12 replies to this topic

[U2roopa]

.

[Johnny99]

[anton]

Tutaj maja krecic DVD? Nie wydaje mi sie...

[jadzik]

w Bostonie niby...

[bob]

Wątpie,żeby kręcili dvd z Bostonu po raz II...

[Johnny99]

Nie dość, że zaczął się festiwal " setlista kopiuj - wklej ", to jeszcze taperzy śpią

[Owłos]

Te skostniałe bisy wkurzają mnie najbardziej. Jest gorzej niż na Popmarcie! Tam były jakieś MINIMALNE drgnięcia - a to Unchained Melody, a to MLK, a to Hallelujah, Wake Up Dead Man, chyba się nawet Can't Help trafił, Rain gościł jak padało. Poza tym była żonglerka snippetami.

[TUFKAK_U2]

Tak i YBR też z setu wypadło :/ Myślałem, że zmienią coś na USA a tu poza YBR żadnej nowej piosenki ...

[Johnny99]

W każdym razie zero wieści nt. obecności na stadionie odpowiedniego do kręcenia DVD sprzętu nagrywającego.

Czytam twittery, i jednego nie mogę zrozumieć - od początku trasy czepiają się snippetu Rock The Casbah, że Bono śpiewa złe słowa, że nie pamięta prawidłowych słów, że to nie tak leciało, że dobrze że tylko dwie linijki bo może by więcej pomylił itd.itp.etc.etc. do cholery jasnej, nikomu nie przyszło do głowy, że może Bono np. celowo je zmienia ? Kiedy się skończy to durne narzekanie ?

[Johnny99]

Na torrentach bootleg już jest, U2start powinno mieć lada chwila. Wg opinii koncert był świetny, zatem nic tylko czekać.

[jackseg1]

W każdym razie zero wieści nt. obecności na stadionie odpowiedniego do kręcenia DVD sprzętu nagrywającego.

Czytam twittery, i jednego nie mogę zrozumieć - od początku trasy czepiają się snippetu Rock The Casbah, że Bono śpiewa złe słowa, że nie pamięta prawidłowych słów, że to nie tak leciało, że dobrze że tylko dwie linijki bo może by więcej pomylił itd.itp.etc.etc. do cholery jasnej, nikomu nie przyszło do głowy, że może Bono np. celowo je zmienia ? Kiedy się skończy to durne narzekanie ?

Wydaje mi się, że niektórzy Amerykanie przyzwyczaili się za bardzo do dostawania więcej niż reszta świata. Czytałem wypowiedź na forum toutless.com gdzie jeden fan opisywał pierwszy koncert na Croke Park podczas Vertigo Tour. Echo w trakcie koncertu przeszkadzało mu na tyle ze wyszedł ze stadionu i poszedł do pubu na U2-party, gdzie podobno była lepsza zabawa niż podczas koncertu  . Innym razem narzekanie na chrypkę, a co dopiero na zacięcię głosu Bono na kilkadziesięt sekund podczas Pride, dosłownie minutę po niesamowitym operowym odśpiewniu Miss Sarajevo. Na szczęście to są wyjatki wśród amerykańskiej publiczości, niestety rzucające się w oczy. Zdecydowanie więcej uwag mam choćby do brytyjskiej publiki. 

[Johnny99]

Mnie nie chodzi o Amerykanów, te opinie się słyszy od samego początku.

No i jest bootleg na U2start, trzy gwiazdki, nie tak źle.

O, Edge brzmi trochę inaczej w Magnificent. I chyba się nie mylę, bo jednocześnie ma problemy techniczne - tak, jakby zmagał się z nowym brzmieniem. Coś mi się zdaje, że zorientował się wreszcie, iż jest kiepsko słyszalny w tej piosence, i trza to naprawić. Nawiasem mówiąc, gitara w Breathe też wydaje mi się od początku legu nieco głośniejsza.