Max, on 24-2-2010, 05:18 PM, said:
Prosimy o naukową analizę tego zdjęcia.
(wiedza wyniesiona z jakiegoś przedmiotu w ramach studiów)
Ożesz ty
Zostaje mi tylko analiza nie zdjęcia, lecz czegoś innego. Wszak nie wypada się powtarzać...
Rozprawa pseudonaukowa mgr takiejtoatakiej pisana pod kierunkiem prof dr upierdliwego Maxa na wydziale humorologii stosowanej pt
Analiza depresji maniakalnej na przykładzie rodzaju wybieranych przez pacjenta zdjęć. Praca ma charakter teoretyczno-badawczy, a warunkiem podjęcia jakichkolwiek działań naukowych jest określenie problemu, który określa cel i zakres badań. A tak naprawdę piszę bo profesor mi kazał (korektor niech wykreśli to zdanie). Celem powstania pracy jest wykazanie związku pomiędzy stanem mentalnym pacjenta a a typem wybieranych przez niego fotografii. A że każdy pacjent jest chory, na diagnozę wstępną autor publikacji proponuje depresję maniakalną. (bo brzmi psychologicznie)
Badanie przeprowadzono w dniu 24 lutego, kiedy wszyscy rozsądni ludzie albo mają ferie, albo biorą urlopy (jak wskazuje materiał źródłowy umieszczony w przypisach). Jednakże 0,09% populacji, jak wskazuje źródło, zamiast uczyć się do sesji lub szusować na nartach, siedzi na forach czytając lub publikując bzdury (korektor wykreślić lub zamienić ostatnie słowo). Niniejsza praca wpisuje się w tenże nowoczesny nurt rozrywki młodzieżowej.
W celu określenia stanu psychicznego pacjenta zostanie pokrótce dokonana analiza wybranego zdjęcia z postu
http://u2forums.com/...t...st&p=150793. Zdjęcie ma charakter zdecydowanie rodzinny. Czułe gesty obejmowania synka przez ojca świadczą wybitnie o tęsknotach pacjenta za familią, kompleksie znanego jako ,,tatusiu przytul" tudzież o innej, nieznanej autorowi żądzy przebywania w gronie rodzinnym.
Sądząc po krótkim, acz wymownym komentarzu pacjenta do zdjęcia uznać należy, iż pod damskim nickiem naprawdę kryje się baba (korektor zamienić ostatnie słowo na inne w celu uniknięcia ataku fe-ministek). Jak trafnie podaje tata autora niniejszej pracy ,,każda babę roztkliwia widok dzieciaka" (przypis w bibliografii). Zatem pacjent naprawdę jest kobietą, która albo za tatusiem tęskni, albo zegar biologiczny do dzieciaka jej tyka. A te zjawiska z kolei wywołują w psychice stany depresyjne, co stanowi dowód potwierdzający analizę wstępną niniejszej pracy.
Ponadto stwierdzić należy, iż pacjentce już nieraz zdarzało się wyszukiwać u2zdjęcia i u2filmiki o charakterze rodzinnym, zatem jej depresja ma charakter maniakalny. O popędach marinistycznych już nie wspominając (świadczy o tym wybijający się motyw morza zarówno na zdjęciu, jak i w avatarze pacjentki). Może to wynikać z niedoczynności tarczycy albo inny diabeł.
Wnioski do przyszłych badań - nie robić nic. Depresja wyleczy się sama wraz z nastaniem wiosny (przylecą bociany lub inne babskie tragedie). By wyleczyć popędy marinistyczne o podłożu tarczycowym, zaleca się zażywanie jodu. Niestety stan maniakalny pozostanie i objawiał się będzie m. in. działalnością na drzewkowym forum.
Niniejszym zwracam się z prośbą do prof Maxa o zaliczenie pracy i wpis do indexu