedł tydzień temu dopiero zaczyna wchodzić, ale koncertowo te utwory brzmią jeszcze lepiej
Z ciekawości przesłuchałem i eeekhm... kolejny zespół grający muzykę jak do galerii handlowych. I wogóle nie czaję, gdzie ten kosmos. Sorry.
#55
Posted 04 października 2014 - 09:28
kiedyś słyszałam w świątyni handlu Sigur Rós i God Help The Girl, true story.
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more
#56 Guest_Grinderman_*
Posted 04 października 2014 - 14:46
kiedyś słyszałam w świątyni handlu Sigur Rós i God Help The Girl, true story.
To drugie mnie nawet nie zdziwiło.
te, grindermajer, ty to ostatnio masz chyba większy kryzys muzyczny niż ja
Kryzysy muzyczne przeżywam tylko w świątyniach konsumpcji i czasem na weselach. Nie poradzę, że kiedyś usłyszałem za dużo Kampu na raz i teraz kojarzy mi się to jedynie z nieinwazyjną, radio-friendly muzyką, która ma wprawiać w radosny nastrój do wydawania więcej hajsu.
#57
Posted 04 października 2014 - 15:54
GHTG czym zawinili?
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more
#59
Posted 04 października 2014 - 15:59
Ja na przykład mam spore szczęście do trafiania w galeriach na U2 Nie wiem czy to też źle o nich świadczy?
kiedyś trafiłam w jakiejś galerii na remix Magni i to kompletnie mi nieznany, do tej pory nie wiem co za jeden
Ja na przykład mam spore szczęście do trafiania w galeriach na U2 Nie wiem czy to też źle o nich świadczy?
Trochę odbiegamy od tematu, ale może jest potrzeba na jakiś topic o muzyce w galeriach handlowych?
hm, coś mi świta, że kiedyś pisaliśmy o tym w jakimś temacie, ale możliwe, że to też był offtop
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more
#60 Guest_Grinderman_*
Posted 06 października 2014 - 20:29
Ja na przykład mam spore szczęście do trafiania w galeriach na U2 Nie wiem czy to też źle o nich świadczy?
Ha! Wiedziałem, że zaraz ktoś wyskoczy z takim argumentem, ale mi bardziej chodziło o skojarzenia niż sam fakt, że taka , czy inna muzyka jest słyszana w galeriach. A Kamp i FWF wybitnie kojarzy mi się z muzyką do galerii handlowych.
A co do God Help The Girl, to trochę jak powyższe, a trochę zwykłe, szczere do bólu hejterstwo wszystkiego, w czym maczał palce Stuart Murdoch. Inaczej ujmując: jaka muzyka, takie crowd surfing. Ci co byli na Offie wiedzą o co chodzi.
Reply to this topic
0 user(s) are reading this topic
0 members, 0 guests, 0 anonymous users