A z surviovorami tak się nie spieszmy bo lada chwila i się okaże, że już nie ma co oceniać, niestety U2 nie są zbyt wylewni jeśli chodzi o wydawnictwa koncertowe. No chyba, że zamierzacie bo wyczerpaniu wydawnictw jechać bootlegami, wtedy to rzeczywiście trzeba się spieszyć bo mamy zabawę na następne 300 lat
Spokojnie, jeszcze parę tych koncertów mamy, po za tym koniecznie musi się odbyć jeszcze survivor albumowy, a jak to, to i może survivor koncertowy? Oprócz tego, będę głosował za tym, żeby zrobić survivor survivorów, bo to bardzo ciekawa rozgrywka może być
Survivor survivorów koncertowych to już chyba słaby pomysł, ale pomyśleć o nim można
Generalnie do końca 2012 jest co robić. A chyba nie zdradzę jakiejś wielkiej tajemnicy, jak powiem, że już parę osób gotuje się na III edycję
Nie przedłużajmy rund.
1 runda Czikago trwała 3 dni i pamiętam jak Szczotek marudził, że minęła już wieczność a runda nadal trwa... to prawda, strasznie się dłużyło...
To sobie wyobraź, że jutro już dwie wieczności mijają
Lećmy z tym koksem, im szybciej tym lepiej