213 replies to this topic

[acr]

nie ma takiej emotki, która by wyraziła to co w tej chwili chciałbym przekazać.
tu powinno być jakieś kozackie intro. ale po prostu mnie zabito. zamordowano.
unicestwiono i zniszczono. i wiecie jak mi głupio że teraz dopiero się dowiedziałem?

bo.

właśnie.

się dowiedziałem.

że OPPOSITION WYDAŁO NOWY ALBUM!!!!!!!!!!
http://marklong.righ...m/APRIL 09.html

W STYCZNIU!!!

dżizas krajst no jezu.
tu 6 nowych piosenek: http://www.myspace.com/storyville07
nie rzucają na kolana może ani nic. ale sam fakt.
ajjjj.

[Loony]

nie ma takiej emotki, która by wyraziła to co w tej chwili chciałbym przekazać.
tu powinno być jakieś kozackie intro. ale po prostu mnie zabito. zamordowano.
unicestwiono i zniszczono. i wiecie jak mi głupio że teraz dopiero się dowiedziałem?

bo.

właśnie.

się dowiedziałem.

że OPPOSITION WYDAŁO NOWY ALBUM!!!!!!!!!!
http://marklong.righ...m/APRIL 09.html

W STYCZNIU!!!

dżizas krajst no jezu.
tu 6 nowych piosenek: http://www.myspace.com/storyville07
nie rzucają na kolana może ani nic. ale sam fakt.
ajjjj.

buahahahaha
a myślałam, że się nie przyznasz...
dobra, hamując wredność swą wrodzoną (i nabytą w sumie też...) zaczynam przesłuchiwać te nierzucające na kolana 6 nowych utworów
ale w sumie... a nie, okej, dobra
a tak w ogóle to zaje, że jest coś nowego

[acr]

nienawidzę ich
to przez to że mają 9876987698 stron na majspejsie zamiast jednej
pieprzeni antykomercyjni, antypopularni geniusze.
co ja się staram, oni sami nie chcą być znani, motyla moga...
nie no, wkurzyli mnie ostro



i jeszcze połowa tych nowych tracków słabawa... ech;]
ale edit, bo This Love Is Not Enough jednak bardzo daje rade.

mogliby w trase pojechać, coś pograć
ale przecież do polski i tak ich nikt nie ściągnie.. echsz;]

Użytkownik acr edytował ten post 08 kwietnia 2009 - 23:10

[Sara]

Oh wow ... są bardzo dobre, bardzo bardzo świeże.
Ciekawe, co się wydarzyło, że wydają płytę...

[togama]

hmmm... że tak powiem... patrzę w TOP 25, widzę na dzięsiątym "Opposition" i myślę sobie: a co to kurna jest? szukam po forum, czytam ten topic i jestem w szoku, że mi umknęła ta Wasza zajawka
w życiu nie słyszałam... a to ponoć już zespół z historią i wogóle... poradzcie, od którego utworu zacząć (wiem wiem, już kilka osób pisało, ale za dużo tych tytułów, za dużo!)

[Olka88]

mogliby w trase pojechać, coś pograć
ale przecież do polski i tak ich nikt nie ściągnie.. echsz;]

Jeśli są tak szaleńczo niekomercyjni, a my tutaj jesteśmy jedną z bardziej aktywnych grup ich słuchaczy, to.. taki wariacki pomysł rzucam

[Loony]

http://www.lastfm.pl/music/Opposition
i komentarz pierwszy, zaraz na górze... jak można być tak ślepym, kurcze?
mój własny debilizm nawet mnie ostatnio zaskakuje...

@Mac: to można zauważyć chociażby po laście

[Olka88]

Po czym wnioskujesz?

Po laście. A sam pomysł na moje oko bardzo mało realny, ale ja się tam nie znam w sumie...

[Yasiu]

Ja się przyznam szczerze, że już kilka tygodni temu Aps i Marcin93 podesłali mi kilka albumów, przesłuchałem bardzo pobieżnie i uznałem, że takie se, ale że wszyscy tak to doceniają to kiedyś jeszcze wrócę i może się przekonam...

Od 2 dni słucham na odtwarzaczu i... cholercia, przecież Breaking The Silence bije na głowe u2owego Boya, wczesne The Cure a w porównaniu np. z JD Closer jest co najmniej na tym samym poziomie! Albo Blue Alice Blue, też arcydziełko
nic no, teraz załować, że nie zachciało mi się poznawać wcześniej, nie pojawili się w ogóle na mojej top25 ulubionych joshuaforum, a tak to pewnie byliby w top10...

Cóż, rozkminiam ich dalej

[micky]

O Matko Boska Częstochowska, OPPOSITION new album... I to w jakim składzie... Bez Marcusa Bella, aleeee... z Ralphem Hallem!!! Lecę na myspace...

[acr]

O Matko Boska Częstochowska, OPPOSITION new album... I to w jakim składzie... Bez Marcusa Bella, aleeee... z Ralphem Hallem!!! Lecę na myspace...

wczoraj dostałem zawału niemalże, młodzieńczo w wieku 20 lat, motyla noga.
kosmos normalnie. muszę to zakombinować jakoś. po kursie euro teraz i przy nawale innych wydatków ciężko będzie z zamówieniem.

co do tego pomysłu wariackiego - jednak chyba za mało nas tu;) ale oppos przecież w Polsce fanów mają, nie spotyka się ich koszulek rano w warzywniaku, w necie jakoś aktywni bardzo nie są, ale istnieją. ej, skąd się tu micky wziąłeś w ogóle?

jej. ale opposition live to jedno z moich większych koncertowych marzeń jest, naprawdę.

[micky]

Wziąłem siętutaj, jak i wszyscy zresztą, z kosmosu...
Więc jestem po przesłuchaniach tych kilku nowych kawałków. Wielkie, czy porażające to to nie jest. Ale jest. Jest autentyczne, szczere, prawdziwe. I będzie się chciało wracać do tego, smakować, degustować, wgryzać. Jakże "mniej ważne" od nowego U2, a jednak lepsze, jak dla mnie, pod każdym względem.
Byłem na koncercie OPPOSITION w 1992 w Katowicach, na tamtejszych "Odjazdach" w spodku. Repertuar z "Blue Alice Blue" zagrany w duecie, Mark i Marcus akustycznie. Piękny występ w kompletnie beznadiejnej do tego rodzaju koncertów sali. Publika jednak ładnie ich przyjęła, z zapalonymi zapalniczkami. Automat perkusyjny, choć dyskretny, jednak mnie drażnił. W ogóle stało się coś, co nie pozwoliło mi odebrać w pełni tego występu akustycznego. Przed OPPOSITION zagrał inny zespół z Wysp, i ten inny zespół srawił, że nie byłem już w pełni obecny duchem w hali Spodka....

---
błąd, Odjazdy były w listopadzie 91 roku...

Użytkownik acr edytował ten post 10 kwietnia 2009 - 10:53

[micky]

Po kilkunastu przesłuchaniach tych sześciu nowych piosenek na myspace podtrzymuję swoje pierwsze wrażenia, jest co najmniej dobrze! Jakaś świerzość, lekkość, nienachalność. Nie wiem, czy to ta wiosna, słońce i trawa? Ale ta muzyka jest po prostu piękna, choć z pewnością OPPOSITION nie śpiewają o łatwych sprawach. Bardzo fajna produkcja, taka "na żywca", surowa, nie ma tego wszechobecnego "zmęczenia" elektroniką. Nie mam faworyta, raz wydaje się "Big Sky Burning", raz "This Love Is not Enough", innym "You Laid Again". Na wyróżnienie zasługuje sposób śpiewania Marka, bez sztucznej modulacji, silenia się na gładkości i czułości, bardzo bliski Thomowi Yorkowi z RADIOHEAD (ale kto tu się od kogo uczył? hihi). Świetna płyta. Bez cienia wątpliwości. Gasi nowy THE CURE, czy U2. Rok temu dostałem w prezencie cudowny "April" S.K.M., teraz "Class Of 66".

P.S. Czy ta płyta nie mogła powstać z Marcusem Bellem? Ale to pytanie do panów Longa i Halla.

[acr]

Zapisywać się! http://www.last.fm/group/Opposition

A jak ktoś chce te nowe tracki w bardziej przystępnej formie, empetrójkowej, to niech pisze do mnie na PM.
Dzięki pomocy Piotrka85 (wielki dzięks!) udało mi się zdobyć



Nauczyłem się edytować kopiąc wąt do góry, hłe hłe.


No dobra. Dopisywać mi się tam do grupy kto chce. A poza tym, doznałem This Love Is Not Enough i What Is Wrong With You Today. I You Lied Again, mocne tekstowo, czyli, dotrze się jeszcze. Słuchane było do przedarcia bariery niedocenienia i się przedarłem. Jednak ma to ten sam feeling, jednak Mark Long śpiewa tak samo szczerze, jednak jest to coś naprawdę wartego zainteresowania. A do tego - to już 9 miesięcy zdaje się, od kiedy zakochałem się w Alicji i do tej pory ani trochę mi nie przeszło. Kosmos.

Użytkownik acr edytował ten post 23 kwietnia 2009 - 00:52

[Fan]

zespół rzeczywiście nieziemski któregoś dnia zobaczyłam ten temat i od tej pory słucham In The Heart co najmniej kilka razy na dzień...utwór potężny, robi wrażenie zwłaszcza w wersji live

[uzi]

aha, tydzień temu obiecałam, że coś tu napiszę. no to do dzieła.

muszę pisać, że są świetni? no nie muszę, bo wiecie.
top 3 płyt na daną chwilę:
1. Blue Alice Blue
2. War Begins At Home
3. Breaking The Silence
chyba tak.
nożesz, nie wiem co napisać, chyba wszystko już zostało powiedziane na ich temat.
przesłuchałam wszystkie płyty, nawet single, na które się natknęłam, i kurczę, nie mam żadnych zarzutów.
a co do nowych nagrań - też bardzo dobrze. najulubieńszy z nich: This Love Is Not Enough. szczególnie dziś, rzuciło mi się na empetrójkę i się przełączyć nie chciało. ale najczęściej chodzi za mną... Tricky. takie proste, fajne.
zresztą, wszystkie fajne, wszystkie pyszne.

[Olka88]

A jak się Opposów nie doznało za pierwszym razem, to nie ma się co męczyć że tak powiem ; )

Tutaj żywy przykład, że niekoniecznie musiałam się właśnie osłuchać, zanim się spodobało. Inna rzecz, że ta przez wszystkich wynoszona pod niebiosa Alicja jakoś na mnie nie podziałała aż tak bardzo i na dzień dzisiejszy jest ok, ale bez absolutów. Za to Breaking the silence - magia! teraz przede wszyskim tą płytę morduję, a do reszty w swoim tempie dojdę i wielce prawdopodobne, że doznam

[acr]

Alicja od razu, Blinder po miesiącu, Breaking po kawałku, w sumie z trzy miechy zajęło doznanie całej.
Reszta z górki.

A właśnie. Jak już wspominałem, wcięło mi całą muzykę, łącznie z Oppos'ami. Byłbym wdzięczny bardzo, za.. no wiecie.. wszystko.. bo teraz mam tylko te szcześć tracków z Class of '66 i pojedyncze z innych płyt, które się na plejerze uchowały..