Survivor Albumowy (edycja 2) - No Line On The Horizon
#401
Posted 28 grudnia 2010 - 15:31
Po co się męczymy z dogrywką ?
See through in the sunlight
#402
Posted 28 grudnia 2010 - 15:33
#403
Posted 28 grudnia 2010 - 15:34
Denne? no ja Cię proszę..
#404
Posted 28 grudnia 2010 - 15:36
_____________________________
Tak mi się przypomniało jak pojawiły się te trzydziestosekundowe sample, to właśnie fragment Magnificent zabrzmiał jak "Pride/Streets XXI wieku", a potem to wypłynęło wszystko gdzieś z Australii pewnego ranka i nie chcąc słuchać całej płyty, złamałem się dla Magni i cały dzień leciałem w kosmos. Sci fi rock and roll, pamiętacie ten motyw? Nadal uważam że Magnificent jest takim Pride/Streets tego wieku, niezmiennie urywa mi dupsko, a że zmarnowali nieco koncertowy potencjał, cóż, szkoda, ale to już inna historia
Denne? no ja Cię proszę..
100% zgoda z tym ^^^
A koncertowo myślę, że Magnificent będzie z czasem bardzo rósł, w miarę jak go będą grali na trasach przez najbliższe 20 lat
See through in the sunlight
#405
Posted 28 grudnia 2010 - 15:39
Denne? no ja Cię proszę..
'Przy Breathe'
Bez przesady, przy tych wszystkich głosach na cynaderki, Mommmennnt of Surrrenderrr, Last Chrismas i Love is All Around You, nieuznanie Breath byłoby śmieszne.
Spolszczenia, głosy w postaci obrazków, itp. itd.
#406
Posted 28 grudnia 2010 - 15:48
'Przy Breathe'
Breathe... some new asian virus...
Nie no, Breathe też jest bardzo dżu dżu, fakt.
W ogóle chyba nastał czas mojego przekonywania się do Being Born, w końcu. W tej piosence jest taki jakiś dziwny niepokój, nie wiem, włączyłem teraz i coś po prostu się stało, jakieś nieokreślone wrażenie, odczucie, hm. To dobrze jak muzyka potrafi tak robić, może jednak trzeba będzie zweryfikować ocenę..
W ogóle jest ta piosenka jeszcze w grze? Chyba już nie, nie wiem, od kiedy wywaliliście bezczelnie Crazy prawie tu nie wchodzę
#407
Posted 28 grudnia 2010 - 15:51
See through in the sunlight
#408
Posted 28 grudnia 2010 - 15:54
Podobny niepokój jest też w Cedars i UC, ja tam czuję coś niedopowiedzianego, czającego się gdzieś poza muzyką. Nigdy wcześniej w muzyce U2 tego uczucia nie było.
Tak tak, UC trochę też, a ja to potem mam właściwie z całą sekwencją od Being Born po Cedars (gdzie jeszcze dodatkowo coś chwyta za gardło) z przerwą na oddech przy Breathe.
I zgadza się że to pewna nowość w ich twórczości, dobrze to odnotować.
#409
Posted 28 grudnia 2010 - 15:55
Tak mi się przypomniało jak pojawiły się te trzydziestosekundowe sample, to właśnie fragment Magnificent zabrzmiał jak "Pride/Streets XXI wieku", a potem to wypłynęło wszystko gdzieś z Australii pewnego ranka i nie chcąc słuchać całej płyty, złamałem się dla Magni i cały dzień leciałem w kosmos. Sci fi rock and roll, pamiętacie ten motyw? Nadal uważam że Magnificent jest takim Pride/Streets tego wieku, niezmiennie urywa mi dupsko, a że zmarnowali nieco koncertowy potencjał, cóż, szkoda, ale to już inna historia
Tak jest, tak jest! (A do tego jeszcze ten remiks... )
Fez jest zaje**ście klimatyczny, ten początek z mieszającymi się głosami, a później wybuch i krzyk Bono, perkusja Larry'ego świetnie brzmi, pianino w tle... świetne.
#411
Posted 28 grudnia 2010 - 15:57
Falke Radio? Żadnego remiksu U2 nie słuchałem, nie słucham tak dużo, jak tego
Falke, wiadomix
#412
Posted 28 grudnia 2010 - 21:21
#413
Posted 28 grudnia 2010 - 21:30
#414
Posted 28 grudnia 2010 - 21:59
#415
Posted 28 grudnia 2010 - 23:11
Breathe
Breathe
Breathe
Breathe
Breathe
#416
Posted 28 grudnia 2010 - 23:29
#417
Posted 28 grudnia 2010 - 23:51
#418
Posted 29 grudnia 2010 - 09:41
of Future Past
the magician longs to see...
one chants out
between two worlds
Fire - walk with me.
#419
Posted 29 grudnia 2010 - 10:20
#420
Posted 29 grudnia 2010 - 20:39
0 user(s) are reading this topic
0 members, 0 guests, 0 anonymous users