Ostatnio nam się spodobało/nie spodobało
#842
Posted 19 kwietnia 2009 - 11:22
#843
Posted 23 kwietnia 2009 - 04:25
Najpierw katował mnie tym TVN jako akompaniamentem do znanych mord...
Teraz katuje mnie tym Trójka... Please, Please... Nie o 5.25 gdym już słaby!!!
http://www.youtube.c...h?v=ck9YyFrWXh8
#844
Posted 23 kwietnia 2009 - 13:11
Haha, sympatyczna pioseneczkaNie mogę, zwyczajnie nie mogę...
Najpierw katował mnie tym TVN jako akompaniamentem do znanych mord...
Teraz katuje mnie tym Trójka... Please, Please... Nie o 5.25 gdym już słaby!!!
http://www.youtube.c...h?v=ck9YyFrWXh8
#845
Posted 23 kwietnia 2009 - 14:06
Nie mogę, zwyczajnie nie mogę...
Najpierw katował mnie tym TVN jako akompaniamentem do znanych mord...
Teraz katuje mnie tym Trójka... Please, Please... Nie o 5.25 gdym już słaby!!!
http://www.youtube.c...h?v=ck9YyFrWXh8
Kimze jest ta zacna niewiasta? ; )
#847
Posted 23 kwietnia 2009 - 21:23
Nie mogę, zwyczajnie nie mogę...
Najpierw katował mnie tym TVN jako akompaniamentem do znanych mord...
Teraz katuje mnie tym Trójka... Please, Please... Nie o 5.25 gdym już słaby!!!
http://www.youtube.c...h?v=ck9YyFrWXh8
Dokładnie, no!
***
http://www.abradio.c...9&quality=asx32 - Radio U2 - się mi ostatnio spodobało [radio]
#849
Posted 03 maja 2009 - 10:58
Holenderska wokalistka, czeski zespół, trochę jazzu, czasami popu, ogólnie spokojna, nastrojowa muzyka. Dziś grają u mnie w nowootwartym klubie jazzowym. Zapowiada się cholernie ciekawie, zwłaszcza, że zdążyłem się nimi zafascynować, a taka muzyka to nowe standardy w mojej wsi.
Polecam I Can't Believe It Rains
Edited by conr4d, 03 maja 2009 - 10:59 .
#850
Posted 03 maja 2009 - 21:48
Electro-elektronika ( ) podszyta funkowymi i czasami z lekka hip hopowymi wpływami, bardzo fajne rytmy, raz to bujające, raz to świetnie połamane. Retro-bitowe ponoć instrumentarium łączone z żywymi perkusjonaliami, pianem i basem czasem, daje to radę. Nie będę dużo pisał, sprawdźcie sobie powiedzmy track Take Back The Instant. Zapodałbym coś więcej, coby urozmaicić prezentację, bo to dość urozmaicona muzyka jest, tylko youtube nic nie oferuje optymalnego, a wrzuta mnie dziś nie lubi i nie łyka.
Edited by acr, 03 maja 2009 - 21:50 .
#851
Posted 04 maja 2009 - 10:50
Słabizna jakich mało. Ulubiony utwór słuchaczy Pokemoniastej EskiRock. Naprawdę nie rozumiem co jest w tym dobrego. Przez 90% piosenki wciąż ten sam riff. Nuda, nuda, nuda. Przynajmniej teledysk w miarę przyzwoity. Single z American Idiot zyskują na wartości przy tym gniocie. Co by nie mówić, GD sucks. No i chyba trzeba się pożegnać na dobre z bełkotem, że punks not dead
#852
Posted 04 maja 2009 - 14:45
#857
Posted 09 maja 2009 - 00:08
Booskie, szkoda że w takiej słabej jakości tylko
EDIT : http://www.youtube.c...h?v=Dc4GethJnBg już nie
Edited by Sara, 09 maja 2009 - 00:14 .
#858
Posted 09 maja 2009 - 09:40
Nie rozumiem też kompletnie zachwycania się nowym YYY. Ja zawsze uwielbiałem YYY, to jeden z najlepszych zespołów XXI wieku.. był. Natomiast Zero to jakaś kiepska parodia Blondie. Żenada. Nie wiem, skąd oni wzięli coś takiego.
#859
Posted 10 maja 2009 - 18:37
Nie rozumiem też kompletnie zachwycania się nowym YYY. Ja zawsze uwielbiałem YYY, to jeden z najlepszych zespołów XXI wieku.. był. Natomiast Zero to jakaś kiepska parodia Blondie. Żenada. Nie wiem, skąd oni wzięli coś takiego.
No widzisz, a ja mam zupełnie odwrotnie. Nigdy YYYs nie lubiłem, poza singielkami niektórymi, a Zero mnie trzepnęło mocno.
No weź - nie rusza Cie Karen O w lateksie, skacząca po samochodach?
Mocne, konkretne, czadowe, sexy. Ja to kupuję.
Co do sposobało/nie spodobało: nie rozumiem zachwytów nad Riceboy Sleeps. Znaczy, jestem po jednym odsłuchu, spodziewałem się czegoś innego może.. taki, niezły ambient, doceniam elementy różne, pomysły, klimat, ale to nic wielce specjalnego. Wlali do gara muzykę Sigur Rós, Mum, a potem rozlali takie plamy na zimny islandzki lodowiec. Aarctica już tak nagrała coś kiedyś, H.R.STA w sumie też wykorzystała podobne patenty, tylko w innych rejonach muzyczno-geograficznych, które w sumie bardziej mi odpowiadały. No nie wiem, dam jeszcze parę szans. Na razie: dobre, ale bez reweli.
#860
Posted 10 maja 2009 - 18:44
Co do sposobało/nie spodobało: nie rozumiem zachwytów nad Riceboy Sleeps.
IMO to najlepsza rzecz zrobiona przez Jonsiego od czasu Agaetis byrjun. Jestem po kilkunastu przesłuchaniach i nadal znajduję nowe smaczki, ciary, momenty itp. Już po pierwszym odsłuchu wiedziałem, że to coś wielkiego. Teraz jestem pewien.
I tak przy okazji - nowy Green Day wymiata. Chodzę roztrzęsiony od pierwszego odsłuchania. Szczegóły w odpowiednim wątku już niedługo.
Reply to this topic
6 user(s) are reading this topic
0 members, 6 guests, 0 anonymous users