Orange Warsaw Festival - 4 i 5 września
Started by
acr
, wrz 01 2009 03:30
50 replies to this topic
#41
Posted 06 września 2009 - 20:01
no, to ten
pewnie powinnam zacząć od pisania o koncertach, ale tego nie zrobię
podziękowanka:
Patryk - gdyby nie Ty, nie miałybyśmy gdzie spać, uratowałeś nam życie szkoda tylko, że Cię wczoraj zabrakło na koncertach..
Ola - Twój sprint sprawił, że jakimś cudem zdążyłyśmy na autobus. strasznie fajnie było Cię widzieć po dość długim czasie.
Daria, Acr, Karol, Monika - kurde no, jesteście super, ale to chyba jasne oby częściej z Wami )
było miło poznać Lucasa007 i spotkać Uzi (szkoda tylko, że przyszłaś z..ekhm:P)
no i tak - mgmt to miał być czad. no i cóż, zawiodłam się. nagłośnienie było kiepskie, a cześć piosenek po prostu mi się zlewała, mimo że znam i lubię cały album. na plus - moje ulubione 'electric feel' i 'time to pretend' - ale to drugie chyba bardziej ze względu na wspomnienia zw. z Pewnym Innym Koncertem
groove armada - nie zawiodłam się, muzyka do bausu i nie do baunsu, byłam już trochę zmęczona, więc i odbiór był już trochę zaburzony. od wczoraj nucę 'my friend' i nie mogę się uwolnić. patrzyłam sobie na niebo i na pkin, który choć brzydki, wtedy wyglądał jakoś magicznie i było mi po prostu dobrze
no, tyle
pewnie powinnam zacząć od pisania o koncertach, ale tego nie zrobię
podziękowanka:
Patryk - gdyby nie Ty, nie miałybyśmy gdzie spać, uratowałeś nam życie szkoda tylko, że Cię wczoraj zabrakło na koncertach..
Ola - Twój sprint sprawił, że jakimś cudem zdążyłyśmy na autobus. strasznie fajnie było Cię widzieć po dość długim czasie.
Daria, Acr, Karol, Monika - kurde no, jesteście super, ale to chyba jasne oby częściej z Wami )
było miło poznać Lucasa007 i spotkać Uzi (szkoda tylko, że przyszłaś z..ekhm:P)
no i tak - mgmt to miał być czad. no i cóż, zawiodłam się. nagłośnienie było kiepskie, a cześć piosenek po prostu mi się zlewała, mimo że znam i lubię cały album. na plus - moje ulubione 'electric feel' i 'time to pretend' - ale to drugie chyba bardziej ze względu na wspomnienia zw. z Pewnym Innym Koncertem
groove armada - nie zawiodłam się, muzyka do bausu i nie do baunsu, byłam już trochę zmęczona, więc i odbiór był już trochę zaburzony. od wczoraj nucę 'my friend' i nie mogę się uwolnić. patrzyłam sobie na niebo i na pkin, który choć brzydki, wtedy wyglądał jakoś magicznie i było mi po prostu dobrze
no, tyle
#43
Posted 07 września 2009 - 14:29
co, znowu o to samo się rozchodzi? ;p o, ostrzeżenie już jest, więc spokój.Uzi (szkoda tylko, że przyszłaś z..ekhm:P)
ale szkoda, że sobie nie pogadałyśmy [i szkoda że nie dołączyłaś do idiotek dzwoniących do Afrodżeksa - niezły fun był, mówię Wam ej, dlaczego Michałek o 2:30 ŚPI?? ]
żałuję, że się z Wami wcześniej nie spotkałam. zwaliliśmy, za późno wyszliśmy z Trójki [ale przynajmniej zdążyłam zapowiedzieć Kumkę Olik! no i zobaczyć Dżeksa <3], a potem nie mogliśmy trafić do tego baru ['w lewo' to pojęcie bardzo względne, zależy jak się stanie;p]. ale cieszę się, że na aftera dotarłam. miło było Was znowu zobaczyć, cieszę się, że poznałam Człowieka;).
no i ten telefon do Dżeksa, atrakcja wieczoru [nocy właściwie], ach. kogo przy tym nie było, niech żałuje. ;p
a co do koncertów - MGMT w sumie dało radę, ale po 1 - praktycznie nic nie widziałam, przejściowo miałam wgląd na telebimy, a po drugie - fatalne nagłośnienie. fa-tal-ne.
a na Groove Armadzie było mi tak cholernie zimno, że niewiele pamiętam. w każdym razie nie rozgrzali mnie.
#50
Posted 08 września 2009 - 20:13
Dzięki za spotkanie wszystkim ludzikom!
Rzeczywiście najlepszy koncert to były nasze WOWY pod Luksorem
Acr - ju noł man, dzięki za towarzycho stary (musimy zaklepać tą knajpę na dworcu
Ola - super, że wpadłaś. Dzięki za rozmowy i autograf z dedykacją
Darka, Monika - miło było poznać dziewczyny
Lucas007 - sie widzimy na Danielu, fenks za szczegółowe relacje co i jak się będzie działo
Wers, Ala, Rodia(head) - fajnie się było spotkać kolejny raz
Kevin - fajny podpis
Co do samego Festu to ogólnie 5.89/10, czyli nieźle czyli widzimy się za rok
Rzeczywiście najlepszy koncert to były nasze WOWY pod Luksorem
Acr - ju noł man, dzięki za towarzycho stary (musimy zaklepać tą knajpę na dworcu
Ola - super, że wpadłaś. Dzięki za rozmowy i autograf z dedykacją
Darka, Monika - miło było poznać dziewczyny
Lucas007 - sie widzimy na Danielu, fenks za szczegółowe relacje co i jak się będzie działo
Wers, Ala, Rodia(head) - fajnie się było spotkać kolejny raz
Kevin - fajny podpis
Co do samego Festu to ogólnie 5.89/10, czyli nieźle czyli widzimy się za rok
Won't you come back tomorrow?
Can I sleep tonight?
Can I sleep tonight?
Reply to this topic
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users