wcześniej chyba ktoś wspominał, że Natki kiedyś grali 6 godzin Sorrow, teraz postanowili to wydać (dokładnie wczoraj)
Trzeba sobie wieczór jakiś odłożyć na 6 godzin smutku.
tu info i pare minut wideo:
fajnie wygląda ta przyklejona setlista
recenzje i ciekawy reportaż z 6 godzin odsłuchiwania koncertu:
http://drownedinsoun...reviews/4149101
http://pitchfork.com...lot-of-sorrow/