27 replies to this topic

[Olenka]

.....baaaaaaaaaaa, nawet się ukrywacie i podajecie czyjeś twarze. To też o czymś świadczy...a o tym, że wielu z was ma "maski", po prostu. Ja tak właśnie wyglądam i tak właśnie myślę i piszę. Trzeba być sobą, a nie się "ukrywać".

ok, ja mam twarz więc chyba mogę się zapytać. Ale o co chodzi?


Rodionie nie bądz bezczelny:p

[Jeams00]

Jeśli jest to zaproszenie, to się pojawię, bo wciąż nie widzę twarz. Nawet wasze wpisy świadczą,że macie gdzięś tych,którzy myślą ale nie jak masa.To wy pokazujecie,że U2 ma takich fanatyków, a obrazić mnie nie jesteście.Bo tylko ci,którzy mają "coś" na sumieniu się obrażają i zachowują się jak "dzieci".
U2 z nie których z was może tylko współczuć. Przeanalizujcie dobrze teksty Bono, a zobaczycie co ona ma wam jescze do powiedzenia, bo czerpie tę siłę z Góry, a nie z dołu.
Kończę ten temat.

[timewind]

bo czerpie tę siłę z Góry, a nie z dołu.

Z sufitu czerpie Bono siłę.

[Olenka]

Jeśli jest to zaproszenie, to się pojawię, bo wciąż nie widzę twarz. Nawet wasze wpisy świadczą,że macie gdzięś tych,którzy myślą ale nie jak masa.To wy pokazujecie,że U2 ma takich fanatyków, a obrazić mnie nie jesteście.Bo tylko ci,którzy mają "coś" na sumieniu się obrażają i zachowują się jak "dzieci".
U2 z nie których z was może tylko współczuć. Przeanalizujcie dobrze teksty Bono, a zobaczycie co ona ma wam jescze do powiedzenia, bo czerpie tę siłę z Góry, a nie z dołu.
Kończę ten temat.

przeanalizuj swoją wypowiedź bo chyba zapomniałeś o kilku słowach

[U2roopa]

Jeśli jest to zaproszenie, to się pojawię, bo wciąż nie widzę twarz. Nawet wasze wpisy świadczą,że macie gdzięś tych,którzy myślą ale nie jak masa.To wy pokazujecie,że U2 ma takich fanatyków, a obrazić mnie nie jesteście.Bo tylko ci,którzy mają "coś" na sumieniu się obrażają i zachowują się jak "dzieci".
U2 z nie których z was może tylko współczuć. Przeanalizujcie dobrze teksty Bono, a zobaczycie co ona ma wam jescze do powiedzenia, bo czerpie tę siłę z Góry, a nie z dołu.
Kończę ten temat.

Jeams00, ogarnij się albo zakończ swoje wywody na tym forum. Proszę grzecznie.

[Jeams00]

Z sufitu czerpie Bono siłę.

Dzięki za radę - jestem bardzo ogarnięty. Dlatego piszę tak jak piszę, bo tak myślę.Miałem rację, że myślący inaczej i poważniej są na tym forum nie rozumiani. Po prostu tak jest, a ja was nie obrażam, a oceniam tylko wasze zachowanie. W tym także się nie rozumiemy...pewnie i w podejściu do U2 także. Ja ich traktuje jako zespół fajnych ciekawych ludzi ( muzyków), a nie bożków,jak większość z was.
Zamykam swój "wywód".

P.S. Przepraszam za pominięcie kilka słów w poprzednim pośćie.

[eveglider]

a gdy deszcz
zmaże łzy
gdy deszcz miażdży
serce mi
pada
pada
pada, pada wciąż
by rzeką znów
do morza dojść...

genialne!

[Jeams00]

Nikt nie traktuje U2 jako bożków, aż tak poryci nie jesteśmy. Mamy podejście do Twojego podobne, gdzieś coś przeoczyłeś.

...Ty chyba nie, skoro tak odpowiadasz. Ale jest wielu na tym forum,którzy tak ich traktują...niestety jak "nierealny świat U2". To widać z wpisów i odpowiedzi na pytania i tezy.
Pozdrawiam serdecznie Anja.S