116 replies to this topic

[Adasia]

To było w Gelsenkirchen, byliśmy na tym koncertem z olive, anią i zbychem, jeden z lepszych jakie widziałem podczas VTour05.
Poniżej fragment relacji z tego koncertu traktujący o Party Girl autorstwa zbycha.
(jak znajdę video lub audio to wrzucę)

Edge z Adamem po lewej, Larry z Bono po prawej... perkusista wraca na scenę, a my zastanawiamy się 40 czy Vertgio, Bono też ma chyba jakieś dylematy. Edge wiele by dał by wybiegi były jednak połączone, bo wokalista wyraźnie chce mu coś powiedzieć. Because of this special occasion...Debt Cancelletion I think it might be proper to play.... PARTY GIRL". Yeah! Krzyczę z całych sił.. Not sure I can remember the lyrics" mówi Bono ale zaczynają, akustycznie! Refrenowe.. "Party Girl" krzyczy każdy fan! Nagle po kilku wersach Bono ma problem z tekstem... "I know a boy, a boy called trampoline.... I'm In trouble here! Just Give us a minute" i rozpoczyna spacer na scenę. Podchodzi do Edge'a - rozkazuje - "You sing!" i przystawia mu mikrofon do ust! Ten też nie wie co śpiewać, więc rusza z "Tu tu tu tu" to najcudniejsze "pomylenie" utworu jakie widziałem! Szybko się odnajdują, Larry z Adamem się przyłączają... publika wybija rytm krzycząc: HEY HEY! "Guitar Hero" wygrywa prostacką solówkę a my szalejemy.... to cudowna IMPREZA... I think I know... what He wants.... HEY HEY! Ależ mamy szczęście, to przecież rarytas koncertowy!

d//d

PS
A cała relacja zbycha z tego kocertu tutaj:
http://www.u2.mago.p...irchen-12.06.05

Tez bylam na tym koncercie...Pamietam ta scene:) Mam kilka fot kiedy Edge byl "zmuszany" do spiewania:) Dobrze obrazuja cala sytuacje

[Adasia]

Mam gdzieś cały show zarejestrowany amatorską kamerą na DVD.
Ale bałagan u mnie w płytach okrutny..
Postaram sie dzis znaleźć..
Stay tuned..

d//d

Ja tez gdzies mam to dvd...Pytanie tylko- gdzie?! Obawiam sie,ze zostalo w Dublinie, czyli odzyskam to dopiero za jakis miesiac, moze dwa...
Swego czasu gapilam sie na to dvd caly czas. I podniecalam sie jak wariatka scena w ktorej Bonias rzuca roze Teraz ta roza przypomina uschniety patyk, ale twardo wisi w ramce na mojej scianie Niewtajemniczeni sie dziwia ,ze "zielsko" wieszam na scianie A dla mnie to skarb nad skarbami

[likavitos]

Oj to czekam, bo koniecznie muszę zobaczyć jak Edge wali się mikrofonem w łeb

[Adasia]

Oj to czekam, bo koniecznie muszę zobaczyć jak Edge wali się mikrofonem w łeb

Hehehehe:))) Ja tez chetnie bym to zobaczyla Biedny Edek...

[felis_immanis]

Party Girl z Gelsen:
http://www.youtube.c...h?v=cTf9EnHEkng

dla takich chwil sie żyje! dzieki, depe

[conr4d]

Party Girl z Gelsen:
http://www.youtube.c...h?v=cTf9EnHEkng

Niemcy jak zawsze sympatyczni...

[cezar]

To o czym pisałem wyżej..<a href="http://www.youtube.c...?v=U1DcsncED1g" target="_blank">
Staring At The Sun & Daydream Believer z PopMart Las Vegas 1997</a>


d//d

"Staring At The Sun" brzmi jakby w klubie chłopaki se pogrywali.
Ale druga odsłona utworu bardzo mi się podobała - wyszedł bardzo sympatyczny jam session!

"Daydream ..." ... karaoke totalne.

Depe, a może kojarzysz jak Bono śpiewa gdzieś kawałek Abby - tam to dopiero totalna porażka była.

[komandos]

Depe, a może kojarzysz jak Bono śpiewa gdzieś kawałek Abby - tam to dopiero totalna porażka była.

Czy chodzi Ci o 'Dancing Queen'? Fakt, nie powala to wykonanie, mam audio, chcesz moge wrzucić

[cezar]

Czy chodzi Ci o 'Dancing Queen'? Fakt, nie powala to wykonanie, mam audio, chcesz moge wrzucić

Ten sam!
Właśnie audio mam, ale nie mam pojęcia skąd pochodzi. Doty mi kiedyś w składance z zewsząd wrzuciła! Muszę odszukać tę płytkę i Wam zapuścić kiedyś.

Bono moim zdaniem tam niewiarygodnie fałszuje, nie wchodzi w tonację, zapomina słów! Porażka!

Nie miałem Depe pojęcia nawet, że tyle razy to śpiewali. Brzmiało jakby przypadkowo se nagle wymyślili, że spróbują i... nie wyszło!

[Max]

Przypomniał mi się jeszcze jeden 'wpadkowy' koncert.

Zurich, 2 luty 1985.

Bono w kiepskiej formie wokalnej z konkretnymi problemami z gardłem, dość 'ochryple' potraktował Sunday Bloody Sunday. Przed tą piosenką strzelił gadkę usprawiedliwiającą, że to zima, że długo jechali do Szwajcarii, że musicie pomóc śpiewać itp. No i song dość kiepsko wypadł, dlatego po SBS, Bono zarządził przerwę 20 minutową, zeszli ze sceny, po regeneracji organizmów na backstage'u wrócili i co? i zagrali jeszcze raz Sunday Bloody Sunday! Wyszło lepiej, do końca koncertu, Bono wokalnie lepiej się prezentował.
Ciekawe co tam sączył za kulisami, na poprawę strun głosowych;)

[evay]

To o czym pisałem wyżej..<a href="http://www.youtube.c...?v=U1DcsncED1g" target="_blank">
Staring At The Sun & Daydream Believer z PopMart Las Vegas 1997</a>


d//d

hahaha, najlepsza jest ta naprawdę wolna perkusja Larry'ego.
Co jest?
rewelacja ;D

[Johnny99]

BTW: ZOO TV in Stockholm (11.06.1992) to rzecz niemal że obowiązkowa dla każdego fana, Mega-Fajny show!

Offtopując trochę - kiedy wyszło DVD z Sydney pomyślałem sobie właśnie, żeby na jakimś zlocie, zamiast tych nudów, obejrzeć jakiś naprawdę zajefajny koncert z Zoo Tv, a Sztokholm jest chyba the best.. Sam bym wziął, tyle, że ja mam wersje z bardzo kiepskim dźwiękiem, która zdecydowanie nie nadaje się do publicznego odtworzenia. Jeśli istnieje lepsza, i ktoś ją ma, koniecznie niech zabierze na najbliższy zlot - to będzie odjazd !

[Atomic_Mario]

żeby na jakimś zlocie, zamiast tych nudów, obejrzeć jakiś naprawdę zajefajny koncert z Zoo Tv, a Sztokholm jest chyba the best..

Nie wierzę w to co czytam. Ty piszesz o zajefajnym koncercie z Zoo TV?

[Johnny99]

Nie wierzę w to co czytam. Ty piszesz o zajefajnym koncercie z Zoo TV?

Nikt mnie nie rozumie..

[eveglider]

Nikt mnie nie rozumie.. ;) :lol:

chyba mogę śmiało powiedzieć, że ja Cię rozumiem, przynajmniej powoli zaczynam ;)

Również polecam Stockholm! I Las Vegas z Pop Martu jako świetnie spaprany koncert :D
Jeszcze gdzieś mi się przewinął koncert bodajże z Elevation tour taki w 1/4 nieudany, jak sobie przypomnę to napiszę