11 replies to this topic

[kkingstoun]

Drodzy forumowicze. W moim małym radiu internetowym po zakończeniu każdej audycji puszczaliśmy piosenkę 40 jako zakończenie "koncertu - naszej radiowej audycji". Jaka wersja tego utworu według was jest najciekawsza? Osobiście uważam ze wersja z Dublina 1989. (link tutaj - )

[One_U2 - fan]

Chicago - vertigo tour - najlepsze wykoanie 40

[Greg]

Chicago - vertigo tour - najlepsze wykoanie 40

zgadza się

[kkingstoun]

A możecie zrobić upa? Nie jestem pewien czy mam to samo nagranie co wy.

[Atomic_Mario]

A możecie zrobić upa? Nie jestem pewien czy mam to samo nagranie co wy.

Mowa jest o wykonaniu "40" z oficjalnego DVD z Chicago.

[acr]

najlepsze 40 na oficjalnym dvd, to snippet 40 z Bostą Masecziusets.

[Johnny99]

Ja się zgadzam, z oficjalnie wydanych 40 Chicago jest the best.

[acr]

zeby nie było, ja powaznie pisałem tam wyżej.
szczerze mi się ten kawałek mocno znudził. zwyczajnie w swiecie, nie chce mi się go. a miedzy Bad a Streets się idealnie ten refren komponuje..

[kkingstoun]

Ehh;( No to muszę pokombinować by to zgrać Okey dziękuję Panowie:)

[louise_76]

http://www.youtube.c...feature=related

jakie piękne i zaskakujące zakończenie.....

[numb]

http://www.youtube.c...feature=related rządzi

[smoke]

http://www.youtube.c...feature=related rządzi

Ja też uwielbiam 40 z Chicago... niesamowite wykonanie...
Wogóle na całum Legu US 40 było niesamowite...
I to jak już chłopaki schodzą, a Larry zostaje sam i zaczyna walić w bębny... wow... ciary mam za każdym razem...a za na początku jak to oglądałem za 1 szym razem to tak mnie wryło, że przez kilka minut nie mogłem nic powiedzieć...