Survivor Albumowy - Zooropa (edycja 2)
#202
Posted 13 marca 2010 - 17:39
#204
Posted 13 marca 2010 - 20:36
hm. wszystkim którzy cenią the wanderer należycie, sugeruję strategię zwarcia frontu obronnego i punktowy atak w wybranego nieprzyjaciela.
Przyjaciela oszukasz, mamusię oszukasz, tatusia oszukasz, ale życia - nie oszukasz. Jeśli forumowicze chcą się pozbyć The Wanderer to to zrobią. Nawet najsolidniejszy sojusz nie wywinduje Jonhnny'ego Casha na podium... Niestety!
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"
#205
Posted 13 marca 2010 - 20:39
#207
Posted 13 marca 2010 - 21:37
#208
Posted 13 marca 2010 - 21:48
Przyjaciela oszukasz, mamusię oszukasz, tatusia oszukasz, ale życia - nie oszukasz. Jeśli forumowicze chcą się pozbyć The Wanderer to to zrobią. Nawet najsolidniejszy sojusz nie wywinduje Jonhnny'ego Casha na podium... Niestety!
hm, hm. to kiedy forumowa 'nocna zmiana', te 15 minutowe rundy?
nie no, nie traćmy nadziei, może się opamiętają. jak teraz odpadnie Numb albo Daddy, podejrzewam że głosy się skumulują na tego z tej dwójki, który przejdzie dalej, tym samym Wanderer jeszcze dwie (łącznie z tą) rundy ma szansę przetrwać, o ile dobrze się wszystko ułoży. potem będzie rzeź.
#209
Posted 13 marca 2010 - 21:56
#210
Posted 13 marca 2010 - 22:10
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"
#211
Posted 13 marca 2010 - 23:56
ciuch ciuch!
#212
Posted 14 marca 2010 - 00:28
nothing changes in:
Zooropa - 0
one, ein, uno, jeden, czyli po raz:
Lemon - 1
The First Time - 1
two wrongs won't make it right:
Stay (Faraway, So Close!) - 2
wearing the number seven shirt this evening:
Dirty Day - 7
unos, dos, tres, doze!
The Wanderer - 12
unos, dos, tres, quinze?
Numb - 15
heloł heloł, goodbye papa:
Daddy's Gonna Pay For Your Crashed Car - 21
wobec czego ranking przedstawia się następująco:
...
8. Daddy's Gonna Pay For Your Crashed Car
9. Some Days Are Better Than Others
10. Babyface
Głosujemy zatem na następujące piosenki:
Zooropa
Numb
Lemon
Stay (Faraway, So Close!)
The First Time
Dirty Day
The Wanderer
Głosujemy do poniedziałku, 15 marca, godziny 23:59.
a ze swoim głosem się na razie wstrzymam.
#213
Posted 14 marca 2010 - 00:34
Numb
#215
Posted 14 marca 2010 - 00:46
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"
#219
Posted 14 marca 2010 - 01:30
Numb
of Future Past
the magician longs to see...
one chants out
between two worlds
Fire - walk with me.
#220
Posted 14 marca 2010 - 01:49
edit, no dobra, wiadomo że Numb.
Załóżmy na chwilę, że planujemy nie dopuścić do odpadnięcia TW.
Do wyboru mamy:
1. Zooropa
2. Numb
3. Lemon
4. Stay (Faraway, So Close!)
5. The First Time
6. Dirty Day
7. The Wanderer
Czyli:
Ad. 1) największy zaginacz czasoprzestrzenny w historii tego zespołu, nie do wywalenia w dowolnej rundzie;
Ad. 3) najnieprawdopodobniejsze odejście od wszystkiego, co było przedtem w historii tego zespołu (nie tam żadne achtungi srachtungi);
Ad. 4) najklasyczniejszy nerwouciskacz drugiej dekady nagrywania tego zespołu;
Ad. 5) najmniejbodajpretensjonalne wyrażenie tego, co chciałoby się wyrazić od zawsze (tu musi być "tego zespołu", żeby pasowało);
Ad. 6) najoptymistyczniejsze, zaraz po SDABTO, nagranie jakiego przyszło mi wysłuchać w ogóle, a nie tylko w kontekście dokonań tego zespołu (teraz już pasuje);
Ad. 7) najprzefantastyczniejszy track lat 90-tych w twórczości tego zespołu (dopasowało się znowu).
No więc, wracając do myśli, że nie chcemy dopuścić do odpadnięcia TW - nie ma innego głosu, niż Ad. 2).
EDIT:
Ktoś na pewno podświadomie dosra się, że uważam, że TW jest NAJPRZFNTSTJSZM nagraniem U2 lat 90-tych. Daję głowę, że będzie to jakiś kompletnie niezrównoważony fan AB albo nazbyt zrównoważony fan Pop. Bardzo chętnie popolemizuję na ten temat w odpowiednim topiku, jeśli ktoś zechce.
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users