
Zdecydowanie mózg naszego U2 i zarazem czołowy gitarzysta świata. Jak mówi o nim Bono w "Świętym i grzesznym", to bardzo głęboki i inteligenty człowiek (gdzieś czytałem ze ponad 180 IQ, ale nie pamietam gdzie). Doskonale wie z jest bardzo słynny, a ściślej mówiąc słynne jest jego brzmienie i po mimo to pozostał sobą. Skromny, nie popisuje sie na koncertach (no, może podczas solówek - np. Until ze Slane, lub MW z Meksyku, ale robi to z umiarem i z gracją). Wspaniale wczuwa sie w swoją grę. Jego partie naprawde poruszają. No i to tupanie nóżką do rytmu

Najleprze moim zdaniem solówki:
1. Bullet (Slane)
2. Until (Slane)
3. The Fly
4. Kite
5. One
6. MW
7. Even Better
8. Desire