Słuchałem sobie ostatnio Wide Awake In America i tak mnie naszło. Nie znalazłem go w dziale więc też się podejmę tłumaczenia tego ładnego jakb nie patrzeć tekstu
A Sort of Homecoming
Rodzaj powrotu
I wiesz że to czas by odejść
Poprzez słotę i tnący śnieg
Poprzez pola lamentu
Światła w oddali
I pragniesz czasu
Czasu na uleczenie, czasu pożądania
I twa ziemia pędzi poniżej
Twój własny senny krajobraz
Oh, oh, oh...
Na pograniczu biegniemy...
Będę tam, ja będę tam
Dziś wieczór; wysoką drogą
Wysoką drogą daleko stąd
Mury miasta obwsują się
Pył, dymne zasłony naokoło
Widzę twarze poorane jak pola które kiedyś
Nie stawiły oporu
I żyjemy przy drodze
Na zboczu wzgórza
Gdy dolina eksploudje
Przetrącona, zduszona
Ląd wyczęrpuje się samym sobą
o chodź stąd, o chodź stąd, o chodź, o chodź stąd, mówię
o chodź stąd, o chodź stąd, o chodź, o chodź stąd, mówię
Oh oh, na pograniczu biegniemy
I wciąż biegniemy, biegniemy i nie oglądamy się
Dziś wieczór, dziś wieczór...
o chodź stąd, o chodź stąd, o chodź, o chodź stąd, mówię
Wiatr będzie pękał w Zimie
Bombowy podmuch piorunujący waltz
Żadnych słów, tylko krzyk...
Dziś wieczór, budujemy most poprzez morze i ląd
Widzę niebo, palący descz
Ona umrze i odżyje ponownie
Dziś wieczór
I twoje serce bije tak wolno
Poprzez deszcz i opadły śnieg
Poprzez pola lamentu
Do swiatła które jest w oddali
Oh, nie smuć się, nie, nie płacz
Dziś wieczór, nareszcie
Wracam do domu
Ja, wracam do domu
Ciężka sprawa z dwóch powodów. Przedewszystkim tytuł. 'Rodzaj powrotu do domu' brzmi jakoś nieodpowiednio, uwtór sugeruje coś w stylu "Pewien rodzaj powrotu(do domu w domyśle)" czy wręcz sam "Rodzaj powrotu". Podmiot w apokaliptycznych wydarzeniach dostrzega czy może przeczuwa że po cierpieniu, po końcu nastąpi powrót do miejsca które nazywa domem, punktu pierwotnego pochodzenia a nie budynku zresztą wszyscy wiemy o co chodzi. Drugą rzeczą zastanawiającą jest wers "Oh com-away, I say, o com-away, I say." itd. Gdy Bono go śpiewa brzmi rówierz jak "oh come my way" jest to pewnie celowa gra słów no ale. Więc to na skromny początek, jeżeli ktoś ma jakieś uwagi lub pomysły to piszcie :]
A Sort of Homecoming
Started by
vieux_capitaine
, sie 19 2009 17:40
1 reply to this topic
#2
Napisano 19 sierpnia 2009 - 17:56
Ciężka sprawa z dwóch powodów. Przedewszystkim tytuł. 'Rodzaj powrotu do domu' brzmi jakoś nieodpowiednio, uwtór sugeruje coś w stylu "Pewien rodzaj powrotu(do domu w domyśle)" czy wręcz sam "Rodzaj powrotu".
Nie jestem zwolennikiem tlumaczeń, wolę wolne przekłady, albo teksty oryginalne, więc nazwałbym to... może po prostu "Powrót do Domu", kwestia w sumie interpretacji. Zmieniłbym tez kilka rzeczy, no ale, to moze później się pobawię. Wczoraj mnie 'trzaśnięto' tą piosenka w pewnym sensie i mam ochote się za nią zabrać. Dzieki za tlumaczenie w kazdym razie, dobre jest
Użytkownik acr edytował ten post 19 sierpnia 2009 - 17:59
Dodaj odpowiedź
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych