Jump to content


Photo

Luźny Wąt Muzyczny


592 replies to this topic

#281 user420

user420

    Użytkownik

  • Members
  • 5 213 posts
  • Płeć:Mężczyzna

Posted 27 grudnia 2010 - 09:24

Daniel Bloom na słuchawkach w pociągu >> Daniel Bloom na głośnikach, na nocnej zmianie w robocie.




Piona, stary :)
No Daniel Bloom nie opuszcza mojego odtwarzacza, wciaz nie moge oderwac sie od soundtracku do WCK (najbardziej w ostatnich dniach chyba 'Ku Wolnosci') a i zaczalem dobierac sie do Tulipanow- tez bardzo ladny kawalek muzyki :)

#282 U2roopa

U2roopa

    Użytkownik

  • Root Admin
  • 6 527 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wawa

Posted 27 grudnia 2010 - 09:27

:)

Ja cały czas katuję "Idę Spać". Tam jest taki genialny moment, kiedy syntezator przeskakuje na inną nutkę. Niby subtelnie ale to ma niesamowity wpływ na całość.

Tulipanów jeszcze nie miałem okazji poznać więc też chętnie posłucham.

#283 user420

user420

    Użytkownik

  • Members
  • 5 213 posts
  • Płeć:Mężczyzna

Posted 27 grudnia 2010 - 11:28

PS. juz druga zime z rzedu przekonuje sie, ze album "Souvlaki" pewnej fajnej kapeli:

Dołączona grafika

to idealne rozwiazanie na taka pore roku :)

#284 corso

corso

    Użytkownik

  • Members
  • 3 831 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Black Diamond Bay

Posted 27 grudnia 2010 - 11:35

Podziel się.

#285 user420

user420

    Użytkownik

  • Members
  • 5 213 posts
  • Płeć:Mężczyzna

Posted 27 grudnia 2010 - 11:42

Podziel się.



Za chwil pare na PM :)

#286 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Posted 28 grudnia 2010 - 16:58

ciekawostki

#287 monika2506

monika2506

    Użytkownik

  • Members
  • 294 posts
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Lublin

Posted 29 grudnia 2010 - 13:50

kiedyś próbowałam dosa, po którym miałam się czuć jak po opium. oczywiście, że na mnie ani trochę nie zadziałało, tylko się wynudziłam przez pół godziny. także osobiście nie polecam, nic ciekawego ;p

#288 vieux_capitaine

vieux_capitaine

    Użytkownik

  • Members
  • 1 041 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Trójmiasto

Posted 31 grudnia 2010 - 13:25

Ja spieniałem po spędzeniu 30 minut w pokoju z kumplem który właśnie słuchał LSD. Po nim ja miałem słuchać ale doświadczenie obserwowania go w trakcie 'snu' i jego reakcji po przebudzeniu było dla mnie i towarzyszącego kolegi na tyle wstrząsające że podziękowaliśmy. Jeśli to kogoś interesuje to ziom miał niekontrolowane skurcze mięśni w trakcie snu: wykonywał powoli różne gesty rękoma, naśladował czynności mimo że był nieprzytomny. Gdy idoser się skończył, koleś spał nadal, po około 10 minutach postanowiliśmy go obudzić. Było jeszcze gorzej: po przebudzeniu zaczął się drzeć, miał halucynacje, szczękościsk, przez kilka-kilkanaście minut znajdował się w stanie przerażenia i napięcia.
Z kolei inny kumpel kompletnie odleciał po sesji podczas której 'wysłuchał' 3 efektów pod rząd. Inny kolega eksperymentował z idoserem mającym naśladować pejotl i nie ma żadnych negatywnych wspomnień więc podejrzewam że jest z idosingiem jak ze wszystkim: na każdego działa inaczej. Nie wydaję mi się jednak żeby to był najlepszy sposób na doświadczanie nowych rzeczy, o ile ktoś nie chce sobie robić z mózgu jajecznicy.

Jeśli ktoś się chce podenerwować to pamiętam że krąży legenda że dwa najsilniejsze idosery to 'hand of god' i 'gates of hades'. Na jutube jest multum filmów pokazujących reakcje słuchających. I nie to nie są fejki, to naprawdę tak wygląda, nierzadko gorzej.
http://www.youtube.c...feature=related

http://www.youtube.c...feature=related
Thru the darkness
of Future Past
the magician longs to see...
one chants out
between two worlds
Fire - walk with me.

#289 monika2506

monika2506

    Użytkownik

  • Members
  • 294 posts
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Lublin

Posted 03 stycznia 2011 - 22:55

Mogwai - Hardcore Will Never Die, But You Will. płyta już sieci, jak ktoś niecierpliwy.

tak naprawdę miałam zamiar spytać, czy macie podobne przemyślenia jak ja, ale zobaczyłam, że premiery jeszcze nie było; to tylko mówię, że już jest.

#290 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Posted 04 stycznia 2011 - 14:34

no ja właśnie słucham i chciałem się podzielić wrażeniem 'dlaczego Mogwai brzmią jak Black Rebel Motorcycle Hot Chip?' ale już przestali tak brzmieć trochę.
w każdym razie jestem zaskoczony miło tym że to nie brzmi tak bardzo jak każda kolejna płyta Mogwai, dobrze!

#291 Max

Max

    nocny tabaskowicz

  • Moderatorzy
  • 9 091 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:The Joshua Tree National Park, CA

Posted 04 stycznia 2011 - 15:32

Może zahaczą o Polandię na trasie koncertowej ?

#292 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Posted 04 stycznia 2011 - 18:08

byłoby bardzo miło, ale chyba wolałbym ich na jakimś festiwalu - już się boję ilości pojedynczych koncertów na jakie się trzeba wybrać.


and now for something completely different - taka dziwna zmiana, nie wiem. jakiś czas temu wrzuciłem w Kawałek Na Dziś Suicide Demo For Kara Walker i zwróciwszy uwagę na piękne intro.. no właśnie, ono było po prostu piękne, śliczne, bardzo ładne. i słuchałem go z 20 razy i ok. a dziś włączyłem sobie to znów i ała, aż coś zabolało, ciężar smutku przygniótł. a nie, piosenka nie nabrała znaczeń, nie kojarzy się wprost z niczym konkretnym co by się w międzyczasie stało, w ogóle o niej nie pamiętałem, nie słuchałem od dnia przed sylwestrem chyba. od czego to może zależeć? wpasowania dźwięku w inny nastrój? z drugiej strony ta druga część utworu, niby taka pogodna, sewentisowa, też zaczęła dziwne emocje wyzwalać. a nawet jeszcze tekstu dokładnie nie czytałem, więc to też nie to. z niewiadomych powodów ładna, pogodna w brzmieniu piosenka stała się okropnie smutna. hm.

#293 hannah

hannah

    blue sadness

  • Members
  • 937 posts
  • Płeć:Kobieta

Posted 04 stycznia 2011 - 22:38

and now for something completely different - taka dziwna zmiana, nie wiem. jakiś czas temu wrzuciłem w Kawałek Na Dziś Suicide Demo For Kara Walker i zwróciwszy uwagę na piękne intro.. no właśnie, ono było po prostu piękne, śliczne, bardzo ładne. i słuchałem go z 20 razy i ok. a dziś włączyłem sobie to znów i ała, aż coś zabolało, ciężar smutku przygniótł. a nie, piosenka nie nabrała znaczeń, nie kojarzy się wprost z niczym konkretnym co by się w międzyczasie stało, w ogóle o niej nie pamiętałem, nie słuchałem od dnia przed sylwestrem chyba. od czego to może zależeć? wpasowania dźwięku w inny nastrój? z drugiej strony ta druga część utworu, niby taka pogodna, sewentisowa, też zaczęła dziwne emocje wyzwalać. a nawet jeszcze tekstu dokładnie nie czytałem, więc to też nie to. z niewiadomych powodów ładna, pogodna w brzmieniu piosenka stała się okropnie smutna. hm.

Odwrotnie. Tym razem to nie melodia wyzwoliła emocje, tylko ty. Skoro piękno jest w oku patrzącego, to i emocje w uchu słuchającego. Nie tylko piosenki niosą jakieś znaczenie. My też nadajemy dźwiękom barwę. Ten proces działa w obie strony i to w słuchaniu muzyki jest dla mnie pociągające. Nie tylko jest się biernym receptorem, ale można nadawać czemuś osobisty, emocjonalny wymiar, choćby był tylko wytworem chwili.

Co do Suicide demo ..., dobrze, że wrzuciłeś ten kawałek. Intro jest naprawdę ciekawe, można go słuchać non stop. Jest piękną, smutną zapowiedzią czegoś, niezrealizowaną obietnicą. Gdyby pójść krok dalej i z intra zrobić pełną piosenkę... Obie części songa nijak mi nie pasują. Po wysłuchaniu początkowej magii od 2 minuty reszta piosenki wydaje mi się zbędna... Gdy znajdę chwilę, zrobię użytek z nożyczek w Audacity.

Autorefleksja. Cóż za bezwzględność wobec muzyki, nieudolnie bawić się w edytora by zachować idealne brzmienie ;)
The world belongs to the enthusiast who keeps cool

#294 derka

derka

    Lady with the spinning head

  • Moderatorzy
  • 5 611 posts
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:z krainy Oz

Posted 07 stycznia 2011 - 18:18

http://www.plejada.p...ie,artykul.html

ciekawe

There's always a chance as long as one can think
this is music : last

#295 Max

Max

    nocny tabaskowicz

  • Moderatorzy
  • 9 091 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:The Joshua Tree National Park, CA

Posted 10 stycznia 2011 - 21:54

Mogwai - Hardcore Will Never Die, But You Will. płyta już sieci, jak ktoś niecierpliwy.

tak naprawdę miałam zamiar spytać, czy macie podobne przemyślenia jak ja, ale zobaczyłam, że premiery jeszcze nie było; to tylko mówię, że już jest.




White Noise zdecydowanie na czele.

#296 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Posted 21 stycznia 2011 - 09:41

White Noise zdecydowanie na czele.


u mnie drugie, na czele zdecydowanie Mexican Grand Prix. po tym tracku liczyłem że cały album taki polecieli, a tu jednak trochę 'zawód', że 'a, to znowu stare dobre Mogwai' ;)


@Suicide Demo For Kara Walker - przeszło mi z tą repetycją intra, repetuję całość. Doznałem, od pierwszej sekundy intra przez wejście drugiej cześci (jak ta perka się tam czai i pam pam! z basem + 2:50 i ta gitara, ideał), tekst, flow, zabawy słowem i melodią, po outro z tymi rwącymi dupsko dęciakami i genialnym basem. So far - utwór roku 2011, a już przesłuchałem 10 albumów z tegoż. Polecam wobec tego jeszcze dać szansę całości ;) W ogóle słucham płyt z '11 a miałem nadrobić z '10 coby jakieś podsumowanko sieknąć, ech..

#297 el_f

el_f

    Użytkownik

  • Members
  • 1 967 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:a different city

Posted 31 stycznia 2011 - 21:24

Ciekawy wywiad z Sufjanem Stevensem (tak, tym nudziarzem :P)

I'm also willing to admit that these songs don't measure up to the songs I was writing five years ago; these aren't great songs in terms of the palpable, fundamental nature of a song. But I'm not interested in songwriting anymore. I'm interested in sound and movement.

(...)

I was really into TRON-- those outfits and colors and the lasers. And prog-rock stuff like Emerson, Lake & Palmer, Yes, and Rick Wakeman-- all that corny stuff from the 70s. I was listening to some of that, too. And maybe Parliament-- not that what I'm doing is like Parliament-- but just the outfits and the idea of funky space jams



#298 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Posted 31 stycznia 2011 - 21:34

no bez kitu :)

ej, ale pierwsi wymyśliliśmy powrót prog-rocka, rok temu w tym wątku. ale żeby i Sufjan? no bez kitu :)

#299 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Posted 11 lutego 2011 - 15:56

Mariusz Herma ładnie i przystępnie wyjaśnia w Przekroju koniec tradycyjnego modelu dystrybucji muzyki (i stawia na przyszłość w streamingu, może słusznie). Sprawa jest zupełnie oczywista, a ponieważ jesteśmy na forum o U2, trudno się powstrzymać przed dissem tych dziadków za ich wielkie zaskoczenie i zawód że im się NLOTH nie sprzedało, wynikające chyba właśnie m.in. z niezrozumienia tego nieodwracalnego zjawiska.

#300 derka

derka

    Lady with the spinning head

  • Moderatorzy
  • 5 611 posts
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:z krainy Oz

Posted 17 lutego 2011 - 21:56

Zmarła Karin Stanek :(

edit: już naprawione, rany, ale wtopa

There's always a chance as long as one can think
this is music : last



Reply to this topic



  


1 user(s) are reading this topic

0 members, 1 guests, 0 anonymous users