910 replies to this topic

[uzi]

jak to nie wolno śpiewać? my z kade śpiewałyśmy cały czas

[andie]

Największy minus to że nie wolno śpiewać, dziwne uczucie, kiedy człowiek zostaje wciągnięty w Vertigo, ma ochotę krzyczeć i szaleć z trójwymiarowym tłumem, a tutaj nic Klaskali u Was po seansie ?

 

po seansie? chyba po każdej piosence

[Bart.1551]

To u mnie widocznie straszna stypa, kilka osób pod koniec przyklasnęło i wszyscy się pozbierali, co tam że Bono wył jeszcze "Yahweh"  

 

Ale nie mogłem się pozbierać po "The Fly", rozłożyło mnie na łopatki. Wizualno- muzyczny majstersztyk

[Martyna]

To u mnie widocznie straszna stypa, kilka osób pod koniec przyklasnęło i wszyscy się pozbierali, co tam że Bono wył jeszcze "Yahweh"

U mnie podobnie, obyło się bez klaskania i śpiewania, tylko dwie osoby kiwały sobie głowami do piosenek.

Ale nie mogłem się pozbierać po "The Fly", rozłożyło mnie na łopatki. Wizualno- muzyczny majstersztyk

Ja tak samo. Dla mnie najlepszy moment filmu. Że też nie znałam tego wykonania wcześniej.

[derka]

Pamiętam, kiedy ja byłam te prawie 5 lat temu, to też na Yahweh pozapalali światła, ludzie zaczęli wstawać i nagle zdziwieni, bo tu ukazuje się jeszcze jedna piosenka. Niektórzy zdążyli już wyjść, a niektórzy oglądali resztę już ze schodów. Ja sama prawie zdążyłam już wyjść;p

[Łukasz U2]

jak to nie wolno śpiewać? my z kade śpiewałyśmy cały czas

Potwierdzam , słyszałem z góry te chórki !

[acr]

kiedyś jak w Waffce chodziliśmy na pokazy to pół sali śpiewało, z Rodią naśladowaliśmy Untila ze Slane na scenie pod ekranem no a teraz straszny Poznań nam się zrobił, nawet ktoś powiedział do mnie per "Pan", no wtf

[Djmatas]

Jest to jeszcze w kinach ? Czy tylko na dvd? Chciałbym to w 3D zobaczyć ale nie ma takiej możliwości w domu niestety :/. Po za tym to nie to samo jak w kinach zupełnie inni klimat jest można czuć tą atmosferę . 

[Łukasz U2]

Na DVD (Blu -Ray) nie jest ten koncert jeszcze niestety wydany , a w kinach pojawia się co jakiś czas , np kilka tygodni temu w Multikinach

Edit: Podażając za najnowszymi informacjami z obozu U2 , myśle że zaczną puszczać U23D częsciej skoro panowie , chcą nam zafundować taki deficyt materiału na ten rok

[TomDM]

Jest to jeszcze w kinach ? Czy tylko na dvd? Chciałbym to w 3D zobaczyć ale nie ma takiej możliwości w domu niestety :/. Po za tym to nie to samo jak w kinach zupełnie inni klimat jest można czuć tą atmosferę . 

 

Zdążyłem jak grali w 2008 zaliczyć 2x w IMax-ie, potem na powtórki po kilku latach już się nie załapałem.

 

Był to Dokument nakręcony przez National Geographic kamerami Sony PRO 3D jakich używał m.innymi J.Cameron (nie jedyne) przy swoich produkcjach a także aktualnie używa przy kręceniu równocześnie 3 sequeli Avatara.

 

Efekt 3D nie powalał - początki uwczesnego szaleństwa 3D nie były zbyt spektakularne jeśli chodzi o głębię obrazu.

Jak się okazało z czasem najlepsze efekty 3D to były komputerowe animacje wmontowane w obraz (np. bombardujące oglądającego wyrazy na The Fly) i niezłe efekty przy zbliżeniach na twarze.

 

Oficjalnie na placku to wydawnictwo się nie ukazało - być może jest to związane z jakimiś licencjami?

U2 mogą nadal nie mieć pełni praw wydawniczych do tego dokumentu.

 

Również cierpliwie czekam na wydanie fizyczne BD3D - może kiedyś ... minęło 12 lat od premiery w kinach.

[MartinTexas]

Zdążyłem jak grali w 2008 zaliczyć 2x w IMax-ie, potem na powtórki po kilku latach już się nie załapałem.

 

Był to Dokument nakręcony przez National Geographic kamerami Sony PRO 3D jakich używał m.innymi J.Cameron (nie jedyne) przy swoich produkcjach a także aktualnie używa przy kręceniu równocześnie 3 sequeli Avatara.

 

Efekt 3D nie powalał - początki uwczesnego szaleństwa 3D nie były zbyt spektakularne jeśli chodzi o głębię obrazu.

Jak się okazało z czasem najlepsze efekty 3D to były komputerowe animacje wmontowane w obraz (np. bombardujące oglądającego wyrazy na The Fly) i niezłe efekty przy zbliżeniach na twarze.

 

Oficjalnie na placku to wydawnictwo się nie ukazało - być może jest to związane z jakimiś licencjami?

U2 mogą nadal nie mieć pełni praw wydawniczych do tego dokumentu.

 

Również cierpliwie czekam na wydanie fizyczne BD3D - może kiedyś ... minęło 12 lat od premiery w kinach.

Nie wiem kiedy się doczekamy, chyba dopiero jak jakimś cudem technologia 3D powróci do łask (np. przy technologi bez-okularowej), ale jak na razie nikt się nie kwapi by w to inwestować. Szkoda, ze U2 i National Geographic przespali moment najwyższego boomu na 3D (choć jak wiadomo to i tak nie było szaleństwo) i nie wypuścili tego koncertu na BD3D. I tyle. A teraz telewizorów 3D już nie sprzedają, wydawnictwa 3D powoli schodzą ze sceny, jak np. ostatnie Gwiezdne Wojny nie ukazały się oficjalnie w PL (choć o dziwo czeskie napisy się załapały, ale polskie już nie ).

 

Bynajmniej obawiam się, że to na lata pozostanie na lata w archiwach NG...

 

Licencje też mogą mieć coś na znaczeniu. Obstawiam, że technologia byłą na te czasy na tyle droga, że sporą część mogło pokryć NG, ale zażądać jakichś praw do tego. Sam Bono z kolei wspominał, że wypuszczą to na nośniku dopiero jak technologia 3D zagości na dobre w domach i będzie szeroko rozpowszechniona....

 

 

PS Jedyne na co liczę jeszcze w przyszłości to ,że kina będą co jakiś czas wracać do okazjonalnych pokazów U2 3D, jednak od ostatniego pokazy we Wrocławiu jaki pamiętam w Multikinie minęło kilka lat, a teraz ani widu, ani słychu....

 

Jakby ktoś coś słyszał to wszcząć alert na forum!