1193 replies to this topic

[GOYB]

Ja należę do tych, ktorym utwor bardzo się spodobał. Nie doszukuję sie podobieństw do innych kawałków, bo szkoda czasu na zastanawianie, wolę słychać
Nowa płyta to dla mnie pudełko luksusowych czekoladek. Jedną dzisiaj skosztowalam i jest pyszna:)

[acr]

Jeszcze nikt nie napisał - jak tu jest GĘSTO! Jak TV On The Radio w najlepszych czasach, AD 2005. Ten przesterowany bas z gitarką, miazga, miazga MIAZGA. I ten 'asynchronizmy' czy jak to cholera okreslić, dziwna melodyka (nie chodzi o arabskie refreny, nie..), feeling lekkiego freak'a, nonszelancja, luz, a potem klasa, you don't know, you don't get it do you-u?

I najlepsze, że się konserwom nie podoba

VERTIGO IS DEAD.
HTDAAB IS DEAD.
COLDPLAY IS DEAD.

Użytkownik acr edytował ten post 19 stycznia 2009 - 11:15

[conr4d]

Wg. mnie cholernie buja zwrotka, refren natomiast mniej do mnie przemawia. Całość miecie, wyobrażam sobie stadion, cicho, ciemno i nagle Larry zaczyna, Edge wchodzi z riffem - pozamiatane!

[pablo]

Dobry utwór to taki który nadaje się do zanucenia?

dobry utwór to taki co ma ciekawe brzmienie perkusji, basu?

Ten przesterowany bas z gitarką, miazga, miazga MIAZGA.

Ludzie! Muse tak gra od wielu lat. Jakoś wcześniej nikt sie tym nie podniecał.




Utwór właśnie po raz trzeci leci w Esce Rock. Jedynie co fajne to queenowy chórek i ten riff a'la Discotheque pod koniec utworu. Reszta -

[TUFKAK_U2]

Mały offtop. Czy będzie można dostać w Polsce ten singiel tzn. nie wiem na Merlinie czy innych sklepach ?

[Eva]

Jeszcze nikt nie napisał - jak tu jest GĘSTO!...

To jest właśnie cała kwintesencja tego utworu, uderzyłes w sedno!

COLDPLAY IS DEAD.

...a jak sie Depe pojawi to bedzie...
ACER IS DEAD.

[Atomic_Mario]

dobry utwór to taki co ma ciekawe brzmienie perkusji, basu?

Nie napisałem, że dlatego jest dobry. Z uwagi na m.in. na brzmienie perkusji i basu jest dla mnie kawałkiem "świeżym".

COLDPLAY IS DEAD.

Jakiś głęboko skrywany kompleks?

[Daniel84]

Ależ to piękne. Przecież ten cudowny i czadowy kawałek nagrali faceci, którzy są już w wieku młodych dziadków. Rzeczywiście Chris Martin zje ze zgryzoty własne zęby - młody piękniś poszedł w pseudointelektualną głębię, a tu, jak słusznie zauważył conr4d, sam jeden Edż z riffem zmiata całe Coldplay ze sceny. Brawo.

[user420]

dobry utwór to taki co ma ciekawe brzmienie perkusji, basu?

psiakrew, pablo ogluchles?

Przeciez to najmocniej uderza z tego wszystkiego ; ))!

[Margot]

Kawałek z każdym następnym odsłuchaniem coraz bardziej mi sie podoba! Uwaga ludzie! To jest uzależniające XD!

[Atomic_Mario]

Ależ to piękne. Przecież ten cudowny i czadowy kawałek nagrali faceci, którzy są już w wieku młodych dziadków. Rzeczywiście Chris Martin zje ze zgryzoty własne zęby - młody piękniś poszedł w pseudointelektualną głębię, a tu, jak słusznie zauważył conr4d, sam jeden Edż z riffem zmiata całe Coldplay ze sceny. Brawo.

Nie rozumiem kompletnie dlaczego wyjeżdżacie z Coldplayem. Chris Martin nigdy nie mówił o ściganiu się z U2, wręcz podkreślał, że od U2 jego zespół musi się uczyć. Jeśli czujecie potrzebę porównywania U2 do Coldplay to niestety wskazuje na istnienie u Was coldplayowego kompleksu

[Daniel84]

Nie rozumiem kompletnie dlaczego wyjeżdżacie z Coldplayem. Chris Martin nigdy nie mówił o ściganiu się z U2, wręcz podkreślał, że od U2 jego zespół musi się uczyć. Jeśli czujecie potrzebę porównywania U2 do Coldplay to niestety wskazuje na istnienie u Was coldplayowego kompleksu

Ja po prostu się raduję, że nowe U2 jest tak dobre, że nawet takie tuzy, jak Coldplay blakną przy nim w okamgnieniu.

[acr]

Jakiś głęboko skrywany kompleks?

Po prostu Viva La Cośtam już nie istnieje. Jacyś ignoranci mieli zapędy żeby porównywać U2 z Coldplay, to się odniosłem. NO FUCKIN' WAY, BASTARDS!!! Tak, piszę tego posta z całą świadomością, wiem ze Darek mnie zabije i zaraz się wszyscy rzucą ale cóż, co mnie to obchodzi

Sory, ja się nadaje do Nocnych Powrotów a nie tu po tym poranku


Dobra, miał być zapis z czatu, to jest. Chciałem wkleić po prostu w posta ale forum tego nie łyka. Aha, ostrzegam, nie dla wrażliwych :

U2 GET ON YOUR BOOTS WORLD PREMIERE at U2 CHAT!

Użytkownik acr edytował ten post 19 stycznia 2009 - 11:34

[Johnny99]

Jeśli czujecie potrzebę porównywania U2 do Coldplay to niestety wskazuje na istnienie u Was coldplayowego kompleksu

Ależ skąd, nikt tu nie ma żadnego kompleksu, co nie zmienia faktu, że Martin z kolegami spadówa na drzewo !!

W wersji dla Antyfanów: wolimy zżyny z QOTSA niż z Alizee

[pablo]

psiakrew, pablo ogluchles?

Przeciez to najmocniej uderza z tego wszystkiego ; ))!

Jeszcze raz zapraszam do posłuchania Muse.

Ależ skąd, nikt tu nie ma żadnego kompleksu, co nie zmienia faktu, że Martin z kolegami spadówa na drzewo !!

"Violet Hill" - "Get On Your Boots" 1:0

[Eva]

U2 GET ON YOUR BOOTS WORLD PREMIERE at U2 CHAT!

Z tym zapisem to wygląda to troche tak jakby mi ktoś właził do sypialni w najmniej stosownym momencie, ale już pal-licho...

[user420]

"Violet Hill" - "Get On Your Boots" 1:0

lol master

[Daniel84]

"Violet Hill" - "Get On Your Boots" 1:0

CHACHACHACHACHACHA!!

[conr4d]

"Violet Hill" - "Get On Your Boots" 1:0

Oh my goodness.

[Atomic_Mario]

"Violet Hill" - "Get On Your Boots" 1:0

Pablo - Reszta Świata 3:0

Oddajemy walkowerem