Zdecydowanie The Wanderer
Proszę dokładnie czytać reguły:
- bierzemy jeden album U2 i głosujemy na naszym zdaniem "najsłabszy" kawałek na płycie, tzn na ten, który chcemy aby odpadł ;p
Survivor Albumowy - Zooropa (edycja 2)
Started by
acr
, mar 08 2010 15:52
703 replies to this topic
#321
Witas
-
- Members
- 7 064 Postów
Użytkownik
- Płeć:Mężczyzna
Napisano 16 marca 2010 - 20:12
Proszę dokładnie czytać reguły:
#322
Olenka
-
- Moderatorzy
- 2 648 Postów
Użytkownik
- Płeć:Kobieta
- Skąd:3miasto
Napisano 16 marca 2010 - 20:13
masz problemy z akceptacja rzeczywistości
#323
WeMan
-
- Members
- 18 Postów
Użytkownik
- Płeć:Mężczyzna
- Skąd:Nie mam pojęcia
Napisano 16 marca 2010 - 20:14
Nie do końca rozumiem. Nie napisałem, że jest to według mnie najlepszy kawałek na płycie 
Po prostu z pozostałych utworów jako najsłabszy zdecydowanie wybrałem The Wanderer.
Po prostu z pozostałych utworów jako najsłabszy zdecydowanie wybrałem The Wanderer.
#324
louise_76
-
- Members
- 327 Postów
Użytkownik
- Płeć:Kobieta
- Skąd:W-wa
Napisano 16 marca 2010 - 20:25
Dirty Day
...Blue-eyed boy and this brown-eyed girl...
#325
Owłos
-
- Members
- 5 525 Postów
Użytkownik
- Płeć:Mężczyzna
- Skąd:Órsynuw
Napisano 16 marca 2010 - 20:54
Ja Wam dam Dirty Day, no! Toć TO to są ciary maksymalne!
The First Time, choć pewnie i tak nie wyleci...
No ale to wersja koncertowa, trochę inna bajka niż to, co spotykamy na płycie.
Dlatego: Dirty Day
"I went out there
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"
#326
marcin93
-
- Members
- 1 570 Postów
Użytkownik
- Płeć:Mężczyzna
- Skąd:Wrocław
Napisano 16 marca 2010 - 21:17
Kolega Owłos ma racje - z tego co pamiętam pierwotnym założeniem tej zabawy miało być wybranie najlepszego kawałka na płycie, stopniowe odrzucanie najsłabszych, bez sugerowania się wersjami koncertowymi. No, chyba że się mylę, acr coś zmienił lub wszyscy to zlewają 
Tak więc Dirty day, proszę państwa.
Tak więc Dirty day, proszę państwa.
#327
derka
-
- Moderatorzy
- 5 611 Postów
Lady with the spinning head
- Płeć:Kobieta
- Skąd:z krainy Oz
Napisano 16 marca 2010 - 21:22
Ja to tylko podałam jako przykład, noo... ;d No, ale oczywiście szanuję wybór forumowiczów 
#328
margo
-
- Members
- 4 358 Postów
Użytkownik
- Płeć:Kobieta
- Skąd:zielone wzgórze
Napisano 16 marca 2010 - 21:24
mam dilemmę...
ale decyduję się na Dirty Day
ale decyduję się na Dirty Day
Music can change the world, because it can change people.
#330
Chico la verdad
-
- Members
- 1 273 Postów
Użytkownik
- Płeć:Mężczyzna
- Skąd:from another Country
Napisano 16 marca 2010 - 22:32
The First Time
#331
vieux_capitaine
-
- Members
- 1 041 Postów
Użytkownik
- Płeć:Mężczyzna
- Skąd:Trójmiasto
Napisano 16 marca 2010 - 22:53
DIRTY DAY
Thru the darkness
of Future Past
the magician longs to see...
one chants out
between two worlds
Fire - walk with me.
of Future Past
the magician longs to see...
one chants out
between two worlds
Fire - walk with me.
#332
Elessar
-
- Members
- 778 Postów
Użytkownik
- Płeć:Mężczyzna
- Skąd:Kraków
Napisano 16 marca 2010 - 23:20
Ok, chwilowa zmiana frontu - najsłabszym ogniwem zostaje Dity day
Atak na Wanderera przypuszczam w następne rundzie ponowniej. Zostawić The First Time
Atak na Wanderera przypuszczam w następne rundzie ponowniej. Zostawić The First Time
#333
Melon
-
- Members
- 715 Postów
Użytkownik
- Płeć:Mężczyzna
- Skąd:Bardziej z nikąd niz skądkolwiek
Napisano 17 marca 2010 - 06:01
The Wanderer
"Życie należy przeżyć tak aby nie wstydzić się lat przeżytych bez celu!"
#334
patmart
-
- Members
- 129 Postów
Użytkownik
- Płeć:Kobieta
- Skąd:Kraków
Napisano 17 marca 2010 - 12:53
Lemon
06.08.09 Chorzów
09.08.09 Zagrzeb
10.08.10 Frankfurt
najwspanialsze dni mojego życia. dziękuję i kocham U2
09.08.09 Zagrzeb
10.08.10 Frankfurt
najwspanialsze dni mojego życia. dziękuję i kocham U2
#335
acr
-
- Moderatorzy
- 17 742 Postów
mam tu fajne drzewko
- Płeć:Mężczyzna
- Skąd:skądinąd.
Napisano 17 marca 2010 - 15:46
Dobra, słuchajcie, runda planowo kończy się dziś o 23:59, ale ponieważ nie jestem pewien czy uda mi się do tego czasu wrócić do domu, zrobimy tak:
- jeśli się uda, to kończy się planowo.
- jeśli się nie uda, to jak wrócę, napiszę że jest koniec i zacznę podliczać, a do tego momentu ewentualne głosy będą uznawane.
Chyba że ktoś zechce mnie dziś zastąpić, taa
- jeśli się uda, to kończy się planowo.
- jeśli się nie uda, to jak wrócę, napiszę że jest koniec i zacznę podliczać, a do tego momentu ewentualne głosy będą uznawane.
Chyba że ktoś zechce mnie dziś zastąpić, taa
#336
chrapcio
-
- Moderatorzy
- 1 938 Postów
Użytkownik
- Płeć:Mężczyzna
- Skąd:Pleszew
#338
Dudzio
-
- Members
- 616 Postów
Użytkownik
- Płeć:Mężczyzna
- Skąd:Stolica
Napisano 17 marca 2010 - 17:15
The Wanderer
#340
acr
-
- Moderatorzy
- 17 742 Postów
mam tu fajne drzewko
- Płeć:Mężczyzna
- Skąd:skądinąd.
Napisano 18 marca 2010 - 13:04
spóźniony koniec. głosów 53, przybyło o 1 wobec rundy poprzedniej.
czyste jak łza zostają:
Zooropa - 0
Stay (faraway, so close!) - 0
głosy poszły na:
The First Time - 6
Lemon - 10
The Wanderer - 13
a odpada:
Dirty Day - 25
głosujmy zatem na jeden z tych:
Zooropa
Lemon
Stay (Faraway, So Close!)
The First Time
The Wanderer
głosujmy do piątku, 19.03, godziny 23:59.
ojezu, nigdy więcej liczenia na kacu.
czyste jak łza zostają:
Zooropa - 0
Stay (faraway, so close!) - 0
głosy poszły na:
The First Time - 6
Lemon - 10
The Wanderer - 13
a odpada:
Dirty Day - 25
głosujmy zatem na jeden z tych:
Zooropa
Lemon
Stay (Faraway, So Close!)
The First Time
The Wanderer
głosujmy do piątku, 19.03, godziny 23:59.
ojezu, nigdy więcej liczenia na kacu.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
