Survivor Singles
#1982
Posted 23 maja 2011 - 09:40
#1983
Posted 23 maja 2011 - 17:04
#1984
Posted 23 maja 2011 - 17:16
Cause I need freedom now
And I need to know how
To live my life as it's meant to be"
#1985
Posted 23 maja 2011 - 18:19
ciuch ciuch!
#1986
Posted 23 maja 2011 - 18:21
Fajny utwór ale gdzie mu tam do ...
#1987
Posted 23 maja 2011 - 19:28
#1988
Posted 23 maja 2011 - 22:48
#1990
Posted 23 maja 2011 - 23:25
Oddano 42 głosy.
Wynik:
Walk On 26:16 I Still Haven't Found What I'm Looking For
W ten sposób kończą nam się ćwierćfinały i zgodnie z wolą większości (spóźnionej, bo spóźnionej, ale jak to mówią - lepiej późno niż później ) przechodzimy do półfinałów
Drabinka:
1/2 finału - Where The Streets Have No Name vs. The Unforgettable Fire
Trwać będzie do środy (23.05) do godziny 23:59:59
Głosujemy na SŁABSZY z utworów:
Where The Streets Have No Name
The Unforgettable Fire
________________________________
Where The Streets Have No Name
#1991
Posted 23 maja 2011 - 23:36
#1992
Posted 23 maja 2011 - 23:45
#1993
Posted 23 maja 2011 - 23:50
...
#1995
Posted 24 maja 2011 - 02:21
Ale Ty nie jesteś ten zły i niedobry, zresztą to wcale przecież nie wygląda tak jak mówisz. Bo patrz, na to trzeba inaczej trochę spojrzeć. Rzuciłeś pomysł, jedna osoba odpisała, że spoko, a reszta olała. No olała, ok. To jest jednak tylko zabawa, na którą się poświęca max 5 minut dziennie, forumowicze jak sam widzisz nie przywiązują specjalnej wagi do tych zasad i liczą, że Ty wszystko ładnie obmyślisz, jak zresztą już to zrobiłeś, a fakt ten, moim skromnym zdaniem, jest dowodem ich zaufania do Ciebie Musisz nam wybaczyć no, ten survivor jest jednak jakoś tak w drugiej dziesiątce najważniejszych rzeczy do zrobienia danego dnia. I dopóki wielkim paluchem nie wskażesz ludziom "PATRZCIE, ZMIENIŁEM TAKĄ, A TAKĄ ZASADĘ" dopóty nikt nie zwróci na to uwagi Akurat w przypadku tego nieszczęsnego final four to było tak, że najpierw ustaliłeś system pucharowy, który się wszystkim spodobał, potem przekonałeś się do jednej propozycji, zapytałeś nas, ludzie nie doczytali, zmieniłeś zasadę i podniósł się wielki krzyk To nasza wina, moja też, sorry za to. Ponieważ nie widziałem, żeby ktoś wcześniej oprócz Ciebie poruszył tę kwestię to ogarnęło mnie wrażenie, że zmieniłeś zasadę tak trochę nagle i bez uzgodnienia z forumowiczami, mea culpa Zresztą zaraz po tej zmianie miałem tuż po Owłosie też napisać, że mi się to nie podoba, ale jakoś, no, nie zebrałem się Sam się przyznaję, że niektóre strony tego survivora po prostu przelatuję i nie czytam do końca, stąd część dyskusji na temat zasad mi umyka, bo po prostu nie zwracam na nie uwagi wierząc, że Ty sobie z tym wszystkim poradzisz I może właśnie na przyszłość warto by pomyśleć nad jakimś lepszym sposobem komunikacji prowadzącego z uczestnikami zabawy? Bo chyba nie jestem jedynym, który czasem przeskoczy jakąś stronę i nie doczyta jakiegoś posta i potem jest kiszka.Generalnie to powiem wam tak. Powinna być jedna ważna zasada: Nie zmieniamy zasad w trakcie gry. I tak miało być w pierwszej wersji. Ale robimy to po raz pierwszy w takiej formie. Po pierwszej mojej przymiarce, czyli po tym długim poście też mało kto się odezwał. Z kimś tam na czacie rozmawialiśmy, ktoś do mnie na GG napisał, coś tam się jeszcze zmieniło i po rozpoczęciu zabawy powinniśmy zakończyć wszelkie zmiany zasad. Ponieważ robimy to po raz pierwszy w tej konwencji (i już w sumie widzę że to średnio się jednak sprawdziło), wiadomo że może ktoś ma lepszy pomysł, żeby było ciekawiej, czy coś, więc te minimalne zmiany myślę można było dopuścić.
Teraz postawcie się w mojej sytuacji. Jest propozycja zmiany jakiejś zasady. No ok, pytacie na forum, czy wam się podoba. Nie odpisuje nikt albo odpisuje jedna osoba. Ja sobie w tym momencie pomyślałem, że reszcie pewnie bez różnicy (zwłaszcza że było na to półtora tygodnia? Nie tak jak wtedy z tą dogrywką co faktycznie spaprałem). Skąd miałem wiedzieć, że temu akurat na pewno się spodoba ta zmiana, a tamtemu znowu nie. No to co, zmieniamy zasadę. I nagle połowa forum się nie zgadza. No szkoda tylko, że tak późno.
Edit:
Z resztą nie ważne. Tak czy siak musimy dokończyć tego survivora. Przedyskutujcie czy chcecie final four, czy walkę o 3 miejsce i finał, i tak zrobimy. Tylko prosiłbym jednak, żeby więcej osób się wypowiedziało na ten temat, a nie znów dwie, trzy osoby, po czym po kolejnej zmianie, znów będę ten zły i niedobry
Zresztą przyznaję się też, że wcześniej myślałem, że z tej final four od razu już chcesz wyłonić zwycięzcę, w ciągu jednej rundy, a nie po jednym kawałku i to mi się właśnie nie podobało. Teraz jak już wiem, że miało być normalnie po jednym utworze to zrobiło mi się trochę wszystko jedno, no ale nieważne, niech już zostanie jak jest
Aha, i nie rozumiem czemu jest tak źle jeśli zasady zmieniają się w trakcie gry Toż wtedy jest właśnie fajnie, życiowo, dynamicznie Zwłaszcza, że robimy to pierwszy raz. A, i nie zgodzę się też, że pomysł się średnio sprawdził. Mi się ten surwajwor naprawdę podoba, przynajmniej nie ma standardowego klepania głosów po jednym tylko coś się dzieje i jest ciekawie. Tylko pytanie co następne.
No i ten, nie przejmuj się tym tak. Again, to nasza i moja wina zaniedbania i olania, za co przepraszam. Po rundzie Exit vs. OTH sam wiem jak stresującym i wkurwiającym przeżyciem może być prowadzenie surwajwora, ale serio, to tylko zabawa i tak naprawdę nie ma dla nas specjalnego znaczenia czy w ostatniej rundzie będą walczyć dwa utwory, cztery utwory czy sześć utworów, i tak wiadomo, że With Or Without You to ich najlepsza piosenka Ja osobiście nic nie mam przeciw zmianom zasad i dyskusjom o nich w trakcie rund. Naprawdę nie warto się tym denerwować
PS. A, głos jeszcze. No ja naprawdę nigdy nie byłem w stanie bezwarunkową miłością pokonać albumowych Streetsów więc chyba jednak Streets.
#1996
Posted 24 maja 2011 - 02:59
No ja naprawdę nigdy nie byłem w stanie bezwarunkową miłością pokonać albumowych Streetsów więc chyba jednak Streets.
wiem że wielkiej różnicy nie ma, ale single ver. Streets się trochę różni.
ma krótsze intro (in minus) ale dodatkową ścieżkę gitary (in plus). po prostu nie wprowadzajmy ludzi w błąd że to to samo. to prawie to samo, ale jednak.
czasem takie smaczki niuanse potrafią zmienić nieco oblicze piosenki, może tu dla kogoś też, zatem.. mówię co mówię, rzekłem, yo
(osobiście wolę albumowe niż singlowe Streets bo to jednak jest ta różnica, ale Streets to zawsze Streets... a U.Fire to zawsze U.Fire, kurde... )
#1997
Posted 24 maja 2011 - 06:39
#1998
Posted 24 maja 2011 - 07:09
#1999
Posted 24 maja 2011 - 07:14
I have a vision... Television
Please tell a President to watch more TV
President is not avalaible to Me??? (Mirror Ball Man Zootv Washington Dc)
http://forum.u2guitartutorials.com/
#2000
Posted 24 maja 2011 - 07:20
0 user(s) are reading this topic
0 members, 0 guests, 0 anonymous users