592 replies to this topic

[waz]

Chyba pomyliłaś linki...

[Yarpen]

Maciejewski odchodzi z Much [*]
Już nie ma szans więc na jakiś świetny ich poziom... To było świetne, z jednej strony pop i ogólne gwiazdorstwo Wiraszki, a z drugiej taki mózg, Drivealone przecież. Jak dla mnie był to duet idealny, proporcje jak Bono & The Edge nawet

Szkoda, wielka szkoda...

http://www.porcys.com/News.aspx?id=282

[user420]

Prosilbym o wskazanie, waszym zdaniem, opus magnum zespolu Can.

[acr]

O, to jest coś na co powinienem odpowiedzieć z pewnością i uporem, a nie mogę, bo nawet w okresie zajawy okolicami wszelkiego sewentisowego proga i próbami wejścia w świat kraut rocka, nie poznałem ich aż tak dobrze, jak by wypadało. Znając ich jednak 'nieźle', powiem, może bez totalnej pewności, jednak z pewną dozą przekonania: Tago Mago albo/i Future Days.

[user420]

W takim razie, sciagam (za ladna nazwe) Tago Mago Dzieki!

[Weronika]

http://www.plejada.p...p2,artykul.html

jakiś nowy talk-show będzie, a właściwie już jest, nazywa się 'Normalnie o tej porze', a w reklamie tego programu puszczony jest wiadomy utwór Kalibra. trochę słabo..

[user420]

znalezione- nie kradzione

[Owłos]

puszczam sobie ot tak sobie Fear of a Blank Planet Porcupine Tree, i wiem że to jest TO i że mimo że tą płytę zjechali nawet sami fani, to jara mnie to bardziej niż większość zeszłorocznych, tegorocznych i przyszłorocznych piczforkowych best new music i nic na to nie poradzę, bo to jest TO i słuchane w odpowiednich warunkach, w odpowiednim momencie, naprawdę to jest moc.

Ja z Fear of a Blank Planet tylko Sentimental lubię, na podium u mnie stoi Up the Downstair, Voyage 34 oraz Signify, wybacz mi!

[el_f]

Ale bardziej chodziło mi o takie trochę irracjonalne uczucie kiedy wiesz że coś niby wcale nie jest takie dobre, ale jest taki moment kiedy nie potrzebujesz żadnych ocen, recenzji, bo po prostu doznajesz muzyki w taki najbardziej pierwotny sposób, jakoś to do ciebie dociera i tyle. Ja też w sumie wolę nieco inny okres, chyba najbardziej lata 99-05, kiedy skomponowali masę świetnych piosenek (bo mimo że kiedyś sporo eksperymentowali i jakoś przylgnęła do nich łatka "prog-rock", to Steven Wilson jest też świetnym songwriterem, nie można o tym zapominać), i gdyby np. nie rozrzucać ich między 4 płyty, tylko wydać najlepsze z nich na jednej, to taki album byłby 10/10 (bo jednak na każdej z nich jest trochę wpadek, ale mimo wszystko każda z nich to kopalnia świetnych kawałków).

[Daniel84]

Ostatnio, bawiąc się namiętnie nowymi deckami i testując co kolejne, włączyłem sobie kasetę ze ścieżką dźwiękową z Batman Forefer. Tam jest jednak kupa świetnych piosenek, o których niemal już zapomniałem.

http://www.youtube.c...h?v=EhLYUIRh76w
http://www.youtube.c...h?v=n4ajJipyy3w

[Weronika]

a ja znalazłam swój album na wiosnę. i to wcale nie jest 'Granda' Brodki, jak jeszcze niedawno mi się wydawało, tylko Brazylia z roku 1973. w ramach ciekawostki - teksty na ten album pisał Paulo C. [tak, TEN], jeszcze przed tym, jak został wojownikiem światła.



to może jakiś utwór na zachętę, tylko nie mogę się zdecydować, bo cały album brzmi świetnie.
niech może będzie to:

http://www.youtube.com/watch?v=31SL2YXBiNg

a tak w ogóle to już mam dosyć tych wszystkich indie srindie, ile można

[el_f]

Wprawdzie nie noszę apaszki i okularów, i nie mam takich fajnych baczków, ale mina się w sumie zgadza. Do niedawna nie podejrzewałem że istnieją osoby które są w stanie dzień w dzień przez 8 godzin słuchać jednej stacji radiowej (która ma w repertuarze najwyżej z 200 piosenek) i nie zwariować. A jednak.

[Weronika]

oczywiście musi tak być, że w Pzn i w Warszawie Bonobo miał/będzie miał support w postaci Jazzpospolitej, a we Wro żadnego. co za wiocha ((

[user420]

Sposzylyscie ostatnio Pana Perkusiste i teraz masz za kare

[Weronika]

co to za klamliwe plotki znowu?

[user420]

Czy masz juz swoj zespol na lato? Bo ja tak !

A o kim mowa? Chodzi oczywiscie o Tame Impala. Gosci poznalem zima, jak duzo bylo glosow na temat sciagniecia ich do Polski, np. na Offa. Juz wowczas wiedzialem, ze wspaniale tego sie bedzie sluchalo podczas letnich (i wiosennych) upalow, zreszta ostatnio wszystko sie sprawdza.

Tak czy inaczej, aby nie pierdolic za duzo i zeby zachecic tych co nie znaja:

http://www.youtube.com/watch?v=xsGrdd21WN8


Muzyka idealna aby wdziac krotkie szorty, luzny zielony t-shirt, odpalic bongo i hej.


PS. Czy tylko mi sie wydaje, ze wokalista brzmi jak Lennon?

[teka55]

PS. Czy tylko mi sie wydaje, ze wokalista brzmi jak Lennon?

Nie tylko

Ja odkryłem ich jakiś czas temu i od razu się wkręciłem

Ogólnie polecamy :

[user420]

Ludziska, obczajta to:

www.whosampled.com

Utwory samplowane wraz z oryginalnymi wersjami. Sa nawet polscy artysci (ponad 100 sampli od Ostrego)!! Ta strona jest mistrzowska.

Oprocz tego, kto samplowal, mozna rowniez zobaczyc kto byl samplowany. Jak sie okazuje - jest tam sporo nawet U2.

[TUFKAK_U2]

Powiem krótko:
Black Country Communion
Dziękuję Państwu za uwagę.

[U2roopa]

A ja amatorom analogów chciałem polecić instrumentalny album artysty/producenta ukrywającego się pod pseudonimem Com Truise:



Dajecie i odlatujecie:

http://www.youtube.com/watch?v=z49jO1fxe6g&feature=related

Sporo naprawdę fajnej elektroniki.