56 replies to this topic

[olive]

po przemyśleniu swej poprzedniej odpowiedzi, stwierdzam co następuje:

może i setlista nie zrzuciła mi trampek ze stóp, może 8 rano to za wcześnie na koncert, może to nie za dobra pora roku jest tak ogólnie, ale dałabym sobie odciąć nogę i jeszcze w ramach promocji dorzuciłabym nerkę, żeby znowu znaleźć się przy barierce i móc na żywo stwierdzić jaki to ten koncert beznadziejny jest, setlista do 4liter a Bono znowu skacze na tej samej nodze co zawsze...

rzekłam...

[hannah]

po przemyśleniu swej poprzedniej odpowiedzi, stwierdzam co następuje:

może i setlista nie zrzuciła mi trampek ze stóp, może 8 rano to za wcześnie na koncert, może to nie za dobra pora roku jest tak ogólnie, ale dałabym sobie odciąć nogę i jeszcze w ramach promocji dorzuciłabym nerkę, żeby znowu znaleźć się przy barierce i móc na żywo stwierdzić jaki to ten koncert beznadziejny jest, setlista do 4liter a Bono znowu skacze na tej samej nodze co zawsze...

rzekłam...

Tą refleksją powstrzymałaś ludzi od oczywistej konkluzji, że koncerty U2 są tylko po to, by je drzewne forum krytykowało. W ramach podziwu za publiczne wyrażenie skruchy i post(o)we autoubiczowanie wnioskuję o przyznanie ci tytułu Mistrzyni Refleksji Odległościowo Pokoncertowej i związanej z tym nagrody piwnej na najbliższym zjeździe

[olive]

nagrodę chętnie przyjmę i jeszcze się pobiczuję pod warunkiem, że dane mi będzie dokonać tego za pomocą kwaśnych mega-długich-żelków-sprzedawanych-przy-byle-publicznej-okazji

[vieux_capitaine]

No dobra wiadomo że wszyscy byśmy dali se ręce odciąć żeby tam trafić choćby set miał się składać z samych Elevation no ale... przecież stać ich na więcej, no nie wiem...

[Atomic_Mario]

Wydaje mi się, że na setlisty bez rewolucji wpływ miały przede wszystkim prace nad nowym albumem. Być może skupili się bardziej na tej działce, na przygotowanie nowych kawałków zabrakło zaś czasu. Znamiennym jest jednak, że nie zagrali oprócz "Returna" żadnego kawałka jeszcze niewydanego. Czyżby jednak rzeczywiście Songs Of Ascents poszedł w odstawkę a w raz z nim utwory które mogliśmy usłyszeć w Europie? Nadzieje daje to, że grali na próbie Mercy. Szkoda trochę Nowozelandczyków, bo zapewne nie będą mieli oni już szansy usłyszeć na żywo utworów z kolejnego albumu.

Pozostaje nam cieszyć się z One Tree Hill i Scarlet. Ten drugi kawałek daje nadzieję, że mogą sięgnąć po każdy utwór ze swojego dorobku. Scarlet zapewne zostanie już w setliście. Natomiast za OTH w Australii będą grali inny utwór. Być może będzie to Mercy lub Boy.

[One_U2 - fan]

[One_U2 - fan]

bootleg mp3 tutaj :
http://www.kiwiconcerts.blogspot.com/

[olive]

Kilka z wielu sposobów wykorzystania mikrofonu:


gimnastyka korekcyjna


zwis wzdłużny bywa zabawny


można poważnie pogadać ze swoją kurtką o życiu, wszechświecie i całej reszcie


kurtka potrafi w zamian opowiedzieć jakiś zgrabny żarcik o blondynkach


czasem mania wielkości przejmuje kontrolę


w końcu jednak trzeba zabrać się do roboty...

pozostałe zdjęcia TUTAJ i TU

[Pyza U2]

Dzięki za zdjęcia a przede wszystkim za komentarze

[One_U2 - fan]

olive co my zrobilibyśmy bez ciebie na tym forum.
Zdjęcia piękne komentarze pomysłowe.
pozdrawiam

[olive]

olive co my zrobilibyśmy bez ciebie na tym forum.

byłby jedynie płacz i zgrzytanie zębów
NAT!


to jeszcze kilka ładnych widoków, które mnie rozwaliły:









i na koniec:


ej no rzućcie mi jedno takie włochate jajko!


Wierciochu, czekamy na Twoją relację i zdjęcia!!!!

[numb]

Olive, dzięki świetna zdjęcia

[olive]

te zdjęcia rządzą...
chcę być Ayazem Asifem... zaraz po tym jak chcę być Antonem C...

[Łukasz U2]

SZkoda że własciwie jedyne nowości to OTH Scarlet i nowe wizualizacje

[Lnx]

Eeej, też chciałbym pogadać z Boniasem przez telefon.

http://www.youtube.c...h?v=anOfdGqPtnY

[Wiercioch]

6!

Wierciochu, czekamy na Twoją relację i zdjęcia!!!!

Major Tom to ground control - wrocilem.
Nie pisze wrocililsmy, gdyz moje Kochanie jeszcze noc w Londynie musi przekimac.
W kazdym razie... no matkie... reklama kart MasterCard klamie; uslyszec OTH live - jest bezcenne; ale kosztowne. Anyway - warte.

Mysle ze troszke mi zdiełanie relacji zajmie (w koncu jeszcze Coimbre wisze) - ale bede cisnac.

pozdro, Wiercioch

[Rodia]

O, fajnie, Wierciochowa relacja będzie mnie teraz torturować, ech