34 replies to this topic

[Marysieńka. love U2]

Niech ktoś pojedzie 10 maja do Dublina ( 47 urodziny Bono) i osobiscie złoży Bono życzonka. I niech powie,że zaprasza zespół ponownie na koncert do Polski. 2008???? Mówie wam opłaci się. Kupcie Bono jakiś odlotowy prezent i napiszcie list. Może znowu pokażą nas w Panoramie.

[grusia]

A może Ty zgłosisz się na ochotnika?

[Atomic_Mario]

Mówie wam opłaci się. Kupcie Bono jakiś odlotowy prezent i napiszcie list. Może znowu pokażą nas w Panoramie.

My mamy pojechać, My mamy kupić, My mamy życzyć. Ale pokażą już Nas. Marysia do Dublina! Wtedy napewno przyjadą!

[Marysieńka. love U2]

Niestety kochani bardzo bym chciała jechać do Dublina chociażby odwiedzić kuzynkę ( napewno mnie kiedyś zaprosi) 2008.hehe???? nie wiem.
Pozatym w maju mam zawodowe praktyki i egzamin w czerwcu

WAKACJE: hmmm?? TERAZ CZAS NA ITALIĘ 2007, PÓŻNIEJ IRLANDIĘ 2008A PÓZNIEJ POLSKIE MORZE 2009. MOJE PLANY.

A tak pozatym zebym mogła coś powiedzieć Bono musiałabym wreszcie dobrze nauczyć się angielskiego.

[conr4d]

Niestety kochani bardzo bym chciała jechać do Dublina chociażby odwiedzić kuzynkę ( napewno mnie kiedyś zaprosi) 2008.hehe???? nie wiem.
Pozatym w maju mam zawodowe praktyki i egzamin w czerwcu

WAKACJE: hmmm?? TERAZ CZAS NA ITALIĘ 2007, PÓŻNIEJ IRLANDIĘ 2008A PÓZNIEJ POLSKIE MORZE 2009. MOJE PLANY.

A tak pozatym zebym mogła coś powiedzieć Bono musiałabym wreszcie dobrze nauczyć się angielskiego.

A ile już kasy uzbierałaś?

[Adasia]

Niech ktoś pojedzie 10 maja do Dublina ( 47 urodziny Bono) i osobiscie złoży Bono życzonka. I niech powie,że zaprasza zespół ponownie na koncert do Polski. 2008???? Mówie wam opłaci się. Kupcie Bono jakiś odlotowy prezent i napiszcie list. Może znowu pokażą nas w Panoramie.

Ja bede w Dublinie 10 maja

[conr4d]

Ja bede w Dublinie 10 maja

Wiesz co robić? ;-D

[Sara]

Ja bede w Dublinie 10 maja

Weź mnie ze sobą! Weź!
Wezmiesz ?
Nie będę jeść dużo i nie zajmę wiele miejsca :PP!

[Adasia]

Wiesz co robić? ;-D

Hmmm...Pomyślmy...

Wersja A (łagodna)

- dać prezent (małe przekupstwo nie zaszkodzi
- oczarować jakąś wzruszającą gadką
- życzyć wszystkiegi najlepszego
- zapytać o najbliższe pany
- wymusić obietnicę przyjazdy do naszego pięknego kraju (najlepiej niech złoży ją na piśmie wraz z jakąś setką autografów, coby dla każdego starczyło )

Wersja B (nieco bardziej radykalna )

- dać prezent (
- oczarować jakąś wzruszającą gadką
- życzyć wszystkiegi najlepszego
- odużyć czymkolwiek
- obezwładnić
- na plecy i do domu
-zapakować do torby
- z nieco cięższym bagażem wrócić do Polski

Którą wersję wybieracie???

[Ceasar_Of_Rome_Forrever]

Marysia wystarczy:
I Love U
I`m from Poland
Why Not In Poland (Poznań) ???

Powinien zrozumieć xD

[Adasia]

Ok...Dwa głosy na wersję A A więc niech będzie wola wasza - Zrezygnuję z porwania Będę bardzo łagodna

[Max]

Ależ dajecie po garach.

[Yasiu]

Adasia, jak będziesz miła to Bono wykona na tobie numer z twojego avatara

A tak na serio, to niby Bono powinien o nas pamiętać, ale nie wiem czy nie staniemy się za kilka lat natrętni... No ale jak się napisało NYD to trzeba pamiętać o kim to i dla kogo

[Adasia]

Adasia, jak będziesz miła to Bono wykona na tobie numer z twojego avatara

Hmmm...Wolalabym,zeby to Clayton wykonal na mnie ten numer... No ale w sumie Bono też nie pogardzę

[Marysieńka. love U2]

Zdecydowanie wersja A.
Adasia napewno????? REALLY

[Marysieńka. love U2]

Ja bede w Dublinie 10 maja

To teraz trzymam Cię za słowo.

[acr]

Forumowiczki drogie, tutaj możecie sobie rozmawiać do woli o ewentualnym mitingu z zespołem. Na przyszłość proszę nie rozwijać tak długich off topów w innych topicach. Jeśli chcecie porozmawiać o czymś co wyniknęło w trakcie dyskusji a odbiega dość daleko od tematu, zawsze możecie założyć zupełnie nowy wątek do rozmowy na nowy temat i nie będzie problemu.
Pzdr.

[Ariena]

Wersja 2!! Wtedy może nawet pokażą nas w Uwadze Dokładnie, Cesar, why not in Poznań? Wracając do tematu, gdybym spotkała Bono, to poprosiłabym, żeby zdjął koturny, stanął obok mnie i dalibyśmy sobie pionę na znak wielkiego szacunku Ależ ja świątecznie bredzę