2840 replies to this topic

[VietnaM]

No ja właśnie widziałem sporo opasek "ONE" niestey samemu nie znalazłem gdzie się to kupuje a z checią bym to nosił

Opasek nie sprzedawali.
Można było je dostać od wolontariuszy po zapisaniu do ONE.

[Witas]

Zapomniałem o najważniejszym!!
Policja zablokowała wyjazd z parkingu przy supermarkecie na dobre półtorej godziny!! Brawo, brawo, brawo!!

[Modia]

Przesłuchuję sobie teraz Moment of Surrender z bootlegu i naprawdę utwór ten idealnie nadaje się na zakończenie koncertu, gdyby był w środku setlisty to nie miałby takiej siły. Jak sobie przypomnę jak to było tydzień temu, ludzie normalnie mieli łzy w oczach. Niesamowicie wzruszyłam się w tamtej chwili. Przed oczami stanęły mi moje wspomnienia, pamiętam jak zaraz po kupieniu płyty odsłuchałam ją i właśnie jak leciał MoS pomyślałam sobie, cholera! To idealnie pasuje przecież do takich chwil jak koncerty, wydarzenia które przemijają i pomyśleć, że to było tyle czasu temu i akurat tym zespół postanowił zakończyć koncert....

no wiadomo gdyby to było 40 to chyba bym tam już ze szczęścia normalnie odleciała
ale po takim zakończeniu nie narzekam

[bee]

To jeszcze nic, nie ma nic gorszego od jeżdzących puszek z sardynkami na torach - człowiek się do Katowic dwie godziny transportował..

A trzeba się było przejść pieszo, jak niektórzy forumowicze, dla zdrowia lepiej i nerwów byś sobie zaoszczędził.

[natek_kwiatek]

A to przypadkiem nie wysyła się zdjęcia całujących się ludzi mmsem?

Zdjęcie można sobie było zrobić przed koncertem, po zapisaniu się do ONE, zdaje się - potem wybrane fotki puszczali na telebimie po koncercie

P.S. A tu są te wszystkie całuśne fotki: http://www.flickr.co...157621846022055

[owczarzMT]

A trzeba się było przejść pieszo, jak niektórzy forumowicze, dla zdrowia lepiej i nerwów byś sobie zaoszczędził.

hehe otóż to, ja też z buta dałem bo zostawiłem samochód na jednym z osiedli i tak obstawionych szczelnie ale wyjazd odbył się bez problemu...nie powtórzyłem i nie powtórzę parkowania na wyznaczonym miejscu przez Polizei jak to miało miejsce w //05 gdzie typki kasowały po 15 zeta za parking a po koncercie wracasz a tam ciemnica totalna, dziki tłum, osiem kolejek wyjazdowych do której byś nie podjechał to twoja poprzednia właśnie ruszyła a ta obecna stoi w miejscu :-DDD a że mam tyskie numery rejestracyjne toteż przejechałem bez problemu wszelkie "blokadki kierujące na ogólny parking"

w //05 wyjeżdżałem z tego cholernego parkingu ze 3 h

[Betka]

hehe otóż to, ja też z buta dałem bo zostawiłem samochód na jednym z osiedli i tak obstawionych szczelnie ale wyjazd odbył się bez problemu...nie powtórzyłem i nie powtórzę parkowania na wyznaczonym miejscu przez Polizei jak to miało miejsce w //05 gdzie typki kasowały po 15 zeta za parking a po koncercie wracasz a tam ciemnica totalna, dziki tłum, osiem kolejek wyjazdowych do której byś nie podjechał to twoja poprzednia właśnie ruszyła a ta obecna stoi w miejscu :-DDD a że mam tyskie numery rejestracyjne toteż przejechałem bez problemu wszelkie "blokadki kierujące na ogólny parking"

w //05 wyjeżdżałem z tego cholernego parkingu ze 3 h

E tam, ja po koncercie byłam tak odurzona, że mi wszystko jedno było ile spędzę czasu za kierownicą w oczekiwaniu na wyjazd... zasnęłam sobie na 2 godzinki i wyjechaliśmy jak już było puściutko:-)

A w ogóle to nie rozumiem tych niektórych krytycznych głosów w stosunku do zespołu... dla mnie wszystko co robią jest cudowne... jestem ślepo zapatrzona i do koncertu też nie mam żadnych obiekcji :-) pięknie było!!!

[maxpio]

To jeszcze nic, nie ma nic gorszego od jeżdzących puszek z sardynkami na torach - człowiek się do Katowic dwie godziny transportował.. Nie ma to jak organizacja!

Ja już wcześniej w czeluściach tego tematu pisałem że organizacja komukacji miejskiej była okropna.. i ktoś powinien odpowiadać do tego że doprowadził d sytuacji że ludzie jechali na zewnątrz wagonów... a tramwaje jechały co 5 min. one powinny jeździć co 30 sek.

A trzeba się było przejść pieszo, jak niektórzy forumowicze, dla zdrowia lepiej i nerwów byś sobie zaoszczędził.

Ja przeszedłem całą drogę po koncercie z Stadionu na Dworzec PKP w Katowicach i powiem Ci że nogi mimo wszystko już mnie nieźle bolały...

[Owłos]

Zapomniałem o najważniejszym!!
Policja zablokowała wyjazd z parkingu przy supermarkecie na dobre półtorej godziny!! Brawo, brawo, brawo!!

Nic w tym dziwnego... Najpierw puszczali ludzi którzy parkowali najdalej od stadionu, a tych co najbliżej najpóźniej. Całkiem logiczne.

[timewind]

Ja już wcześniej w czeluściach tego tematu pisałem że organizacja komukacji miejskiej była okropna.. i ktoś powinien odpowiadać do tego że doprowadził d sytuacji że ludzie jechali na zewnątrz wagonów... a tramwaje jechały co 5 min. one powinny jeździć co 30 sek.

Masz rację, ale z drugiej strony było dosyć wesoło. W moim tramwaju dookoła mnie wszyscy z wszystkiego żartowali. Jak jacyś ludzie kilka przystanków dalej chcieli się dosiąść do nas i jakiś dziadek zapytał "a co to taki tłok tutaj?" to ktoś krzyknął "afterparty po u2!"

[Koziol]

Ja podjechałem samochodem dosłownie pod sam stadion, przez jakiś park przejechałem . Do Śląskiego miałem z 600m, gdybym słuchał co mówią w radiu zet to bym zaparkował 20 km od Katowic i targał się komunikacją miejską. Nigdy nie słucham co mówią w radiu na Vertigo Tour też jechałem do oporu i bez problemu dojechałem.

[YtseMan]

Ja już wcześniej w czeluściach tego tematu pisałem że organizacja komukacji miejskiej była okropna.. i ktoś powinien odpowiadać do tego że doprowadził d sytuacji że ludzie jechali na zewnątrz wagonów... a tramwaje jechały co 5 min. one powinny jeździć co 30 sek.

Człowieku co za malkontent z Ciebie... Jak ty sobie wyobrażasz kursowanie tramwajów co 30 sek.???? Przecież jeśliby jeździły co 30 sek. i byłoby np. 10 tramwajów (na pewno nie więcej, a nawet raczej mniej) to po 5 minutach wszystkie tramwaje byłby pod stadionem - zrobiłby się korek i z jeżdżenia co 30 sekund wyszłoby jeżdżenie co 30 minut.

Pomyśl trochę a potem krytykuj ludzi, którzy w mojej opinii całkiem dobrze zorganizowali przyjazd/wyjazd na koncert komunikacją miejską. Problem leży w tym, że duża liczba ludzi to za przeproszeniem leniwe świnie, które parkując pod SSC (ok. 3 - 4 km od stadionu) pakowali sie do tramwaju. Po prostu chore. I to właśnie przez nich transport wyglądał tak, a nie inaczej.

Ja przeszedłem całą drogę po koncercie z Stadionu na Dworzec PKP w Katowicach i powiem Ci że nogi mimo wszystko już mnie nieźle bolały...

W to to akurat nie wątpię, bo przeszedłem praktycznie tą samą drogę. Ale wśród tych wszystkich ciągnących w tym kierunku tłumów czas zleciał mi bardzo szybko i bardzo miło Dlatego nie mam zamiaru narzekać na taka pierdołę!

Sorry stary, nie odbierz tego jako atak personalny na Ciebie, ale po prostu nie mogę pogodzić się z tym, że po tak cudownym wydarzeniu, niezapomnianym przeżyciu, znajdują się ludzie, którym przeszkadzały takie drobnostki - zwykłe malkontenctwo, którego już nie da się słuchać.

[lena77]

Nic w tym dziwnego... Najpierw puszczali ludzi którzy parkowali najdalej od stadionu, a tych co najbliżej najpóźniej. Całkiem logiczne.

Ej, chyba nie bylo tak źle. My zupełnie przypadkowo zaparkowaliśmy na parkingu przygotowanym na ulicy Złotej (zaraz przy Wesołym Miasteczku). Potem tylko skręt w prawo i króciutki odcinek do ul. Chorzowskiej. Potem w lewo i już prosto do tunelu pod rondem. Żeby ominąć ewentualne korki zrobiliśmy sobie małe odbicie na Jaworzno zamiast pchać się koło IKEA i wyjechaliśmy już w Sosnowcu. Zero korka, a nawięcej czasu zajęło nam dojście do samochodu

[Ceasar_Of_Rome_Forrever]

albo specjalne tramwaje kursujące od godziny 15

[nazim]

Sorry stary, nie odbierz tego jako atak personalny na Ciebie, ale po prostu nie mogę pogodzić się z tym, że po tak cudownym wydarzeniu, niezapomnianym przeżyciu, znajdują się ludzie, którym przeszkadzały takie drobnostki - zwykłe malkontenctwo, którego już nie da się słuchać.

Ludziom sie po prostu nudzi w domu i wymyślają różne bezsensowne bzdety ot tak żeby coś robić. Moim zdaniem transport był bez zarzutu, nie wyobrażam sobie jak mogli to lepiej zorganizować. Poza tym nie ma co narzekać z innego powodu-myśle że 90% pasażerów jechało za darmo, więc wstrzymajmy się mimo wszytsko z jakimkolwiek narzekaniem.

[Jeams00]

Dobra, drodzy forumowicze, część postów została wystrzelona kosmos, niektóre przeniesione. Parę osób zasłużyło na warna, ale już to zostawmy. Jeśli coś takiego się znowu powtórzy, już tak miła nie będę.
Wątek o forum jest tutaj http://u2forums.com/...?showtopic=1338, o łysinie Gahana dyskutujcie sobie w temacie o DM, a na tym forum jest jeszcze parę innych tematów też i wyszukanie właściwego do tego, co chce się napisać naprawdę nie boli.
Obrzucanie się mięsem oraz dyskusje o tym kogo na co stać załatwiajcie przez priv.

Howgh!

W pełni się zgadzam z Tobą. W ogóle odnoszę wrażenie, że niektórzy fani U2 tworzą swoisty "klan". Jestem już duży i pamiętam czasy lat 80 i 90, gdzie wyglądało to naprawdę inaczej. Myslę tu o relacjach między ludzkich i o samympodejściu do muzyki U2 i Ich samych. Po prostu było więcej "normalnoći" i ciepła.

Pozdrawiam

Robert

[smoke]

Tak z ciekawości:
Kto z forumowiczów wchodzł bramą nr 7?

[lena77]

Tak z ciekawości:
Kto z forumowiczów wchodzł bramą nr 7?

Ja akurat wchodziłam 7 bramą, ale dość późno