20 replies to this topic

[mary]

Natknęłam się na nich przy przegrywaniu piosenek z MP3 na komputer od koleżanki. Były tam cztery utwory: Like A Stone, Be Yourself, Hypnotize, The Curse. Zafascynowała mnie ta grupa i powoli staję się ich fanką (U2 oczywiście zawsze będzie u mnie na pierwszym miejscu). Czy ktoś tutaj lubi może ten zespół, mógłby się ze mną podzielić swoimi opiniami? Na razie wiem bardzo mało na ich temat.

[komandos]

Audioslave - matko, uwielbiam ten wokal!
Ich najlepszy album, IMO, to 'Revelations', choć debiutancki 'Audioslave' też nie jest zły. Co do 'Out of Exile' jeszcze nie mam wyrobionego zdania, choć 'Doesn't remind me' zacne jest
I właśnie odkładam SY i zapuszczam sobie dzisiaj Audioslave

[conr4d]

1 płyta zacna była ;-)

[mary]

Słyszałam, że ich wokalista rozpoczyna solową karierę. Wiecie coś więcej na ten temat? Nie mogę dokopać się do jakiegoś porządnego forum o Audioslave (chyba, że w anlglojęzycznych, ale z moim angielskim póki co nie jest rewelacyjnie )

[conr4d]

Słyszałam, że ich wokalista rozpoczyna solową karierę. Wiecie coś więcej na ten temat? Nie mogę dokopać się do jakiegoś porządnego forum o Audioslave (chyba, że w anlglojęzycznych, ale z moim angielskim póki co nie jest rewelacyjnie )

Dobrze słyszałaś ;-)

[mary]

A jak ci się wydaje, wrócą do wspólnego grania, czy to już koniec?

[komandos]

A jak ci się wydaje, wrócą do wspólnego grania, czy to już koniec?

Koniec. Reaktywuje się RATM, a więc 3/4 Audioslave wraca do korzeni. A wiadomo, że to Chris opuścił Audioslave, podobno z powodu jakichś konfliktów.
Aha, słyszałam coś o jakimś songu, który Chris nagrał do 'Casino Royale'. Słyszałam, ale nie słyszałam, jeśli wiecie, o co kaman

[mary]

No tak.. odszedł. Podobno poszło o pieniądze.

[felis_immanis]

Aha, słyszałam coś o jakimś songu, który Chris nagrał do 'Casino Royale'. Słyszałam, ale nie słyszałam, jeśli wiecie, o co kaman

no jak? You Know My Name nie slyszalas? no to prosze bardzo http://www.youtube.c...h?v=a7j93Bf-EyI

jesli Chris ma gdzies wracac to tylko do Soundgarden (jak to sie pisze? ), bo Audioslave to produkt wtórny (w sensie powstaly z 2 rozbitych bandów, nie ze gorszy, choc.. ale o tym za chwile). osobiscie nie wierze w taki reunion, ale w ten drugi tym bardziej. o reszcie chlopakow nie mowie, bo juz wiadomo ze dogadali sie z Zackiem. i dobrze.

musze przyznac, ze kiedys sie zachwycilam Like a Stone , z reszta lubie ten utwor do dzis.. ale niestety na tym sie skonczylo. no, jeszcze znosne bylo show me how to live , ale reszty tego albumu nie moglam przesluchac od poczatku do konca :| a robilam kilka podejsc! to mnie zniechecilo.
ale za to swietny jest kawalek Revelations i jesli cala plyta jest taka to chetnie sie zapoznam
wydaje mi sie jednak ze chloplaki miękną na stare lata i, o ile sama nie zmięknę, ich dalsze kompozycje (te oddzielne) mnie nie zachwycą. zdecydowanie wolę ich wszystkich sprzed czasow Audioslave, czyli te stare kapele

[mary]

"Potwierdziły się krążące od pewnego czasu pogłoski o problemach w formacji Audioslave. Wiadomość podał wokalista Chris Cornell.
Artysta zapowiadając premierę solowego albumu poinformował jednocześnie, że opuścił szeregi kapeli. - Z powodu osobistych konfliktów odchodzę z Audioslave na zawsze - czytamy w oświadczeniu. - Reszcie zespołu, życzę powodzenia w dalszej karierze."

Kurcze, naprawdę, nie mogę uwierzyć Tak, paranoja. Ja bym ich tam pogodziła

[mary]

I znalazłam jeszcze taką informację:

"Audioslave: brak porozumienia w kwestii finansów
Chris Cornell opuścił formację Audioslave w wyniku braku porozumienia w kwestiach finansowych.
Były wokalista grupy Soundgarden założył Audioslave w 2001 roku z byłymi muzykami Rage Against The Machine: Tomem Morello, Bradem Wilkiem i Timem Commerfordem. We wrześniu ubiegłego roku zespół wydał trzecią płytę "Revelations", zaś Cornell zajął się nagrywaniem solowego krążka oraz muzyki do filmu "Casino Royale". Wokalista przyznaje, że niespecjalnie dobrze dogadywał się z kolegami z zespołu.

- Relacje międzyludzkie to jedno, ale dogadywanie się z ludźmi, z którymi pracuje się w zespole, to zupełnie co innego. My nie mieliśmy zbyt udanych relacji. Granie razem opiera się w dużej mierze na założeniu, że w pewnym momencie wszyscy powinni mieć podobną wizję. Zespół, który nagrywa płyty i daje koncerty to również firma, z czego z reguły wynika wiele nieporozumień. U nas było czterech muzyków, którzy nie znali się na biznesie, ale mieli bardzo sprecyzowane pomysły. Nasza współpraca była bardzo satysfakcjonująca i wszyscy świetnie się bawiliśmy. Kiedy zaczynałem śpiewać w Audioslave, byłem już w trakcie kariery solowej. Nigdy nie zakładałem, że pozostanę w zespole, jeżeli sprawy zaczną się psuć. Niestety problemy pojawiły się jeszcze zanim zdążyliśmy wydać pierwszą płytę. Po trzech krążkach okazało się, że nie łączy nas już wspólna wizja - tłumaczy Cornell."

[Johnny99]

o reszcie chlopakow nie mowie, bo juz wiadomo ze dogadali sie z Zackiem. i dobrze.

Są jakieś nowe informacje ? Bo ja słyszałem, że to tylko na kilka koncertów, nikt nie porusza kwestii regularnej działalności.. szczerze mówiąc, Audioslave jest mi obojętne, za to Rage Against The Machine to jeden z moich ulubionych zespołów.. A na żywo po prostu zabijają - gdyby tak do Polski..

[felis_immanis]

nie no, mi chodzilo wlasnie o to "dogadanie". nie sledze tej sprawy

[Johnny99]

nie no, mi chodzilo wlasnie o to "dogadanie". nie sledze tej sprawy

W sumie samo dogadanie to już coś - jak napisałem gdzie indziej, jeszcze zupełnie niedawno Tim Commerford zarzekał się, że o żadnej współpracy z Zackiem nie ma mowy.

[Johnny99]

Wypowiada się Tom Morello, cytuje Teraz Rock: Rage [Against The Machine] był na pewno jednym z najbardziej szczerych, radykalnych głosów w muzyce lat dziewięćdziesiątych. I te siedem lat nieobecności Rage'ów poprowadziło ten kraj [Morello ma oczywiście na myśli Stany Zjednoczone] ku piekłu. Myślę więc, że dobrze się stało, iż wróciliśmy.. Jak " bardzo " wrócili nie powiedział, ale chyba można być coraz lepszej myśli.

[Look]

Jeśli ktoś nie słyszał to polecam koncert Unplugged Krzyśka ze Sztokholmu 2006-09-07. Można zassać z youkanland.
Mnóstwo ciekawego materiału no ale twórczość Chrisa imponuje - SOundgarden, Temple o f the dog, Audioslave a teraz solo

[Look]

Tylko że ma ostatnimi czasy problema z gardełkiem coś zbyt często
<ta, wciąż rozpamiętuje sierpniowy Wypad Na Comę >

No ja na szczęście nie miałem jeszcze biletu, a Ty taka przeciwniczka Coma, a 2 razy w ciągu dwóch miesięcy na ich koncercie

Z niecierpliwością czekam, aż Krzysiek w końcu zagra u Nas. Moze to i lepiej sie tak stało, że nie zagrał na festiwalu Metal Hammer, jeśli zdecyduje się i u Nas zagrać to może trafi się jakieś show gdzi eon będzie główną gwiazdą i doczekamy sie długiego, super seta

[corso]

Ja podejrzewam, że Panna Anna jest ukrytą fanką Comy.
I tylko tak krytykuje dla niepoznaki.
A nad łóżkiem ma przypięte zdjęcie Roguca i wzdycha do niego przed zaśnięciem.