Skocz do zawartości


Zdjęcie

Warsaw Orange Festival 2011


60 replies to this topic

#61 PennyLane

PennyLane

    Użytkownik

  • Members
  • 185 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Warszawa

Napisano 30 czerwca 2011 - 13:18

Mimo że na koncertach The Streets byłam już 2 razy, to jednak strasznie żałuję, że nie udał się ten trzeci, szaleństwa Skinnera nigdy za wiele ;)
W rezultacie poszłam tylko na piątkowe koncerty-MCR przesiedziałam na leżaku przy namiotach Orange, z ciekawości przeszłam się tylko na końcówkę, ale przeraziły mnie rozwrzeszczane małolaty i nagłośnienie ;P Po Skunk Anansie spodziewałam się nieco dłuższe setu, dlatego pozostał pewien niedosyt. Poza tym nie mam się do czego przyczepić. Najbardziej jednak czekałam na koncert Moby'ego i dostałam dokładnie to, co chciałam (z wyjątkiem 'In this world' ;P) :D Wytańczyłam się za te wszystkie jego poprzednie koncerty w Polsce, na których nie byłam ;) Szkoda tylko, że w sklepiku nie można było dostać koszulki z Little Idiot...
"What came first, the music or the misery? Did I listen to music because I was miserable? Or was I miserable because I listened to music? Do all those records turn you into a melancholy person? People worry about kids playing with guns, and teenagers watching violent videos; we are scared that some sort of culture of violence will take them over. Nobody worries about kids listening to thousands, literally thousands, of songs about broken hearts and rejection and pain and misery and loss."

(Nick Hornby, "High Fidelity")

last.fm - wyczyszczony i nieużywany, zatem fejs



Dodaj odpowiedź



  


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych