Bilety: opinie
#2543
Napisano 06 kwietnia 2009 - 21:50
Bee - czy Ty tez juz dostalas swoja upragniona przesylke??? Mam nadzieje, ze wszystko ok:)
Tak, do mnie też dotarły. Miałabym je już w piątek, ale mojemu panu listonoszowi nie chciało się tu przyjeżdzać, jak mi dzisiaj wyznał z rozbrajającym uśmiechem. Uwielbiam go
#2552
Napisano 09 kwietnia 2009 - 19:34
Paul (McGuiness oczywiście) grilluje z rodzinką, z dala od tego muzycznego zgiełku i szumu. W kieszeni wibruje mu telefon.
- Przepraszam, to pewnie Boniasty dzwoni, o te bilety... - i pospiesznie myka na werandę. Odbiera.
- Nie masz kiedy dzwonić? - pyta oburzony.
- Bo my właśnie rozmawialiśmy z chłopakami o nowej trasie i ten, no, próbujemy ustalić jakieś rozsądne ceny biletów.
Paulowi zabłysły oczy i niecny uśmieszek przyozdobił jego pulchną buźkę.
- Ceny biletów... Ceny biletów... ROZSĄDNE ceny biletów? - zapytał.
- Tak Paul. ROZSĄDNE. - powiedział Bono i parsknął do słuchawki.
- Ale w czym ja mam wam pomagać? To jest wasza trasa, wasz nowy album i wasi fani.
- Ale jesteś, tak jakby, naszym reprezentantem. Wiesz co? Przestań się fochować o ten zysk z VT, do cholery! Daliśmy tyle, ile mogliśmy!!
- 60% to za mało. Nie wybaczę wam tego.
- Wiesz, że Larry nie ma na żel?
Paul poczuł dziwny uścisk w żołądku.
- Nie ma na żel? - i tu mu zadrżał głos.
- Nie ma. I boczy się ostatnio na wszystkich. Adamowi wyrwał struny z Fendera Jazza.
- W mordę... To gruba sprawa. Co jak co, ale to... Dobra! Pomogę wam. Ale w jaki sposób?
- Lajfnejszyn. Mówi ci to coś?
- Eee, tak. Niech zgadnę. Mam tam przekręcić i negocjować ceny biletów?
Bono się uśmiechnął podstępnie i odpowiedział:
- Nie. Nie negocjować. My ceny mamy już z chłopakami ustalone. Ty tylko dzwonisz i przedstawiasz im cennik, a oni to akceptują i wprowadzają nasze bilety w obieg.
- A jak nie zaakceptują?? - pyta zaniepokojony McGuiness.
- To im powiedz, że Larry Mullen, nasz bębnowy, nie ma na żel do swoich włosów. Będą wtedy srać ogniem, żeby jak najprędzej wyprowadzić bilety.
- To załatwione! Skończe tylko imprezkę z rodzinką i dryndnę tam.
- Czekamy na twój odzew Paul. Bywaj.
Bono się rozłączył i wrócił do chłopaków. Dziko szczerząc zęby, powiedział do Larry'ego:
- Juniorze, będziesz miał na ten swój żel. Będziesz miał...
#2554
Napisano 09 kwietnia 2009 - 20:18
No na poważnie to tego chyba nie pisałem
Po prostu śmieszne już są powtarzane regularnie posty typu "kupię 6 biletów na płytę, kontaktujcie się ze mną".
Dla Ciebie może i śmieszne, ale na pewno nie są one śmieszne dla tych, którzy biletów nie mają, bo jak wnioskuję Ty takowy posiadasz... Więc pozwól innym umieszczać tu swoje posty, bo do tego ten temat służy, a jak masz jakieś ciekawsze żarty, to zapraszam do tematu o humorze.
#2556
Napisano 09 kwietnia 2009 - 21:03
Mnie one śmieszą, tu pełno ogłoszeń że kupię bilet a na eventim.pl są dalej dostępne.Dla Ciebie może i śmieszne, ale na pewno nie są one śmieszne dla tych, którzy biletów nie mają, bo jak wnioskuję Ty takowy posiadasz... Więc pozwól innym umieszczać tu swoje posty, bo do tego ten temat służy, a jak masz jakieś ciekawsze żarty, to zapraszam do tematu o humorze.
twoje argumenty mnie nie przekonują, bilety są w sprzedaży, co innego gdyby ich nie było. A uwierz mi że ludzi stać na wydatek po 450 zł bo widać to po allegro !
ALBO IDZIE SIĘ NA PŁYTĘ ALBO NA KONCERT - zdecydujcie się w końcu !!
Gdyby nie takie orły jak tu, to by cały koncert był wyprzedany. Uświadomić chyba im trzeba że bilety są dalej w sprzedaży i nie trzeba kupować od innych. Bo przez takich leszczów nie wyprzedał się cały koncert do tej pory !
#2558
Napisano 09 kwietnia 2009 - 21:31
#2559
Napisano 09 kwietnia 2009 - 21:40
Mnie one śmieszą, tu pełno ogłoszeń że kupię bilet a na eventim.pl są dalej dostępne.
twoje argumenty mnie nie przekonują, bilety są w sprzedaży, co innego gdyby ich nie było. A uwierz mi że ludzi stać na wydatek po 450 zł bo widać to po allegro !
ALBO IDZIE SIĘ NA PŁYTĘ ALBO NA KONCERT - zdecydujcie się w końcu !!
Gdyby nie takie orły jak tu, to by cały koncert był wyprzedany. Uświadomić chyba im trzeba że bilety są dalej w sprzedaży i nie trzeba kupować od innych. Bo przez takich leszczów nie wyprzedał się cały koncert do tej pory !
Doprawdy?
To dziwne, bo ja po parę razy na dzień wchodzę na eventim i nie ma biletów (z wyjątkiem tych po 40 i 800 zl)... Niektórym owszem udaje się trafić w moment kiedy wypuszczą parę sztuk i kupią bilet. Ale ogólnie bilety za 190 zl nie są dostępne non stop.
No i wyobraź sobie, że może jednak nie wszystkich stać na wydatek rzędu 400 albo więcej zl.
Ale dziękuję Ci, że mnie uświadomiłeś.
You bury your treasure
Where it can't be found
But your love is like a secret
That's been passed around
#2560
Napisano 09 kwietnia 2009 - 22:08
Jak U2 ustala ceny biletów (vol. 2):
Paul (McGuiness oczywiście) grilluje z rodzinką, z dala od tego muzycznego zgiełku i szumu. W kieszeni wibruje mu telefon.
[...]
- Lajfnejszyn. Mówi ci to coś?
[...]
Dobre! Czekamy na część 3. rozmowa McGuinessa z LN No i jak to nam na złość zrobili z tym 2. Zagrzebiem, aby tylko u nas nie grać 2 razy.
Dodaj odpowiedź
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych