Skocz do zawartości


Zdjęcie

Morrissey


72 replies to this topic

#61 andie

andie

    (not) original of the species

  • Moderatorzy
  • 5 687 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:znad Nilu

Napisano 15 grudnia 2014 - 19:31

@up 

 

Koncert jest całkowicie w gestii wykonawcy i jesteśmy pewni, że prawdziwi fani muzyki docenią, że nie wywieramy wpływu na żadne treści, które artysta chce przedstawić. Nie ponosimy także odpowiedzialności za to, co odbywa się na scenie.

slogany o 'prawdziwych fanach muzyki'? serio, Live Nation? śmieszne to.

 

Chaciński na blogu też coś pisze na ten temat http://polifonia.blo...d-kontra-lotto/

 

okazuje się, że na fb założono grupę walczącą z LN o odzyskanie pieniędzy za przerwany koncert http://www.facebook....24069394447313/

 

nie mogę w tej chwili znaleźć, ale chyba w Wyborczej był felieton, którego autor stwierdził (mniej więcej), że uczestnicy warszawskiego koncertu Morrisseya nie powinni narzekać, gdyż mogli doświadczyć czegoś więcej niż inni fani, prawie że historycznego wydarzenia, o którym będzie się mówiło później, w przeciwieństwo do bardzo dobrego, ale hiper-poprawnego (określenie z artykułu) koncertu krakowskiego. no cóż, można uważać i tak, ja się cieszę, że w Krakowie było 'normalnie' i mogłam się dobrze bawić na całym koncercie (chociaż dało się wyczuć wśród ludzi lekki niepokój, czy Mozzowi znowu coś dziwnego nie przyjdzie do głowy, niektórzy nawet uciszali innych, gdy ci zaczynali krzyczeć coś poza Mo-ri-si ;) a na samym końcu, tuż przed Everyday Is Like Sunday paru gości też, jak później w Essen bodajże, chciało wedrzeć się na scenę - jednemu prawie się udało - ale ochrona skutecznie temu zapobiegła). moje odczucia co do muzyki tak Morrisseya jak i The Smiths nie zmieniły się, tylko teraz uważam, że Mozz to większy 'buc' niż myślałam :P Live Nation to inna kwestia.


Is there an order in all of this disorder
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more

#62 Guest_Grinderman_*

Guest_Grinderman_*
  • Guests

Napisano 15 grudnia 2014 - 20:05

@up 

 

slogany o 'prawdziwych fanach muzyki'? serio, Live Nation? śmieszne to.

A mieli napisać szczerze co myślą? Czyli coś w stylu: Mamy was w d., bo dla nas liczy się jak największy zysk, a jeśli chcecie zwrotu pieniędzy, to powodzenia w sądzie. :D

 

Livenation stosuje podobne wybiegi co np ubezpieczalnie i dobrze wie co robi, bo przeciętny konsument ze znikomą znajomością swoich praw raczej machnie na to ręką.  A pozostałe 10%, jeśli będzie miało na to czas i pieniądze, zapewne coś od nich wyszarpie, ale szybko to nie nastąpi.

 

Co do tego artykułu broniącego LN, to nawet nie ma sensu go komentować, bo to wygląda jak zwykły trolling albo tekst na zamówienie. :P



#63 andie

andie

    (not) original of the species

  • Moderatorzy
  • 5 687 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:znad Nilu

Napisano 16 grudnia 2014 - 00:27

Co do tego artykułu broniącego LN, to nawet nie ma sensu go komentować, bo to wygląda jak zwykły trolling albo tekst na zamówienie. :P

ano, to ten właśnie był. ja się obawiam, że autor jednak serio uważa właśnie tak jak napisał ;P


Is there an order in all of this disorder
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more

#64 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 16 grudnia 2014 - 08:40

Koncert jest całkowicie w gestii wykonawcy i jesteśmy pewni, że prawdziwi fani muzyki docenią, że nie wywieramy wpływu na żadne treści, które artysta chce przedstawić. Nie ponosimy także odpowiedzialności za to, co odbywa się na scenie.

 

 

Co mają do rzeczy treści? Nieprawda, że Koncert jest całkowicie w gestii wykonawcy - Morrissey sam sobie koncertu nie zorganizował i sam biletów nie sprzedawał. A co gdyby w ogóle nie wyszedł na scenę? To też mieści się w ramach jego "gestii"? Kasę za bilety organizator powinien zwrócić, a koszt tego zwrotu potrącić Morrisseyowi z wynagrodzenia. Gdyby protestował, twierdząc, że koncert musiał przerwać z powodów, za które nie ponosi winy, niech idzie do sądu - ale to sprawa między nim a organizatorem.


Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#65 andie

andie

    (not) original of the species

  • Moderatorzy
  • 5 687 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:znad Nilu

Napisano 11 lutego 2015 - 22:09

Moz ciągle w formie:

 

http://www.spin.com/...orrissey-ebola/

Morrissey Tells a Fan He Can't Sign an Autograph Because 'He Has Ebola'

 

 

http://ww.porcys.com...iej-harpa-hall/

Morrissey odwołał występ w Harpa Concert Hall w Reykjavíku, gdyż organizatorzy nie wprowadzili w dniu koncertu zakazu sprzedaży mięsnych dań i podrobów, a takie były warunki artysty. W jego oświadczeniu czytamy: "I love Iceland and I have waited a long time to return, but I shall leave the Harpa Concert Hall to their cannibalistic flesh-eating bloodlust".

 


Is there an order in all of this disorder
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more

#66 Zigy Stardust

Zigy Stardust

    senior forumowy

  • Members
  • 1 570 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Zigylandia

Napisano 03 września 2017 - 07:52

Tymczasem Mozzer zapowiedział nowy album Low in High school na listopad tego roku, komuś zdarza się jeszcze słuchać M?



#67 Zigy Stardust

Zigy Stardust

    senior forumowy

  • Members
  • 1 570 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Zigylandia

Napisano 19 września 2017 - 11:03

Tutaj do posłuchania pierwszy singiel ,,Spend the day in bed''

http://www.bbc.co.uk...radio_and_music

 

pierwsze wrażenie - przyjemne :P



#68 andie

andie

    (not) original of the species

  • Moderatorzy
  • 5 687 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:znad Nilu

Napisano 17 listopada 2017 - 21:46

Przesłuchałam właśnie całego nowego Morrisseya, przyznam że z zadziwiającą przyjemnością, nawet chwytliwa płyta mu wyszła :P


Is there an order in all of this disorder
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more

#69 corso

corso

    Użytkownik

  • Members
  • 3 831 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Black Diamond Bay

Napisano 17 listopada 2017 - 22:51

Mnie się bardzo podoba.



#70 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 741 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 19 listopada 2017 - 11:27

Dejcie, mam horom curke ;)



#71 Zigy Stardust

Zigy Stardust

    senior forumowy

  • Members
  • 1 570 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Zigylandia

Napisano 19 listopada 2017 - 11:42

Mnie się chyba jednak poprzednia bardziej podobała, choć otwierający numer robi wrażenie to jakoś w drugiej części płyty album traci rozpęd, może potrzebuje się czasu by się przegryźć .



#72 Zigy Stardust

Zigy Stardust

    senior forumowy

  • Members
  • 1 570 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Zigylandia

Napisano 26 maja 2019 - 10:19

https://www.youtube....h?v=CirGJksfyVk

Nowy album Moza ,,California son''z coverami utworów z lat 60, dla mnie prawdziwa bomba i najlepszy jego LP od lat!



#73 Zigy Stardust

Zigy Stardust

    senior forumowy

  • Members
  • 1 570 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Zigylandia

Napisano 25 stycznia 2020 - 10:36

https://youtu.be/2cB93OUF_sA
Pierwszy ujawniony kawałek z nowego albumu o bardzo Morrisseyowym tytule ,,I'm not a dog on a chain" który będzie miał premierę w marcu.



Dodaj odpowiedź



  


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych