2010-09-18 - Stade De France - Paryż, Francja
#421
Posted 22 września 2010 - 15:32
#422
Posted 22 września 2010 - 19:59
#423
Posted 22 września 2010 - 22:08
#424
Posted 23 września 2010 - 10:48
lans na maksa
Dziękuję Wszystkim z którymi dane mi było spędzić te wspaniałe dni. Było mega!!!! Zwiedzanie Paryża choć ekspresowe to kompleksowe Koncert...... dłuuuugo nic tego nie przebije. Ludzie jesteście niesamowici, naładowałam akumulatory na jakiś czas ( a przyda mi się duuuużo energii bo nasze bliźniaczki anginę mają i gluby po sam pas:( ) Dziękuję wszystkim starym i nowopoznanym znajomym. W kwestii zdjęć zainteresowani niech na PM zostawią na siebie namiary a w miare sprawnie postaram sie rozesłać płyty z fotami i filmami. Sciskam Was wszystkich!
#425
Posted 24 września 2010 - 10:44
#427
Posted 25 września 2010 - 15:25
Jak już wiadomo niesamowity koncert,mega przeżycia i nawet jak na moje wymagania cudowny set.
Retur mnie rozwalił,baloniki nie choć staralam i ja poprawićten stan machajac z calych sił napopmpowaną powietrzem bialą kulą.Szał niesamowity...Sąsiedzi chyba myśleli ze jestem zdrowo stuknięta a ja sama sobie się dziwiłam ze po tak cieżkich poprzednnich dniach bede miała w sobie tyle pary.
BD jak to BD po prostu U2 i nic wiecej,ale apogeum nadeszłoi od I Will Follow to juz nic nie bylo takie samo... Naprawde to byl mega czad!!
Ale nie bede się rozpisywać, bo już każdy tutaj wiej jak i co było. Powiem tylko Wielki Koncert i Wielkie Przeżycie!!! Do dziś nie moge się pozbierać i tylko łzy się cisną gdy pomyśle,że dla mnie ta trasa ledwo się zaczełai już się skonczyła Żal ale cóż.
Codosamej wyprawy do Paryża jestem mega oczarowana.Poznałam wiele osób,ż którymi mam nadzieje nie raz jeszcze przyjdziemi się spotkać, pogadać i napić wina
Dziekuję Wam Kochani,że moglam aż tak poczuć ten magiczny klimat.
Dziękuje Ci Andre za to,że byleś mega wyrozumiały i mimo zmeczenia dawałeś radę,Merci beaucoup mon cheri, Je t'aime ,
dziękuję również,
Kamillo - za miłą podróz do Paryża,za uroczy uśmiech leczacy wszystkie niedomagania,za wino w Ogrodach Luksemburskich,rozmowy o życiu, polityce i takie tam oraz za "urodziny"
Olimpia i Morfeusz - za niezapomniane przeżycia znad Sekwany,ża rozmwoy za wino i za lasek buloński ( kazdy nie mogł wytrzymać) Dziekuję również za kolejkowanie w Waszym towarzystwie to naprawde czysta przyjemność i szkoda wielka,że to tak krótko trwało.Do nastpenego!!
Novia i Ewa- dzieki,ża wstatek ,sekwane, miłość i wszelkie ciepłe słowa,ja wiem,że my to jeszcze powtórzymy za rok!!!
Aga i Atrtur - miło bylo Was poznać,dzieki za te kilka chwil spedzonych razem,
Ania 666 i Dominik - kurcze szkoda,że nie dalamrady wypićtego urodzinowego winka z Wami, aleciesze się,że Was poznałam i mam nadzieje nie jeden raz jeszcze się spotkamy. Poza tym Domiki mega uznanie za basen (podziwiam Ciebie. Ściskam Was oboje z calego serca i jeszcze raz Sto lat dla Ciebie Aniu,
Bob - ciebie to chyba najbardziej zawiodlam, przepraszam za SDF i reszte,wiesz dobrze żez calego serducha chcialam być ze wszystkimi i rownieżz Toba ale nasze drogi jakos tak tylko kilka razy się skrzyzowały ,mimo to wierze, że nadrobimy jeszcze nie raz,
Trawa - ty już prawie Warszawiak wieć pewnie nie razuda nam się spotkać w wawie na niejednym piwo ,milo było Ciebie poznać i fajnie ,że wpadłes na afterka do nas ( tzn do 616),
Rafał S chyba byleśw metrze w powrotnej drodze ze stadionu z dziewczyną jesli się myle to przepraszam ,szkoda ,że nie wpadlisie na after ale może kiedyś uda nam się to nadrobć.
No to już prawie wszystko,jeszcze tylko dwa podziekowania i jedna prośba:
mehehu - dzieki za wszystko,dzieki ze tak dobrze opiekowales się grupa kiedy ja zwiedzałam z Morfeuszem ,dzieki za troske i za smsy o "kamikadze" Naprawde z calego serca dzieki!!!! A pogadaćbedzie na perwno jeszcze okazja. IWielka Prośba - ZMIEN W KONCU TEGO NICKA, bo dla nas jużnie jestes meHau.Tres s'il vous plaît....
Ostatnie podziekowania nalezą się calemu pokojowi 616 w skladzie Novia, Eva,Mehehu i Kamillo za udostepnianie,przechowywanie i organizacje imprez na miarę Zlotów. Dzieki Wam Kochani!!!
na koniec jedno Tous les chemins menent a ...Paris!!!!! Pamietajcie!!!
p.s. sorry za nieład.
Paris 18.09.2010
#428
Posted 25 września 2010 - 22:38
linkos nie działajos
#429
Posted 26 września 2010 - 10:36
serducho!
linkos nie działajos
Działa właśnie sprawdzałam ,czasem jak wieksza ilosc osob pobiera to wywala ze niedostepny ale tym sie nie przejmuj.
http://www.mediafire...vn7kj9kvpbcolup Part 1
http://www.mediafire...c2ixpux9wvoizjx Part 2
Paris (FLAC)
#430
Posted 26 września 2010 - 12:07
#431
Posted 26 września 2010 - 12:27
Ale czuć moc SBS!!!! Nie rozumiem jak można na nie narzekać!!!!!
Zupelnie nie narzekam, tam na SDF czuło się tą moc,niesamowite przeżycie !!!!
http://www.youtube.com/watch?v=XZWdz8nKn4U
#433
Posted 27 września 2010 - 17:03
http://www.youtube.com/watch?v=36tUWmunxek
byle jaki ale cośsie rusza
jak dla mnie może być ten trailer...
p.s. Doty ja się na Ciebie nie gniewam za Paryż wręcz przeciwnie wielkie dzięki za wszystko
#434
Posted 27 września 2010 - 18:27
jak dla mnie może być ten trailer...
p.s. Doty ja się na Ciebie nie gniewam za Paryż wręcz przeciwnie wielkie dzięki za wszystko
A ja czekam na foty!!!!Poratujcie.
Ania666 od Was też licze, szczegolnie te z Montparnasse 360!!!!
#435
Posted 29 września 2010 - 23:32
Wiec krotko. Co prawda na wielu koncertach U2 nie bylam, ale ten mial moc jakiej jeszcze nie doswiadczylam, istne szalenstwo i magia... I Batmana dostalam, tylko tego mi brakowalo po Monachium...
Doty, Moco Sprawcza Ty moja BARDZO DZIEKUJE Tobie i Andrzejowi!!!
Dziekuje takze calej jutowej ekipie - Ani i Dominikowi, Bobowi, Evie, Kamilowi, Mehehowi, Morfeuszowi i Olimpii, Adze i Arturowi oraz Trawie, dawno sie tyle nie usmialam, Paryz nabral z Wami zupelnie innych barw
Swoje zdjecia postaram sie wrzucic po 2.10, jak mi sie nie uda wygrac ze swoim nie najlepszym laczem, to moge chetnym wyslac na plytce
Do zobaczenia za rok!
Your signature is more powerful than you think
#436
Posted 02 października 2010 - 16:51
Co prawda duzo nie napisali, ale zawsze cos
kto zna francuski, niech sobie przetlumaczy, a kto nie, moze popatrzec
dla wszystkich zrozumiale bedzie na pewno 'mega-show'
#437
Posted 02 października 2010 - 18:53
Do Paryża przyleciałem z moją dziewczyną 12 września, wracaliśmy dzień po koncercie. Mieliśmy więc dość dużo czasu na zwiedzanie. A przynajmniej tak mi się wydawało, bo koniec konców i tak chętnie zostałbym tym kolejny tydzień... Niesamowite, magiczne miasto, zadbane, z klimatem. Komunikacja miejska i podmiejska na najwyższym poziomie. Nie powiem - pierwszego dnia zdarzyło się nam skakać przez barierki, ale po zakupie Navigo nie mieliśmy już żadnego kłopotu. Wszystko zgodnie z cytatem: "Paryż jest na tyle duży, żeby się zgubić, ale i na tyle mały zarazem, żeby móc coś dla siebie znaleźć."
Na trzy dni przed koncertem udało nam się wejść na stadion i porobić parę zdjęć. Specjalnie dla Was panorama pustego stadionu. Przynajmniej na trybunach, bo na płycie praca wre.
Czekanie rozpocząłem jakoś po godzinie 6:00 i mieliśmy z moją dziewczyną numery 3 i 4 w kolejce. Komitet kolejkowy był, ale chyba nie sprawdził się on zbyt dobrze, bo przed bramkami nie było żadnych wężyków... Początkowo sami rozstawiliśmy płotki i rozciągnęliśmy taśmy w kształt węża, ale ochrona to usunęła o 14 "ze względów bezpieczeństwa" i chyba wszystko się posypało. My się jednak dostaliśmy pod same barierki pod sceną (między Edgem i Bono) - tak jak planowaliśmy.
Nie będę pisać w szczegółach o tym, jak wspaniały był koncert. Wystarczy spojrzeć na setlistę i dodać, że zespół był w bardzo dobrej formie. Parę wpadek było, ale większość z nich już pozapominałem. Napiszę może o pewnych szczegółach, które dostrzegłem z racji bliskości do sceny.
Interpol jakoś szczególnie mnie nie powalił. Grali bo grali, ale to nie to samo co Snow Patrol... Ktoś napisał, że zespół wyszedł za późno, ale wygląda na to, że techniczni U2 od sceny trochę nawalili - cały czas siedzieli koło mnie i wymieniali pod sceną jakieś kable. Jak sobie poszli to niewiele później wyszedł Interpol.
Później Interpol musiał skrócić setlistę, żeby U2 nie miało zbyt dużego opóźnienia. W tym celu ktoś z Interpolu starał się wręczyć w przerwach między piosenkami nową setlistę Danielowi (gitarzyście). Na pierwszej przerwie mrugał mu latarką po oczach i nic. Na drugiej oświetlał mu kartkę i nawet tłum wskazywał na tego kolesia - też nic. W tej przerwie nawet jego "guitar tech" chciał mu podać inną gitarę, ale Daniel pokazał że jeszcze nie teraz. Dopiero po kolejnej piosence było jakieś zamieszanie, Paul (wokalista) pogadał z zespołem i najwyraźniej zagrano inne piosenki.
Do tej pory byłem tylko na polskich koncertach U2 w 2005 i 2009, więc szczególnie cieszy mnie usłyszenie ośmiu piosenek, któych jeszcze nie słyszałem na żywo. Sam nie wiem która najbardziej mnie cieszy: Hold Me (tak przy okazji: Bono robił z mikrofonu aureolę i na koniec powiedział dwa razy "Why so serious?". Nie wiem czy to stały element, bo nie oglądałem żadnych nagrań z poprzednich koncertów), Mysterious Ways, Until, coś innego...
Co do blondynki na scenie, to ona prawie mdlała. Nie wiem czy pamięta cokolwiek z tego wszystkiego. Ale jak zobaczyłem, że Bono ją zabiera na mostek, to myślałem że to nie jest najlepszy pomysł. Na szczęście wszystko było OK - i dobrze.
Zastanawiam się też czy przedstawienie zespołu nie było przedwczesne. The Edge przed introduction zaczął stroić gitarę (foto), a Bono początkowo "stękał" jakby chciał dać Egdowi trochę czasu. Mowa ładnie przygotowana w języku francuskim, więc na pewno miała zostać wygłoszona, po prostu zastanawiałem się czy nie miało to być zrobione później.
Jeszcze z takich pomniejszych rzeczy: ochroniarze nie pozwalali kłaść plecaków pod sceną, więc się walały między nogami. Na szczęście dawali wodę w butelce (odkręconej) - puszczali ją w tłum, każdy brał po łyku i butelka musiała wrócić pusta do ochroniarza. Póki co nic więcej mi do głowy nie przychodzi, ewentualnie dopiszę/edytuję.
Doty: tak, to ja byłem w Metrze. W zasadzie myśleliśmy że żadnego after nie ma, więc poszliśmy w soją stronę. Może kiedy indziej nadrobimy - kto wie.
Moje foty z koncertu (jakość nie najlepsza, ale zawsze):
Jak ktoś ma jakieś filmiki HD, to wspomóżcie Francuzów w tworzeniu ichniego Multicamu. Na specjalne życzenie mogę Wam przesłać moje filmiki, ale to raczej urywki, bo nie poszedłem na koncert żeby filmy kręcić (8 filmików, 800MB, czas: 10-72s).
A właśnie: jeżeli ktoś z Polaków spod bramy D chce "kolejkowe" zdjęcia (dużo ich nie mam), to proszę o PM. I chętnie przyjmę zdjęcia ze mną.
#439
Posted 17 października 2010 - 13:27
http://www.youtube.com/watch?v=9oFVC4ezuTw&feature=player_embedded#!
#440
Posted 17 października 2010 - 14:17
- part 1;
- part 2;
- part 3;
- part 4.
Tutaj opis. Nie chce mi się tłumaczyć.
Jeżeli ktoś ma jakieś filmy, to namawiam do ich wysłania.I've made this videos with FujiFilm Finepix JZ300. I was in the golden circle, next to barriers, between Bono and the Edge. Most of the videos are steady. Noises might be a problem, but I think they're acceptable. Parameters:
- size: 1280x720;
- video: MJPG;
- 24 fps;
- sound: PCM, 16 bit, stereo,
Videos that are in the rar package:
1. Begining of In a Little While, just before bass and drums start to play. There's Adam throwing a bootle of water away and good zoom on the Edge (video length: 0:34, screenshot).
2. Miss Sarajevo (from the fragment: "is there a time for different colors?"), Bono on the bridge from the back (0:18, screenshot).
3. Begining of City of Blinding Lights, video focuses on showing the screen going down (1:12, screenshot).
4. I'll Go Crazy - begining, screen and Bono (0:10, screenshot).
5. Encore Break before Hold Me - shows the screen (0:13, screenshot).
6. Begining of Hold me ("what time is in the world?"), shows the microphone, Bono getting on scene and the first swinging (1:07, screenshot).
7. Bono swinging on the microphone during Hold Me, video ends just after the first "Why so serious?" (0:24, screenshot).
5 user(s) are reading this topic
0 members, 5 guests, 0 anonymous users