Bardzo zły dzień. Bardzo, bardzo zły. To tłumaczenie zrobiłem. Jedna z ich najmroczniejszych piosenek. Kurwa, niedługo na Placebo się przerzucę.
A owca nie jest biała tylko szara.
Zbudź się, umarły.
Jezu, Jezu, pomóż mi
jestem sam na tym świecie,
a zjebany jest to świat.
Streść mi, streść mi historię
historię o wieczności
i o tym jak wszystko się skończy.
Zbudź się, zbudź się, umarły
Zbudź się, zbudź się, umarły
Jezu, czekam tu, szefie
Wiem, że czuwasz nad nami
Choć może swe ręce masz za plecami
Twój Ojciec, świata autor w siedem dni
On ma Niebo w opiece
czy szepniesz coś w mej intencji?
Zbudź się, zbudź się, umarły
Zbudź się, zbudź się, umarły
Słuchaj słów, co robić ci mówiących
Słuchaj rytmów, cię dezorientujących
Słuchaj piszczałki saksofonu
Słuchaj trzasków radiowych
Słuchaj wirujących ostrzy świstu
Słuchaj ruchu ulicznego i powietrza wiru
Słuchaj nadziei i pokoju rymujących się
Słuchaj idących zespołów, życia swe odgrywających.
Zbudź się, zbudź się, umarły
Zbudź się, zbudź się, umarły
Jezu, czy byłeś za rogiem
myślałeś, czy ją ostrzec
czy pracujesz nad czymś nowym?
Bo jeśli jakiś ład w tym chaosie jest
czy będzie to jak w nagrywarce
gdzie do woli przewija się?
Zbudź się, zbudź się, umarły
Zbudź się, zbudź się, umarły
Zbudź się, zbudź się, umarły
Zbudź się, zbudź się, umarły
Wake Up Dead Man
Started by
Rodia
, paź 14 2009 00:40
5 replies to this topic
#3
Napisano 19 października 2009 - 20:37
super kawałek, pełen buntu i sprzeczności w swej formie który kocham słuchać kiedy mam naprawdę bardzo, bardzo, bardzo zły dzień, kiedy wszystko chcę zrównać z ziemią, unicestwić i walczę z samym sobą - chociaż moja interpretacja wtedy jest dużo ostrzejsza i nie nadaje się do publikacji.
I Still Haven't Found What I'm Looking For
#4
Napisano 20 października 2009 - 08:51
Kiedyś w dawnych czasach (nawet bardzo) myślałem o „scoverowaniu” tego kawałka z moim ówczesnym zespołem. Nic z tego nie wyszło – pozostał jednak pomysł i polski tekst. Kto wie może kiedyś… Tekst nie jest może dosłownym odzwierciedleniem oryginalnego (szczególnie w ‘łączniku”) mam jednak wrażenie że oddaje jego klimat – o to przecież najważniejsze. Poza tym dobrze się go śpiewa i kiedy go opracowywałem zachowanie rytmu było to dla mnie równie istotne.
„Powstań z martwych”
Jezu, Jezu pomóż
Jestem zupełnie sam
A to popieprzony świat
Powiedz, opowiedz historię
No wiesz… o wieczności
O tym co będzie gdy stanie czas
Powstań, powstań z martwych
Powstań, powstań z martwych
Jezu, wciąż czekam Szefie
Ja wiem, Ty czekasz też
Lecz chyba ręce związane masz
Twój Ojciec stworzył w świat w dni siedem
To On rządzi niebem
Czy za mną u niego wstawisz się?
Powstań, powstań z martwych
Powstań, powstań z martwych
Twój wewnętrzny głos powie Ci co robić masz
Wsłuchaj się w ten rytm – odkryj swoją twarz
Posłuchaj jak brzęczy saksofon
Jakie pieśni śpiewa bezduszne radio
Usłysz tępy odgłos wirujących ostrzy
Ruchu ulicznego, przeliczania forsy
Pokój i nadziej chcą tworzyć jedno
Czy nie widzisz że na Twoim niebie wszystkie gwiazdy bledną?
Powstań, powstań z martwych
Powstań, powstań z martwych
Jezu, Ty stałeś tuż za rogiem…
Czemu jej nie pomogłeś?
Czym innym głowę zajętą masz?
Jeśli w chaosie jest jakiś porządek
To może działa tak jak compact?
(Jeśli tak…) Mój Panie - puść go jeszcze raz
„Powstań z martwych”
Jezu, Jezu pomóż
Jestem zupełnie sam
A to popieprzony świat
Powiedz, opowiedz historię
No wiesz… o wieczności
O tym co będzie gdy stanie czas
Powstań, powstań z martwych
Powstań, powstań z martwych
Jezu, wciąż czekam Szefie
Ja wiem, Ty czekasz też
Lecz chyba ręce związane masz
Twój Ojciec stworzył w świat w dni siedem
To On rządzi niebem
Czy za mną u niego wstawisz się?
Powstań, powstań z martwych
Powstań, powstań z martwych
Twój wewnętrzny głos powie Ci co robić masz
Wsłuchaj się w ten rytm – odkryj swoją twarz
Posłuchaj jak brzęczy saksofon
Jakie pieśni śpiewa bezduszne radio
Usłysz tępy odgłos wirujących ostrzy
Ruchu ulicznego, przeliczania forsy
Pokój i nadziej chcą tworzyć jedno
Czy nie widzisz że na Twoim niebie wszystkie gwiazdy bledną?
Powstań, powstań z martwych
Powstań, powstań z martwych
Jezu, Ty stałeś tuż za rogiem…
Czemu jej nie pomogłeś?
Czym innym głowę zajętą masz?
Jeśli w chaosie jest jakiś porządek
To może działa tak jak compact?
(Jeśli tak…) Mój Panie - puść go jeszcze raz
Dodaj odpowiedź
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych