28 replies to this topic

[Johnny99]

ale ostatnio rzeczywiście coraz mniej mamy wypowiedzi na poważne tematy.

W Auckland była dość mocna dedykacja (ze zmianą tekstu piosenki). Ale już np. tsunami w Japonii prawie nie zauważył (była chyba tylko jedna wspominka przed MOS, chyba w La Placie). Natomiast z okazji zakończenia aresztu domowego Aung San Suu Kyi potrafili nawet zmienić żelazny punkt setlisty. Aczkolwiek zamachu w Oslo jednak bym do WTC nie porównywał (ale już tsunami było wydarzeniem o wiele bardziej tragicznym). Widać najbardziej mimo wszystko liczy się to, gdzie ma się więcej przyjaciół.

[Yarpen]

Bono nic nie wspomniał o Norwegii. Na twitterze trwa debata, czy powinno się od niego oczekiwać komentowania wszystkiego.

Ja sobie jadę ludzi na fejsie, że Norwiegia jest o wiele ważniejsza niż jakaś ćpunka, a tu nawet Bono nie obchodzi. Cóż

[wojtas]

ćpunka nie ćpunka też człowiek http://www.youtube.c...h?v=HA835L86Z1g

[smoke]

Ja sobie jadę ludzi na fejsie, że Norwiegia jest o wiele ważniejsza niż jakaś ćpunka, a tu nawet Bono nie obchodzi. Cóż

A w czym ta "ćpunka" była gorsza od Ciebie?

[Lnx]

Lało.

http://www.youtube.com/watch?v=morjMjHuX1k

[Yarpen]

A w czym ta "ćpunka" była gorsza od Ciebie?

Ejjj... Ludzie, przepraszam no, też mam serce.
Nie chciałem tak tego ujmować, czy obrażać Amy. Ok, zagalopowałem się. Chciałem tylko powiedzieć, że nie jest dobrze, że niektórzy ludzie zapominają o tej nieludzkiej tragedii w Oslo, bo to co robił ten koleś jest absolutnie nieludzkie i brak mi słów, żeby to opisać. Jednak Winehouse była w jakimś stopniu sobie winna, w przeciwieństwie do tej setki ludzi.
To nie był dobry weekend.

[TUFKAK_U2]

Nie był. Ale czy Bono musi komentować zawsze każdą tragedię czy to społeczną czy polityczną czy jakąkolwiek ? Nie wspomniał to nie wspomniał jego wola ! Najlepiej, żeby może jeszcze pozdrawiał Polskę na każdym koncercie a zwłaszcza nasze forum ?! Ludzie ! I zaraz pojawia się to wkurwiające "łe nic o tym czy o tamtym !? No przecież on taki "dobry" i zawsze o takich tam wspominał a teraz nic ! co z niego za działacz i showman ! i ogólnie be i foch i U2 skończyło się na kilemall ! ". Wypowiedzi na poważne tematy i najlepiej jeszcze opinie samego Bono o tym wszystkim ? Do cholery to jest rock a nie wiec polityczny !

Wracając do śmierci Amy - wypadałoby pomyśleć co się mówi hmm ? To że była uzależniona od prochów i wódy nie znaczy, że była wcieleniem zła albo nawet nie była człowiekiem ! Zresztą skąd możemy wiedzieć jakie były prawdziwe powody jej popadanie w coraz to większą otchłań ?! Zauważcie ilu artystów (a Amy była artystką niewątpliwie - zarówno jej utwory jak i głos wyróżniały się wśród wielu innych współczesnych wokalistek) zniszczyła nie tylko sława, ale również cały ten pieprzony biznes ! Słabsze jednostki nie radzą sobie z presją jaką wywierają przemysł muzyczny, media itd. Amy uciekała w prochy i alkohol - skończyło się tragicznie. Mało tego zawsze mnie zastanawia czemu nie ma przy takich osobach przyjaciół, rodziny? Nie otrzymują jakiejkolwiek pomocy, wsparcia ? Przecież nie zawsze można sobie samemu ze wszystkim poradzić ! (Nawet wytwórnia w oficjalnych oświadczeniach pisała, że "się nią zajmie i że wszystko będzie ok, nowa płyta, trasa itp" a pijaną ledwo trzymającą się na nogach wpychali na scenę !!!).

Także warto czasem się zastanowić zanim się kogoś obrazi czy przypnie łatkę takiego czy owego.

[Yarpen]

Jeszcze raz przepraszam i naprawdę nie chciałem nikogo obrazić. Użyłem tego słowa jako zamiennik "narkomanka" i faktycznie, nie pomyślałem 3 razy. Też byłem w szoku jak się o tym dowiedziałem i na pewno muzyka straciła świetną wokalistkę, być może najlepszą.

[Johnny99]