2009-08-03 - Gelsenkirchen, Germany - Veltins-Arena
Started by
acr
, mar 09 2009 18:30
226 replies to this topic
#181
Posted 03 sierpnia 2009 - 22:04
0. Kingdom
1. Breathe
2. No Line On The Horizon
3. Get On Your Boots
4. Magnificent
5. Beautiful Day
6. Elevation
7. I Still Haven't Found What I'm Looking For
8. Stuck In A Moment You Can't Get Out Of
9. Unknown Caller
10. The Unforgettable Fire
11. City Of Blinding Lights
12. Vertigo (spaprali i zaczęli od nowa)
13. I'll Go Crazy If I Don't Go Crazy Tonight (Remix)
14. Sunday Bloody Sunday / Rock The Casbah (snippet)
15. Pride (In The Name Of Love)
16. MLK
17. Walk On / You'll Never Walk Alone (snippet)
Desmond Tutu Speech
18. Where The Streets Have No Name
19. One
Encore Break
20. Ultra Violet (Light My Way)
21. With Or Without You
1. Breathe
2. No Line On The Horizon
3. Get On Your Boots
4. Magnificent
5. Beautiful Day
6. Elevation
7. I Still Haven't Found What I'm Looking For
8. Stuck In A Moment You Can't Get Out Of
9. Unknown Caller
10. The Unforgettable Fire
11. City Of Blinding Lights
12. Vertigo (spaprali i zaczęli od nowa)
13. I'll Go Crazy If I Don't Go Crazy Tonight (Remix)
14. Sunday Bloody Sunday / Rock The Casbah (snippet)
15. Pride (In The Name Of Love)
16. MLK
17. Walk On / You'll Never Walk Alone (snippet)
Desmond Tutu Speech
18. Where The Streets Have No Name
19. One
Encore Break
20. Ultra Violet (Light My Way)
21. With Or Without You
ciuch ciuch!
#184
Posted 03 sierpnia 2009 - 22:09
0. Kingdom
1. Breathe
2. No Line On The Horizon
3. Get On Your Boots
4. Magnificent
5. Beautiful Day
6. Elevation
7. I Still Haven't Found What I'm Looking For
8. Stuck In A Moment You Can't Get Out Of
9. Unknown Caller
10. The Unforgettable Fire
11. City Of Blinding Lights
12. Vertigo (spaprali i zaczęli od nowa)
13. I'll Go Crazy If I Don't Go Crazy Tonight (Remix)
14. Sunday Bloody Sunday / Rock The Casbah (snippet)
15. Pride (In The Name Of Love)
16. MLK
17. Walk On / You'll Never Walk Alone (snippet)
Desmond Tutu Speech
18. Where The Streets Have No Name
19. One
Encore Break
20. Ultra Violet (Light My Way)
21. With Or Without You
22. Moment Of Surrender
1. Breathe
2. No Line On The Horizon
3. Get On Your Boots
4. Magnificent
5. Beautiful Day
6. Elevation
7. I Still Haven't Found What I'm Looking For
8. Stuck In A Moment You Can't Get Out Of
9. Unknown Caller
10. The Unforgettable Fire
11. City Of Blinding Lights
12. Vertigo (spaprali i zaczęli od nowa)
13. I'll Go Crazy If I Don't Go Crazy Tonight (Remix)
14. Sunday Bloody Sunday / Rock The Casbah (snippet)
15. Pride (In The Name Of Love)
16. MLK
17. Walk On / You'll Never Walk Alone (snippet)
Desmond Tutu Speech
18. Where The Streets Have No Name
19. One
Encore Break
20. Ultra Violet (Light My Way)
21. With Or Without You
22. Moment Of Surrender
ciuch ciuch!
#185
Posted 03 sierpnia 2009 - 22:10
chanelle: "Lightbulb on top seems to be broke, not the only technical glitch this show. Makes WOWY even worse." (u2start)
#191
Posted 03 sierpnia 2009 - 22:18
Chłopcy tak się cieszą na przyjazd do nas, że dadzą najlepszy koncert na trasie xD
#197
Posted 04 sierpnia 2009 - 01:13
No i dotarłem do hotelu, więc na gorąco mogę kilka słów o dzisiejszym dniu napisać.
Na stadion dotarłem ok. 10, za parking przy stadionie zawołali od mnie 15 Eur!!. Na moje pytanie, dlaczego w Berlinie było free, parkingowy odpowiedział tylko, ze Schalke musi kupić nowych zawodników
Po dojściu pod stadion trafiam na wejście do jednego z dwóch tuneli prowadzących na płyte. Obstawiony przez jakis holenderski fanklub, bałagan, ludzie oznakowani jakimiś numerkami - masakra. Coś rodem z PRLu - zawiązali sobie komitet kolejkowy . Na szczęście przy drugim tunelu już było normalnie - do tunelu ustawiły się 2 kolejki po obu stronach, ludzie siedzący przed wejściem byli oddzielani sukcesywnie przez ochronę barierkami i taśmą, tak więc pełna kultura. Jak dotarłem to byłem jakieś 20m od bramek, biorąc pod uwagę, że ludzie byli z karimatami, kocami, etc. Nie było więc tak jak w Berlinie, że wpuszczali przez kilkadziesiąt bramek. Dzięki temu też, po ponad 6h opalania :/ (podczas soundchecku ćwiczyczyli m.in. I Will Follow, Untila i NYD) można było stanąć w szranki do biegu do GC . No i udało się - stałem centralnie na wprost Bono, mniej więcej w połowie między sceną a wybiegiem. Miejscówka super, wg mnie lepsza niż przed wybiegiem, bo w końcu zespół 80% czasu jest na scenie. A jak biegają chłopaki po wybiegu to ich z bliska można podziwiać, w końcu też w stronę GC się obracają + chodzą po pomoście w pobliżu. Miejsca na zewnątrz GC, blisko wybiegu jeszcze jakiś czas były dostępne. Pewnie przez to, że strumień wchodzących był też stosunkowo ograniczony przez mniejszą ilość bramek.
Sama setlista bez większych fajerwerków, smaczku dodały problemy technicze, zwłaszcza przerwane Vertigo ). Od początku coś im nie szło i po pierwszej zwrotce Bono przerwał granie . Przynajmniej załapałem się jeszcze na 1,5 Vertigo:). Dowcipnie skwitował to, że tyle lat grają i Edkowi się taka wpadka nie zdarzyła jeszcze. Ważne, że głos Bono nadal w dobrej formie i w Chorzowie nie powinno być problemów.
Koncert oczywiście boski, emocje ogromne, publika wydawała się trochę mnie spontaniczna niż w Berlinie, ale dawali radę. Akcentów polskich brak, chyba wszyscy już się skupili na Chorzowie ;-) - żadnych flag, etc.
Sam stadion to niezły wypasik, całkowicie zadaszony, tak więc kula na iglicy kręciła się już przy samym dachu. Plusem była dobra klimatyzacja, bo po czekaniu na słońcu przydało się troche oddechu.
No nic, teraz pora się zregenerować i od jutra kierunek Chorzów
Na stadion dotarłem ok. 10, za parking przy stadionie zawołali od mnie 15 Eur!!. Na moje pytanie, dlaczego w Berlinie było free, parkingowy odpowiedział tylko, ze Schalke musi kupić nowych zawodników
Po dojściu pod stadion trafiam na wejście do jednego z dwóch tuneli prowadzących na płyte. Obstawiony przez jakis holenderski fanklub, bałagan, ludzie oznakowani jakimiś numerkami - masakra. Coś rodem z PRLu - zawiązali sobie komitet kolejkowy . Na szczęście przy drugim tunelu już było normalnie - do tunelu ustawiły się 2 kolejki po obu stronach, ludzie siedzący przed wejściem byli oddzielani sukcesywnie przez ochronę barierkami i taśmą, tak więc pełna kultura. Jak dotarłem to byłem jakieś 20m od bramek, biorąc pod uwagę, że ludzie byli z karimatami, kocami, etc. Nie było więc tak jak w Berlinie, że wpuszczali przez kilkadziesiąt bramek. Dzięki temu też, po ponad 6h opalania :/ (podczas soundchecku ćwiczyczyli m.in. I Will Follow, Untila i NYD) można było stanąć w szranki do biegu do GC . No i udało się - stałem centralnie na wprost Bono, mniej więcej w połowie między sceną a wybiegiem. Miejscówka super, wg mnie lepsza niż przed wybiegiem, bo w końcu zespół 80% czasu jest na scenie. A jak biegają chłopaki po wybiegu to ich z bliska można podziwiać, w końcu też w stronę GC się obracają + chodzą po pomoście w pobliżu. Miejsca na zewnątrz GC, blisko wybiegu jeszcze jakiś czas były dostępne. Pewnie przez to, że strumień wchodzących był też stosunkowo ograniczony przez mniejszą ilość bramek.
Sama setlista bez większych fajerwerków, smaczku dodały problemy technicze, zwłaszcza przerwane Vertigo ). Od początku coś im nie szło i po pierwszej zwrotce Bono przerwał granie . Przynajmniej załapałem się jeszcze na 1,5 Vertigo:). Dowcipnie skwitował to, że tyle lat grają i Edkowi się taka wpadka nie zdarzyła jeszcze. Ważne, że głos Bono nadal w dobrej formie i w Chorzowie nie powinno być problemów.
Koncert oczywiście boski, emocje ogromne, publika wydawała się trochę mnie spontaniczna niż w Berlinie, ale dawali radę. Akcentów polskich brak, chyba wszyscy już się skupili na Chorzowie ;-) - żadnych flag, etc.
Sam stadion to niezły wypasik, całkowicie zadaszony, tak więc kula na iglicy kręciła się już przy samym dachu. Plusem była dobra klimatyzacja, bo po czekaniu na słońcu przydało się troche oddechu.
No nic, teraz pora się zregenerować i od jutra kierunek Chorzów
#198
Posted 04 sierpnia 2009 - 06:40
Po co to 'Elevation'
Postuluję, żeby 'Elevation' i 'One' przestało wreszcie być grane na koncertach!
Postuluję, żeby 'Elevation' i 'One' przestało wreszcie być grane na koncertach!
"U2's music lifts you up. It's big enough to do that. And in this turbulent year - where Hate has hit the headlines and Hope is in the small print - we've really needed it. Needed it all over the world."
Wielka, zielona, kosmata prawda, którą każdy ma swoją i nieustannie obrabia innym.
Wielka, zielona, kosmata prawda, którą każdy ma swoją i nieustannie obrabia innym.
#199
Posted 04 sierpnia 2009 - 08:39
Reply to this topic
4 user(s) are reading this topic
0 members, 4 guests, 0 anonymous users