Serce mówi Waters, rozum Gilmour.
Watersa płyty to był dla mnie kanon w czasach wczesnej młodości - mistrz nastroju, wzruszeń.No ale Gilmour lepszy kompozytor, instrumentalista, no i nie taki pretensjonalny jak Roger.
Napisano 02 czerwca 2017 - 10:04
I can't say where it is
But I know I'm going.
Napisano 02 czerwca 2017 - 15:17
Plus polecam solowego Watersa z koncertem na DVD In The Flesh, tam Gilmoura zastąpił młody gitarzysta, śpiewał podobnie ale grał lepiej, umiał się bawić aranżami a nie odgrywać kotleta po raz kolejny. Gilmour okazał się zastępywalny spoko.
still, gilmourowskie wykonanie Echoes na żywo w Gdańsku jest IMO jednym z lepszych nagrań live w życiu jakie widziałem/słyszałem (Wydane też na DVD, polecam cieplutko).
Waters nie brzmi tak dobrze z utworami Floydów spoza okresu 1973-1979, te największe kawałki gra świetnie, ale przy reszcie... tak dość płasko, jakby covery Dylana grał albo coś.
When the lights go out
And you throw yourself about in the darkness where you learn to see
---
24/09/2015//Berlin
12/07/2017//Berlin
31/08/2018//Berlin
29/09/2018//Kopenhaga
10/11/2018//Dublin
13/12/2023//Las Vegas
Napisano 14 czerwca 2017 - 21:38
A Gilmour vs Waters..?
No proszę cię.. to jak pojedynek gołej dupy z batem..
Jasne, pamiętajmy przy tym że Waters to nawet za dobrze na basie nie umie grać, sporo jego partii pisał przecież Gilmour.
A płyta jest spoko, jest szansa na takie w miarę obiektywne top 5 na koniec 2017
When the lights go out
And you throw yourself about in the darkness where you learn to see
---
24/09/2015//Berlin
12/07/2017//Berlin
31/08/2018//Berlin
29/09/2018//Kopenhaga
10/11/2018//Dublin
13/12/2023//Las Vegas
Napisano 14 czerwca 2017 - 22:16
"He had developed his own limited, or very simple style. He was never very keen on improving himself as a bass player and half the time I would play bass on the records because I would tend to do it quicker. Right back to those early records; I mean, at least half the bass on all recorded output is me anyway. [...] Rog used to come in and say, 'Thank you very much' to me once in a while for winning him bass-playing polls."
Mój błąd, nie chodził o pisanie a samo granie - zasadniczo dążyłem do punktu, że Waters nie jest takim wybitnym basistą. Kompozytorem, tekściarzem - owszem, jednym z najlepszych jakich widział świat (obejrzenie The Wall na żywo na Narodowym parę lat temu było dla mnie niesamowitym doświadczeniem); ale instrumentalistą - raczej przeciętnym
When the lights go out
And you throw yourself about in the darkness where you learn to see
---
24/09/2015//Berlin
12/07/2017//Berlin
31/08/2018//Berlin
29/09/2018//Kopenhaga
10/11/2018//Dublin
13/12/2023//Las Vegas
Napisano 14 czerwca 2017 - 22:47
http://unprinted.pl/#/post/1795
zrobiłem sporo zdjęć wtedy, wyszło może 4-5, chociaż chyba z sentymentu się wrócę do nich i poretuszuję
To poniżej akurat się udało bardzo
When the lights go out
And you throw yourself about in the darkness where you learn to see
---
24/09/2015//Berlin
12/07/2017//Berlin
31/08/2018//Berlin
29/09/2018//Kopenhaga
10/11/2018//Dublin
13/12/2023//Las Vegas
Napisano 15 czerwca 2017 - 09:17
Łódź była w 2012 albo 2011, prawda?
Strasznie drogie bilety były z tego co pamiętam, zaczynały się chyba od czterech stów, to sobie darowałem.
No i siedzenie daleko na The Wall ma zasadnicze zalety: widzi się wszystko co się dzieje na scenie - za to z siedzeniem w pierwszym rzędzie to jak w kinie, niespecjalnie wygodne
When the lights go out
And you throw yourself about in the darkness where you learn to see
---
24/09/2015//Berlin
12/07/2017//Berlin
31/08/2018//Berlin
29/09/2018//Kopenhaga
10/11/2018//Dublin
13/12/2023//Las Vegas
Napisano 15 czerwca 2017 - 16:04
co do płyty - wspominam, że wyszła i polecam każdemu kto się nawinie. mocno przewidywalna w klimacie, ale jeśli mam być szczera, od Watersa akurat wielkich zmian nie oczekuję. zawsze bardziej mnie ciągnie wstecz i tak, więc lubię jak odpalam i mimo, że nowe to mam wrażenie jakbym znała od lat, zrobiła mi kilka przyjemnych wieczorów i pewnie jeszcze więcej zrobi, samo dobro.
zdjęcia świetne, szczególnie te warszawskie (z powodów o których wspomniał alexdescend, wiadomo). siedziało się tam na trybunach bez poczucia straty.
I can't say where it is
But I know I'm going.
Napisano 04 lipca 2017 - 20:29
Słucha ktoś jeszcze Floydów?
Ostatnio słucham Floydów częściej niż kiedyś. Wolę zdecydowanie Davida Gilmoura.( mam wszystkie jego solowe płyty) Za Watersem nie przepadam nie interesuje się jego twórczością. Ale jest jeden wyjątek,trzeba przyznać szacunek Watersowi za płytę The Wall jest doskonała. Nie mam całej dyskografii PF,,ponieważ nie wszystko mi się podoba. Przedstawie tylko ranking moich ulubionych:
1. Division Bell 10/10
2 The Wall 10/10
3 The Dark Side On The Moon 10/10
4 A Momentarty Lapse Of Reason 9/10
5 Wish you Where Here 10/10
6 Meddle 9/10
7 Obscured by Coluds 8/10
Napisano 04 lipca 2017 - 21:35
01. The Wall 10/10
02. The Final Cut 9,5/10
03. Wish You Were Here 9,4/10
04. Dark Side Of The Moon 9,3/10
05. Animals 9,1/10
06. Meddle 9/10
------------------------
Final Cut wyżej niż WYWH i DSOTM? Jak dla mnie Final to 5,5/10 max.
When the lights go out
And you throw yourself about in the darkness where you learn to see
---
24/09/2015//Berlin
12/07/2017//Berlin
31/08/2018//Berlin
29/09/2018//Kopenhaga
10/11/2018//Dublin
13/12/2023//Las Vegas
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych