U2 na Glastonbury 2010
#2
Napisano 23 listopada 2009 - 10:55
Wow to będzie coś niestety z tego co czytałam bilety już dawno zostały wyprzedane.U2 wystąpi na festiwalu Glastonbury 2010!
http://wiadomosci.on...63,19,item.html
Nieopodal mężczyzna w kowbojskim kapeluszu i skórzanej kurtce udziela instrukcji innym osobom. Zdumiony basista pyta archanioła: Czy, to Bono? Nie wiedziałem, że umarł. Gabriel odpowiada: Nie, to nie jest Bono. To Jezus Chrystus. Wydaje mu się tylko, że jest Bono."
#5
Napisano 23 listopada 2009 - 11:06
O ile pamiętam poszły w kilka czy kilkanaście godzin, teraz to tylko od koników w poprzednich latach ceny dochodziły nawet do 450 funtów ;-((Heh....
Sęk w tym, że bilety na festiwal były już wyprzedane w październiku...
Może jeszcze pojedyncze sztuki się uda co poniektórym gdzieś wyhaczyć.
Nieopodal mężczyzna w kowbojskim kapeluszu i skórzanej kurtce udziela instrukcji innym osobom. Zdumiony basista pyta archanioła: Czy, to Bono? Nie wiedziałem, że umarł. Gabriel odpowiada: Nie, to nie jest Bono. To Jezus Chrystus. Wydaje mu się tylko, że jest Bono."
#7
Napisano 23 listopada 2009 - 11:15
Mało to nie jest, ale frajda z obejrzenia U2 na tak ważnym evencie jest przednia.
Co prawda, ja mając wolne 200 funtów, wydałbym je raczej na dodatkowe 3 koncerty w trakcie przyszłorocznego legu w Europie zamiast jednego Glastonbury...
#9
Napisano 23 listopada 2009 - 11:24
Nieopodal mężczyzna w kowbojskim kapeluszu i skórzanej kurtce udziela instrukcji innym osobom. Zdumiony basista pyta archanioła: Czy, to Bono? Nie wiedziałem, że umarł. Gabriel odpowiada: Nie, to nie jest Bono. To Jezus Chrystus. Wydaje mu się tylko, że jest Bono."
#10
Napisano 23 listopada 2009 - 12:18
U2 wystąpi na festiwalu Glastonbury 2010!
http://wiadomosci.on...63,19,item.html
fajnie, a to ich pierwszy wystep na tym festiwalu czy juz kiedyś wystepowali bo nie bardzo sie orientuje?
#11
Napisano 23 listopada 2009 - 12:26
w drugim zdaniu tego artukułu jest napisane ;)fajnie, a to ich pierwszy wystep na tym festiwalu czy juz kiedyś wystepowali bo nie bardzo sie orientuje?
"Będzie to pierwszy występ Bono i spółki na słynnej brytyjskiej imprezie muzycznej."
wszystko co genialne jest proste
heartland
szukam sponsora do wystrzelenia mnie w kosmos!..
#12
Napisano 23 listopada 2009 - 12:26
fajnie, a to ich pierwszy wystep na tym festiwalu czy juz kiedyś wystepowali bo nie bardzo sie orientuje?
Nigdy nie wystepowali na tym festiwalu - zresztą w artykule jest to bodajże napisane :-)
edit: 13:25"
Info z U2.COM:
23 November 2009
The band are due to play the opening night of the 40th Glastonbury Festival on June 25. It will be the only date the band play in the UK and Ireland next year. 'The band is really looking forward to it' Paul McGuinness tells us.
Festival organiser Michael Eavis said: "I promised the the best possible line-up for the show next year and the confirmation that U2 will play their first ever Glastonbury - and their first major festival gig since the early 1980s - is fantastic news.
"We've been trying for years... And now we've finally made it happen. I'm sure they will pull out all the stops to make next year's Glastonbury the most memorable ever."
Promoter John Giddings said on Twitter: "It is true, U2 headline the Fri night at Glastonbury. They fly back for the weekend in the middle of their US tour."
'Glastonbury' which takes place on Michael Eavis' dairy farm in Somerset, is the most well-known arts and music festival in the world. Last year Neil Young, Blur and Bruce Springsteen headlined.
Never, ever, to be forgotten...
The best birthday in my life...
#13
Napisano 23 listopada 2009 - 15:15
fajnie, a to ich pierwszy wystep na tym festiwalu czy juz kiedyś wystepowali bo nie bardzo sie orientuje?
Oni nie grali na zadnych festiwal od bodajze....1984 lub 85 roku o ile sie nie myle
a te 185 funtow to jest za karnet 4 czy 5 dniowy a na Glastonbury zawsze przyjezdza elita, wiec ja mysle ze warto probowac, szukac itp.
#14
Napisano 23 listopada 2009 - 17:09
#18
Napisano 23 listopada 2009 - 18:44
Możliwe, podpisano pewnie dogodną dla U2 umowę, więc nie stracą ;PTak jak już zostało powiedziane, ostatnio zespół grywał na festiwalach w 1985 roku, a więc mamy jakiś przełom w tej sprawie jakby nie było.
Czyżby ich kiepskie profity z trasy zmusiły do podjęcia takich kroków?
Ale pewnym argumentem mogło być też to, że:
więc jedyna promocja w UK dla zespołu (poza może paroma promocyjnymi koncertami dla SoA ).It will be the only date the band play in the UK and Ireland next year.
Może jakieś ścieżki trafią na single. Zależy jak długi koncert to by był, ale mogą to być niezłe kawałki, bo przy braku stacji kosmicznej będą może 2 razy bardziej starać się dobrze zagrać.Plotki o ich występie na Glastonbury pojawiały się z większą lub mniejszą siłą od dobrych kilku lat a jakiś czas temu sam Bono mówił że chcą tam wystąpić więc w końcu się dogadali w kwestii apanaży a że są w trasie to dodatkowo ułatwiło sprawe, mam nadzieję na dobrej jakości dvd z tego wydarzenia.
#19
Napisano 24 listopada 2009 - 13:45
Mam jednak dziwne - bliżej nie nazwane - uczucie z tym związane.
Przez lata U2 było dla mnie ... z innego świata. Nie możemy dyskutować o tym, który band jest najważniejszą r'n'r kapelą. Możemy dyskutować, który band jest najlepszym DRUGIM r'n'r bandem na świecie, itp :-) Nie mieszamy myślowo dwóch systemów walutowych i już ;-)
Po prostu:
1) U2 nie gra sponsorowanych tras koncertowych
2) U2 nie występuje na żadnych gównianych festiwalach i nie spiewa dla dzieciaków przemierzających właśnie w danej chwili drogę od namiotu do kibla ... Właściwie z wielkich tylko U2 nigdy nie grali i to ich odróżniało. Jakkolwiek dziwnie to nie brzmi to po prostu osiągnieli taki status, który powoduje, że nie graja JUŻ na takich GLASTO
ad 1) Blackberry
ad 2) Glasto
Żadne pieprzenie McGuinness mnie nie przekona - Ta decyzja to kolejne potwierdzenie największego w histori kryzysu U2. Zarówno twórczego jak i komercyjnego. Oba te wątki podnoszone są na tym forum coraz częściej (sprzedaz NLOTH, polityka promocyjna, single, trasa, setlisty, klipy) Wyobraźcie sobie U2 na Glasto w 1987 roku albo w czasach ZooTV czy nawet POPMART. Pan organizator Glaso nawet nie został by przełączony do McGuinnessa przez sekretarkę. Co ja piszę - Pan organizator nie umiał by nawet dotrzeć na sekretarki o by go na recepecji nie przełączyli dalej ...
Dla mnie U2 na Glasto to krok w tył i to znaczący. Doszli do scian i poszli w tył.
Co dalej - U2 na roskilde, U2 podczas Opener w Gdyni czy U2 w Mysłowicach na OFF (McGuinness dzwonil już do Rojka bo go bardzo ceni) ???
A na koniec U2 wraca do korzeni i gra jako support ...
do tego jeszcze musiałem dziś posłuchać bootlega z 360. Słuchając mysterious ways z wykastrowaną solówką poraża mnie wręcz ich lenistwo w tej trasie
:-(
#20
Napisano 24 listopada 2009 - 14:06
Dla mnie U2 na Glasto to krok w tył i to znaczący. Doszli do scian i poszli w tył.
Co dalej - U2 na roskilde, U2 podczas Opener w Gdyni czy U2 w Mysłowicach na OFF (McGuinness dzwonil już do Rojka bo go bardzo ceni) ???
A na koniec U2 wraca do korzeni i gra jako support ...
do tego jeszcze musiałem dziś posłuchać bootlega z 360. Słuchając mysterious ways z wykastrowaną solówką poraża mnie wręcz ich lenistwo w tej trasie
:-(
Wyluzuj trochę, co ma piernik do wiatraka. Niby że jak jakaś grupa występuje na festiwalach to już jest bee. Otwierają się na nowe doświadczenia. Jak na mój gust do krok w dobrym kierunku.
Nieopodal mężczyzna w kowbojskim kapeluszu i skórzanej kurtce udziela instrukcji innym osobom. Zdumiony basista pyta archanioła: Czy, to Bono? Nie wiedziałem, że umarł. Gabriel odpowiada: Nie, to nie jest Bono. To Jezus Chrystus. Wydaje mu się tylko, że jest Bono."
Dodaj odpowiedź
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych