Please
Started by
darekby
, sie 20 2009 18:33
5 replies to this topic
#2
Napisano 21 sierpnia 2009 - 11:54
A wystarczy poszperać w google
PROSZĘ
więc miłości nie znałeś pókiś nie przeszedł linii łaski
i czułeś się zbędny dopóki ktoś nie uderzył cię w twarz
i nie czułeś, że żyjesz dopóki prawie nie umarłeś
musiałeś wygrać
nie mogłeś przegrać
sprytny dupek
z najwyższych sfer
twe herbowe barwy
i rodzinne drzewo
i wszystkie te lekcje historii
proszę... proszę... proszę powstań z twych kolan... proszę... proszę... w spokoju zostaw mnie proszę
I nie wiedziałeś jak trzeba upaść, by zadzwonić tam
I nie wiedziałeś jak to jest na dnie póki nie kazali pełzać
I nie wiedziałeś, że twoje niebo jest kradzione
twój katolicki blues
twój zakonny strój
twoje tatuaże
nakręcą je dla TV
twa święta wojna
twa północy gwiazda
twe kazanie na górze
z bagażnika auta
proszę... proszę... proszę powstań z twych kolan... proszę... proszę... w spokoju zostaw mnie proszę
bo miłość jest ciężka i trudna
lecz nie jest tym czym myślisz że jest
wrzesień... ulic ruina... wszystko spływa kratką w ściek
... kawałki szkła lecą niczym deszcz lecz ty czujesz tylko swój własny ból
październik... rozmowy nic nie dają... listopad... grudzień... pamiętaj...
czy od nowa zaczniemy...?
więc miłość jest większa od nas
lecz nie jest tym czym myślisz że jest
TO kochanków umowa, to co skradną sobie
teraz już wiem, że trudno to zwrócić
boś ty mą miłością w którą nie chciałem wierzyć
Mnie osobiście to tłumaczenie nie za bardzo się podoba, ale aktualnie nie mam czasu, żeby "naskrobać" swoje
PROSZĘ
więc miłości nie znałeś pókiś nie przeszedł linii łaski
i czułeś się zbędny dopóki ktoś nie uderzył cię w twarz
i nie czułeś, że żyjesz dopóki prawie nie umarłeś
musiałeś wygrać
nie mogłeś przegrać
sprytny dupek
z najwyższych sfer
twe herbowe barwy
i rodzinne drzewo
i wszystkie te lekcje historii
proszę... proszę... proszę powstań z twych kolan... proszę... proszę... w spokoju zostaw mnie proszę
I nie wiedziałeś jak trzeba upaść, by zadzwonić tam
I nie wiedziałeś jak to jest na dnie póki nie kazali pełzać
I nie wiedziałeś, że twoje niebo jest kradzione
twój katolicki blues
twój zakonny strój
twoje tatuaże
nakręcą je dla TV
twa święta wojna
twa północy gwiazda
twe kazanie na górze
z bagażnika auta
proszę... proszę... proszę powstań z twych kolan... proszę... proszę... w spokoju zostaw mnie proszę
bo miłość jest ciężka i trudna
lecz nie jest tym czym myślisz że jest
wrzesień... ulic ruina... wszystko spływa kratką w ściek
... kawałki szkła lecą niczym deszcz lecz ty czujesz tylko swój własny ból
październik... rozmowy nic nie dają... listopad... grudzień... pamiętaj...
czy od nowa zaczniemy...?
więc miłość jest większa od nas
lecz nie jest tym czym myślisz że jest
TO kochanków umowa, to co skradną sobie
teraz już wiem, że trudno to zwrócić
boś ty mą miłością w którą nie chciałem wierzyć
Mnie osobiście to tłumaczenie nie za bardzo się podoba, ale aktualnie nie mam czasu, żeby "naskrobać" swoje
#3
Napisano 21 sierpnia 2009 - 12:05
A wystarczy poszperać w google
Podejrzewam, że koledze zależało nie na zwykłym lecz bardziej poetyckim tłumaczeniu jednego z naszych forumowych twórców
#5
Napisano 21 sierpnia 2009 - 12:54
Aaa... No to od poezji na naszym forum jest niejaki Wiercioch z tego co wiem
Właśnie a takie zwykłe tłumaczenie rzeczywiście nie trudno znależć
Dodaj odpowiedź
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych