Songs Of Innocence
#541
Posted 30 września 2007 - 06:15
jak będzie mało to mi ktoś przy kasie bilety wykupi i jaki to miało by sens ??
STADION to jedyne rozwiązanie w Polsce
najlepiej w Poznaniu
#542
Posted 30 września 2007 - 07:25
Jak to nie ma?
Spodek jest idealny.
E nie. Obiekt jest prehistoryczny, nie wiem czy jest tam w ogóle klimatyzacja. Wejdzie tam max. 10 tysięcy. Zespół musiałby ze dwa koncerty zrobić przynajmniej. Po drugie Spodek jest tak mały - np. na Depeche Mode scena była dwa razy mniejsza niż zazwyczaj ponieważ nie mieściła się w tym archaicznym obiekcie.
#543
Posted 30 września 2007 - 09:25
#544
Posted 30 września 2007 - 11:09
#545
Posted 30 września 2007 - 11:22
Ludzie o czym my tutaj rozmawiamy ?? U2 w hali u nas - śmiech na sali (a może hali ?). A tak na poważnie Sorry ale wydaje mi się że robienie koncertu, w ich przypadku (w przypadku U2), dla 10-15tys osob no to jednak jest co najmniej śmieszne. Gdybyśmy mieli nchoć jedną halę na miarę Europejskich no ale coż nie ma nawet porządnych stadionów a co mówić hal Zostaje tylko Śląski praktycznie... Wieć mimo wszytko ten pomysł jest nie realny na milion procent.
Jeśli by się nie pośpieszyli zbytnio z koncetami i byłoby tak jak mówi Max - album na jesień '08, to u nas byliby latem '09...
Czyli raczej Stadion Lecha i Wisły byłyby już gotowe na Euro... Z tym że jak już coś to raczej ze wskazaniem na Lecha... jest tych pare tysięcy większy.
#546
Posted 30 września 2007 - 11:46
#547
Posted 30 września 2007 - 11:50
Jeśli by się nie pośpieszyli zbytnio z koncetami i byłoby tak jak mówi Max - album na jesień '08, to u nas byliby latem '09...
Czyli raczej Stadion Lecha i Wisły byłyby już gotowe na Euro... Z tym że jak już coś to raczej ze wskazaniem na Lecha... jest tych pare tysięcy większy.
Bardzo mądrze mówisz
Popieram
#548
Posted 30 września 2007 - 12:06
Rozwiązaniem są np. cztery koncerty w Spodku Nie miałbym nic przeciwko temu
Napewno taki karemeralny koncert (-y) z udziałem najwierniejszych fanów byłby wielkim przeżyciem, w którym z chęcią wziął bym udział. Niestety występ w tak małym obiekcie odbiłby się napewno właśnie na najwierniejszych fanach. Cztery koncerty w Spodku = 40 tysięcy fanów. Szansę na zobaczeniu chociażby jednego z koncertów mieć będzie więc jedynie połowa uczestników koncertu w Chorzowie. A co z resztą, a co z tymi ludźmi którzy z jakiś względów nie mogli być w Chorzowie. Można odpowiedzieć - występy w Spodku byłyby tylko dla fanów, nie dla osób przypadkowych. Ale jakie mamy gwarancje, że bilety trafią w ręce tych "najwierniejszych" fanów a nie tych bardziej przypadkowych. Dodatkowa przeszkoda to względy ekonomiczne - organizacja koncertu U2 dużo kosztuje. Występ dla 10 tysięcznej publiczności mógłby nie zapewnić dostatecznych wpływów. Z drugiej strony - czy zgodzilibyśmy się płacąc za bilet, aby otrzymać jakąś "uboższą" wersję sceny, scenografii i innych bajerów?
Co do terminy wydania nowej płyty U2 - obstawiam na jesień 2008r. Jesień to czas pasujący do jutowego systemu tras koncertowych. Jest to najlepszy okres ze względów marketingowych. Wiadomo - koniec roku, okres świąteczny. Jest to tez okres rozdawnia rozmaitych nagród, okazja do promowania płyty na rozmaitych ceremoniach. Ponadto zauważyłem, że dla zespołu ważnym czynnikiem są nominacje do nagród Grammy. Wydanie albumu w pażdzierniku czy listopadzie powoduje, że album nie załapuje się jako całość do nagród za 2008r. Szanse ma nominacje ma jednak pierwszy singiel, który pojawiłby się pewnie we wrześniu. Dzięki nagrodom Grammy zespół ma zapewnioną promocję albumu przez dwa kolejne lata. To sprawdziło się przy ATYCLB i HTDAAB.
Ale żeby nie było że jestem pesymistą. Liczę na nowy album w marcu (ewentualnie w którymś z kolejnych miesięcy) 2008r., jako wspólny projekt zespołu z Eno i Lanois. Panowie mają co prawda nagrywać ze sobą jeszcze w listopadzie. Kilka miesięcy to wystarczający okres na zakończenie prac nad płytą, szczególnie że album pozbawiony byłby pewnie jakieś wielkiej promocji i trasy koncertowej.
#549
Posted 01 października 2007 - 08:19
Ale jakie mamy gwarancje, że bilety trafią w ręce tych "najwierniejszych" fanów a nie tych bardziej przypadkowych.
Takie, że właśnie najwierniejsi fani będą się najbardziej " starać " kupić bilety. Nie wiem, czy należę do " najwierniejszych " fanów - ale przeróżne problemy z zakupem biletów do Chorzowa w ogóle mnie nie dotyczyły, ponieważ interesowałem się tym dzień w dzień, sprawdzałem daty, miejsca itd. więc po prostu byłem tam, gdzie trzeba było wtedy, kiedy trzeba było. Dzień później biletów w tym miejscu już zabrakło. A i tak w Chorzowie było autentycznie mnóstwo " niedzielnych " fanów. Oczywiście, to wszystko powyżej jest aktualne przy założeniu, że nie będzie żadnych przekrętów..
#550
Posted 01 października 2007 - 14:47
#551
Posted 01 października 2007 - 14:51
Dlatego powinien powstac fanklub u2, ktory mialby pierwszenstwo co do wykupu biletow
jest taki, dzialal generalnie dobrze, nazywa sie u2.com
po co kolejny?
pozdro, Wiercioch
#552
Posted 01 października 2007 - 15:24
6!
jest taki, dzialal generalnie dobrze, nazywa sie u2.com
po co kolejny?
pozdro, Wiercioch
Jednak wydaję mi się, że na terenie krajów, które skupiają dużą ilość fanów, mogłyby powstać fankluby związane bezpośrednio z tym głównym.
#553
Posted 01 października 2007 - 15:53
#554 Guest_Panna Anna_*
Posted 01 października 2007 - 15:56
Ależ takie punkty ticketpro nie są tylko w 5-ciu miejscach w kraju, a i przecież zwykle można zamówić bilet przez internet.No tylko Johny że nie każdy ma możliwości skakać po całym kraju za biletaim
A jeśli naprawdę Ci zależy, to interesujesz się datą rozpoczęcia sprzedaży odpowiednio wcześniej chyba...
#555
Posted 03 października 2007 - 16:48
No tylko Johny że nie każdy ma możliwości skakać po całym kraju za biletaim
Do miejsca, gdzie kupiłem bilety na Chorzów miałem pół godzinki piechotą ( bardzo rzadko korzystam z komunikacji miejskiej ).
#556
Posted 03 października 2007 - 17:35
ja musiałbym pewnie jechać do Poznania
a to piechotą już nie da rady
#557
Posted 03 października 2007 - 17:42
hmm
ja musiałbym pewnie jechać do Poznania
a to piechotą już nie da rady
Z tego co mi wiadomo to da się zamówić dostawą do domu [poleconym]... więc tak na dobrą sprawę możesz zakupić bilet nie wychodząc z domu Zamawiasz przez neta, płacisz przelewem [lub pobraniem o ile się da] i odbierasz w domu.
Nie wiem w której firmie dalo się zamawiać bilety do domu, ale na pewno się dało.
#558
Posted 03 października 2007 - 18:32
a teraz się kilka osób zaczęło czepiać szczegółów
Panno Anno wiem że można zamawiać przez net
JKarol spoko już
#559
Posted 04 października 2007 - 12:07
0 user(s) are reading this topic
0 members, 0 guests, 0 anonymous users