Tak, Shulze też się świetnie tu wpisze. Z resztą swojego nicka wziąłeś od jednej z jego płyt, em aj wrajt? ;]
Tak jeszcze mi się przypomniało, straszne to na pewno nie jest a poziom "straszności" przypomina Iron Maiden no ale mówić o muzyce grozy i nie wspomnieć o Alice Cooperze nie przystoi
A więc, Man Behind the Mask z tego już mega kijowego okresu Coopera. Enjoy the eigthees! ;D
http://www.youtube.c...h?v=BbT8n_ay4fM
muzyka grozy
Started by
macphisto
, paź 27 2009 17:56
23 replies to this topic
#22 Guest_piotrek85_*
Posted 28 października 2009 - 13:18
Pierwsze co mi przyszło do głowy: The Kilimanjaro Darkjazz Ensemble. Włączcie sobie wieczorem jak jesteście sami. Normalnie strach się bać!
A poza tym w takie klimaty wpisują mi się niesamowite wykonania z The Cure - Trilogy - Live In Berlin 2002. Na przykład Hanging Garden, The Kiss lub Pornography.
A poza tym w takie klimaty wpisują mi się niesamowite wykonania z The Cure - Trilogy - Live In Berlin 2002. Na przykład Hanging Garden, The Kiss lub Pornography.
#23 Guest_madredeus_*
Posted 28 października 2009 - 17:11
Klimatyczne były też ścieżki dźwiękowe Twin Peaks, Lost Highway (genialny Bowie) czy Mulholland Drive ale ich 'straszność' polegała głównie na doskonałym współgraniu z psychodelicznymi obrazami pana Lyncha
Ojej, wyprzedziłeś mnie
Faktycznie, ścieżki dźwiękowe z tych filmów Lyncha wywołują dreszcze. Efekt lepszy, gdy najpierw obejrzy się film.
BTW @Stalker - jak dla mnie to Twój avatar jest przerażający
#24
Posted 28 października 2009 - 19:01
Tak, Shulze też się świetnie tu wpisze. Z resztą swojego nicka wziąłeś od jednej z jego płyt, em aj wrajt? ;]
Tak jest
Timewind to dla mnie najważniejsza płyta na półce.
Wracając do tematu, można jeszcze dopisać:
Tangerine Dream - Zeit
http://www.youtube.c...h?v=eD4_MEc_7ho
Reply to this topic
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users