7779 replies to this topic

[Johnny99]

Jak się już mówiło na tym forum, możliwe, że przyczyną są jego problemy ze zdrowiem. Facet w przeszłości parę razy miał kłopoty ( wypadek w latach 80, choroba kręgosłupa itd. ), teraz ma 47 lat, a przecież " kiedy mężczyzna budzi się po 40-tce i nic go nie boli, to znaczy, że jest martwy ". Trzeba wziąć pod uwagę, że perkusja to forsowny instrument. Więcej zrozumienia.

[Johnny99]

Albo boi sie że jak bedzie energiczniej grał, to zniszczy mu sie fryzura

Pewnie po to ściął włosy przed ostatnim legiem VT - w żaden sposób nie był w stanie zagrać Saints Are Coming tak, żeby mu się wszystko nie popsuło !

[Atomic_Mario]

Jak dla mnie nie można mówić o żadnym kryzysie Larrego. To chyba oczywiste że koncepcję brzmienia całego albumu przyjmuje cały zespół, a poszczególni członkowie kapeli dostosowują do tego swoją grę. A zresztą mi się perkusja Larrego na HTDAAB podoba, nie uważam, że aby było dobrze musi być "mocno i głośno".

[Johnny99]

Ale uproszczenia gry słychać na koncertach - Pride, Ajstyl. Z drugiej strony w innych z kolei kawałkach Larry grał podczas VT " bogato " jak, nie przymierzając, nigdy - One, WOWY.. prawda zapewne leży gdzieś pośrodku

[Johnny99]

Albo ma siły tylko na kilka numerów, w innych zmuszony jest odpuścić

[conr4d]

Larry nie jest "mięśniakiem perkusyjnym", nie używa niesamowitej ilości siły do uderzania w bębny, z drugiej strony ma już 47 lat. To na pewno stwarza utrudnienia, ale przecież prawie przez całe życie grał na perkusji także jego mięśnie powinny być nadal sprawne ;-) Nie wiadomo też czy ma taką samą motywacje do grania jak choćby 10 czy 15 lat temu...zresztą, można gdybyś, a czas i tak pokaże swoje ;-)

[Atomic_Mario]

News z głównej strony U2-Site:

Lanois wraca do pracy z U2
19:43 15-lut-2008 UTC / U2roopa
torontosun.com


W wywiadzie dla Toronto Sun, Daniel Lanois zdradził kilka informacji odnośnie nowego albumu U2.
Znany producent przy okazji promowania swojego dokumentu "Here Is What Is" i ścieżki dźwiękowej do niego opowiedział trochę o pracy nad nowym albumem U2.

W najbliższy poniedziałek Lanois pojawi się w Dublinie by znowu wspomagać załogę Bono w pracy.

"Mieliśmy kilka bardzo udanych jam'ów, w tym jeden w Maroku. Jestem bardzo podekscytowany tym co robimy. Wszyscy mają apetyt na odkrywanie nowych terenów i wszyscy chcą zrobić arcydzieło" - stwierdza producent.

Jeśli chodzi o kierunek w którym podążają U2 szykując nowy album, Lanois mówi o brzmieniach electro. Niestety nie wspomina nic o mocnej gitarze Edge'a, o której mogliśmy czytać we wcześniejszych informacjach odnośnie nowego albumu.

Rzeczywiście są małe rozbieżności, wcześniejsze wypowiedzi wskazywały na bardziej gitarowe brzmienie albumu. Chociaż Bono nawijać coś też o "transowym" brzmieniu. Z wypowiedzi Lanois tak trochę wynika jakby zespół nie miał jeszcze jasnej koncepcji albumu a płyta ma się przecież ukazać za 6 miesięcy. Jak wynika z jego słów zespół jest też ciągle na etapie nagrywania materiału. Może to kolejna przesłanka wskazująca na to, iż trwają prace nad dwoma równoległymi projektami?

[numb]

co by im nie wyszło, i tak to kupię ( i postaram się polubić)

[Johnny99]

Z wypowiedzi Lanois tak trochę wynika jakby zespół nie miał jeszcze jasnej koncepcji albumu a płyta ma się przecież ukazać za 6 miesięcy. Jak wynika z jego słów zespół jest też ciągle na etapie nagrywania materiału. Może to kolejna przesłanka wskazująca na to, iż trwają prace nad dwoma równoległymi projektami?

A może management dość już ma ciaprania się z każdą płytą, i wyznaczył deadline ?

[numb]

nie oni w treści umowy mają, że sami wyznaczają terminy

[Atomic_Mario]

Onet donosi o powstawaniu arcydzieła:

http://muzyka.onet.p...5688,newsy.html

[Johnny99]

nie oni w treści umowy mają, że sami wyznaczają terminy

Dawaj tą umowę, chętnie przeczytam.

[Yasiu]

Onet donosi o powstawaniu arcydzieła:

http://muzyka.onet.p...5688,newsy.html

Z komentarzy

"ich najlepszy kawałek to cover 20.02.2008 11:51
piosenki " One" ktorą w orginale śpiewała Mary J.Blinge"

"Wolę Armięalbo Dezertera [1] 20.02.2008 10:27
U2 to cieniasy. Komercha dla małolatów."

Jestem dumny że jestem Polakiem ^^

[Johnny99]

U2 to cieniasy. Komercha dla małolatów."

KOCHAM U2 BO SĄ TACY FAJNI.

Sam już nie wiem co wolę

[weteran]

Widać chłopaki weszli ponownie do studia. Raczej nie ma co liczyć, że pracują nad dwoma projektami. Niech nagrają jedna płytkę, a dobrą. Na tym etapie to normalka, że każdy postrzega nowy materiał zupełnie różnie więc nie wyciągałbym daleko idących wniosków z wypowiedzi Lanoisa. Te wszystkie wypowiedzi sugerują, że nie ma jeszcze ostatecznego kształtu nowa płytka, ale jest spore zaawansowanie i twórcza atmosfera. Zobaczymy ile chłopaki posiedzą w studiu i czy będzie kolejna sesja. Atmosfera twórcza się zagęszcza więc niebawem powinno być więcej konkretów.

[corso]

Widać chłopaki weszli ponownie do studia. Raczej nie ma co liczyć, że pracują nad dwoma projektami. Niech nagrają jedna płytkę, a dobrą. Na tym etapie to normalka, że każdy postrzega nowy materiał zupełnie różnie więc nie wyciągałbym daleko idących wniosków z wypowiedzi Lanoisa. Te wszystkie wypowiedzi sugerują, że nie ma jeszcze ostatecznego kształtu nowa płytka, ale jest spore zaawansowanie i twórcza atmosfera. Zobaczymy ile chłopaki posiedzą w studiu i czy będzie kolejna sesja. Atmosfera twórcza się zagęszcza więc niebawem powinno być więcej konkretów.

Ale generalnie, co chciałeś powiedzieć?

[numb]

Dawaj tą umowę, chętnie przeczytam.

ja czytałam o tym w "Bono in the name of love" po polsku to chyba było "święty i grzeszny" tam jest w którymś z wcześniejszych rozdziałów