Skocz do zawartości


Zdjęcie

Najgłupsze/najdziwniejsze opinie o U2, jakie słyszeliście


452 replies to this topic

#421 verisx

verisx

    Użytkownik

  • Members
  • 387 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wrocław

Napisano 23 października 2012 - 23:15

Może być rozumiany i definiowany na różne sposoby tylko w rozumieniu potocznym. To właśnie napisałem. W sensie terminologicznie poprawnym, metodologicznym, nakreśliłem jak to wygląda. Największy błąd polega na tym że tak zwana muzyka popularna (zwana rozrywkową a to jedno i to samo) ma błędną nazwę. Z tego ukuto termin pop który raz odnosi się do całokształtu, a raz do określonego genre, stylu muzycznego. Kwestia tego że od zarania dyskursu muzycznego dotyczącego "muzyki popularnej" ukuto wiele pojęć, wiele określeń, często bardzo mylących, mylnych, często ze sobą sprzecznych. Żyjemy w czasach post-post-modernizmu jeśli o to chodzi, w ogóle myślę że era internetu będzie niedługo nazwana jakoś inaczej;) i to wszystko się miesza. Używamy tych samych słów na określenie czegoś zupełnie innego. Pop w skali makro jako odseparowana od klasyki, jazzu itp. gałąź muzyki a pop w skali określenia gatunku, systemu cech muzyki, to zupełnie inne rzeczy. Tu leży problem, że najpierw trzeba definiować pojęcia, cały czas od początku, w każdej dyskusji, bo się zbyt mieszają.



Teraz to już w ogóle będzie offtop, ale trudno.

Nie mogę się zgodzić z tym, że tylko w potocznym rozumieniu terminu możliwa jest jego wieloznaczność. Wystarczy spojrzeć do jakiegokolwiek słownika, by zobaczyć, że jakiś termin może mieć węższe lub szersze znaczenie i bynajmniej nie świadczy to o tym, że jedno z nich jest potoczne, a drugie - jedyne słuszne. Istotą postmodernizmu jako takiego ( albo post-postmodernizmu) jest właśnie przekonanie o tym, że niemożliwe jest ukucie w pełni jednoznacznych definicji ( najlepiej to widać na przykładzie definicji sztuki, która w zależności od czasu miała kilka definicji, a której zwolennicy postmodernizmu definiować z zasady nie chcieli). Poza tym, trzeba zdawać sobie sprawę, że każda typologia gatunków bądź rodzajów muzycznych, literackich itd., jest kompromisem - z jednej strony chodzi o to, by objąć całość danej twórczości, z drugiej natomiast - o zapewnienie możliwie jak największej precyzyjności podziału. Wyróżnienie muzyki rozrywkowej ( popularnej), klasycznej i ludowej, które mogą się mieszać i przenikać, wydaje się na ten moment być zupełnie słuszne, a przynajmniej dopóki ktoś nie stworzy nowej ( dokładniejszej) typologii.

#422 slug

slug

    Użytkownik

  • Members
  • 57 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Lublin

Napisano 24 października 2012 - 09:40

Nie no owszem, popieram to, hm, tylko nie do końca rozumiecie co mam na myśli, a ciężko mi to dokładnie opisać. Nie porównuję U2 do żadnej klasyki czy muzyki poważnej. To dwa odrębne światy.

O, może w ten sposób: U2 należy do Muzyki Popularnej (przez co i masowej, ale to nie jest złem, tak jak acr napisał), ale nie należy do "POP'u" ;)



Chyba od początku chodzi mi o to samo co użytkownikowiGone;) Tylko na prawdę ciężko jest to wszystko napisać, lepsza by była na ten temat jakaś dyskusja "na żywo". :P
"Nie hoduj w sobie więcej, niż możesz połknąć: miłości, uniesień czy nienawiści."
Charles Bukowski

#423 andie

andie

    (not) original of the species

  • Moderatorzy
  • 5 687 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:znad Nilu

Napisano 24 października 2012 - 10:19

Tylko na prawdę ciężko jest to wszystko napisać, lepsza by była na ten temat jakaś dyskusja "na żywo". :P

Zatem zachęcamy do spotykania się i zapraszamy na zlot :)
Is there an order in all of this disorder
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more

#424 slug

slug

    Użytkownik

  • Members
  • 57 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Lublin

Napisano 24 października 2012 - 10:43

Zatem zachęcamy do spotykania się i zapraszamy na zlot :)



Czuję że mogłoby dojść do rękoczynów;) Ale pewnie, jak jakiś w miarę mojej okolicy to nie ma co trza jechać.
"Nie hoduj w sobie więcej, niż możesz połknąć: miłości, uniesień czy nienawiści."
Charles Bukowski

#425 andie

andie

    (not) original of the species

  • Moderatorzy
  • 5 687 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:znad Nilu

Napisano 24 października 2012 - 11:02

Czuję że mogłoby dojść do rękoczynów;)

jedynie słownych ;) jesteśmy łagodni jak baranki.
Is there an order in all of this disorder
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more

#426 slug

slug

    Użytkownik

  • Members
  • 57 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Lublin

Napisano 24 października 2012 - 11:18

jedynie słownych ;) jesteśmy łagodni jak baranki.



Ale obawiam się że ja nie jestem. ;)

Taki mały żarcik oczywiście. A jakby co to w kaftan bezpieczeństwa i do kąta.
"Nie hoduj w sobie więcej, niż możesz połknąć: miłości, uniesień czy nienawiści."
Charles Bukowski

#427 andie

andie

    (not) original of the species

  • Moderatorzy
  • 5 687 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:znad Nilu

Napisano 24 października 2012 - 11:38

Ale obawiam się że ja nie jestem. ;)

Taki mały żarcik oczywiście. A jakby co to w kaftan bezpieczeństwa i do kąta.

niektórzy pewnie byliby z tego zadowoleni :D też żarcik. W każdym razie polecam spotkania forumowe i dyskusje na żywo. :)
Is there an order in all of this disorder
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more

#428 slug

slug

    Użytkownik

  • Members
  • 57 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Lublin

Napisano 24 października 2012 - 11:55

niektórzy pewnie byliby z tego zadowoleni


Tak mnie zraniłaś, idę jeść kinder bueno aż mi brzuch pęknie :( Jak mogłaś.


Ale koniec już gadki nie na temat:)

Co do tematu to dziś rano mój tato zawinął mi i poda, i potem zanucał NYD więc humor mam lepszy. ;)
"Nie hoduj w sobie więcej, niż możesz połknąć: miłości, uniesień czy nienawiści."
Charles Bukowski

#429 Kłapouchy

Kłapouchy

    Iga

  • Members
  • 1 763 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:nie z Poznania

Napisano 24 października 2012 - 12:27

Kwestia tego że od zarania dyskursu muzycznego dotyczącego "muzyki popularnej" ukuto wiele pojęć, wiele określeń, często bardzo mylących, mylnych, często ze sobą sprzecznych. Żyjemy w czasach post-post-modernizmu jeśli o to chodzi, w ogóle myślę że era internetu będzie niedługo nazwana jakoś inaczej;) i to wszystko się miesza. Używamy tych samych słów na określenie czegoś zupełnie innego. Pop w skali makro jako odseparowana od klasyki, jazzu itp. gałąź muzyki a pop w skali określenia gatunku, systemu cech muzyki, to zupełnie inne rzeczy. Tu leży problem, że najpierw trzeba definiować pojęcia, cały czas od początku, w każdej dyskusji, bo się zbyt mieszają.


Wszyscy się śmieją, że definicje, definicje, ale naprawdę trzeba do nich sięgnąć, żeby cokolwiek pisać, mówić, a nie bo serce mi podpowiada. Albo coś ma mieć znamiona dyskusji podpartej czymś konkretnym, albo będzie to bo mi się tak podoba (czyli obrażanie się i brak konkretnych argumentów). acr ma racje co do terminu "pop", zacytuję ciebie normalnie na zajęciach.

Chyba od początku chodzi mi o to samo co użytkownikowiGone;) Tylko na prawdę ciężko jest to wszystko napisać, lepsza by była na ten temat jakaś dyskusja "na żywo". :P


Napisać, czy powiedzieć- na jedno wychodzi. A pomyśleć, że niektórzy muszą operować dokładnie zwerbalizowanymi stwierdzeniami, ukonkretniać. Sorry, ale po prostu ze mnie wychodzi teraz całe te akademickie myślenie nawet o pop-kulturze.

last blog fb

 

 


#430 Owłos

Owłos

    Użytkownik

  • Members
  • 5 524 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Órsynuw

Napisano 18 marca 2013 - 21:11

"kochany za kaznodziejską żarliwość U2 jest dziś zespołem uniwersalnym, lubianym powszechnie, jak pizza i meble z Ikei." z artykułu o zupełnie innym zespole - Źródło
"I went out there
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"

#431 nemezis

nemezis

    Użytkownik

  • Members
  • 407 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Wodzisław Śląski

Napisano 29 marca 2013 - 12:22

"kochany za kaznodziejską żarliwość U2 jest dziś zespołem uniwersalnym, lubianym powszechnie, jak pizza i meble z Ikei." z artykułu o zupełnie innym zespole - Źródło


Tia...tylko jakim cudem, gdy na zajęciach integracyjnych z moimi uczniami, w czasie jednej z zabaw, na hasło: "Witam wszystkich, którzy...lubią pizzę", wstają wszyscy, a gdy zawołuje entuzjastycznie "Witam wszystkich, którzy lubią U2", nie wstanie nikt"??? ha! :lol:/> ;)/>

Ps. jak jest z Ikeą, tego niestety nie wiem, ale jeszcze się dowiem :P/>/
Every day I die again and again I'm reborn

#432 morleigh

morleigh

    Użytkownik

  • Members
  • 381 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Katowice

Napisano 29 marca 2013 - 20:42

Ja tu jeszcze się odniosę do wcześniejszego postu acra. Brawa za muzyczną erudycję. Przydałyby mi się chyba korepetycje w kwestii terminologii ;)
They say a secret is something you tell one other person
So I'm telling you... child

Every artist is a cannibal, every poet is a thief
All kill their inspiration and sing about their grief

#433 Jacob

Jacob

    Użytkownik

  • U2 FAQ MAKER
  • 3 332 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 20 kwietnia 2013 - 17:49

Może temat nie do końca dobrze trafiony, ale trudno.

Przykładowo koncert U2 przed kilkoma laty na stadionie w Chorzowie (na którym wokalista Bono był tak wzruszony reakcją publiczności, że się rozpłakał przyp. red.) mógł się w ogóle nie odbyć ? opowiada Hirek Wrona.


Cytat z artykułu na portalu natemat.pl http://natemat.pl/56...y-sa-tak-drogie
Szczególnie zaintrygował mnie dopisek redakcyjny, o co kaman? Ktoś z was widział jak Bono płakał w Chorzowie '05 czy '09? Bo mi szczerze mówiąc, ten fakt umknął.

#434 jadzik

jadzik

    Użytkownik

  • Members
  • 500 Postów
  • Płeć:Nie powiem

Napisano 20 kwietnia 2013 - 22:46

Trzeba doczytac dalej, chodzi o Chorzów 2009, prace na stadionie zostały wtedy specjalnie wstrzymane.

Wszystko dlatego, że data rozpoczęcia remontu obiektu przez PZPN kolidowała z przyjazdem irlandzkich muzyków. Wtedy nie było jeszcze wiadomo, które miasta będą organizowały mecze Euro 2012.



#435 Jacob

Jacob

    Użytkownik

  • U2 FAQ MAKER
  • 3 332 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 21 kwietnia 2013 - 12:21

Bardziej chodziło mi o info w przypisie, tzn. o rzekomym rozpłakaniu się Bono.

Czy to prawda, czy to fałsz?

#436 Masseur

Masseur

    Użytkownik

  • Members
  • 868 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 21 kwietnia 2013 - 12:55

Pewnie fałsz, albo po prostu jakieś dziennikarskie udramatyzowanie własnej wypowiedzi. Podobnie fragment o delegacji do Grzegorza Lato, żeby opóźnił remont stadionu, tak jakby miał z tym coś wspólnego...

#437 Darkness

Darkness

    Użytkownik

  • Members
  • 6 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 01 sierpnia 2014 - 15:47

Najdziwniejsza ,,opinia" jaką spotkałem w swoim życiu, dotyczyła nie całego zespołu a Bono - South Park - episod More Crap.

Ostro nawet jak na SP :D.


Wykonam projekt organizacji ruchu wraz z zatwierdzeniem.


#438 andie

andie

    (not) original of the species

  • Moderatorzy
  • 5 687 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:znad Nilu

Napisano 25 września 2014 - 22:46

mojemu tacie Bono kojarzy się jedynie z Akebono (polecam Wikipedię ;) ) i wyraża zdziwienie, że Bono (prawdziwy :P) nie pochodzi z Japonii. ani nawet z Polski. pozdrawiam moją rodzinę.


Is there an order in all of this disorder
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more

#439 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 741 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 26 września 2014 - 00:05

"U2 są jak Genesis moich czasów jak widzę jak się nimi nowymi cieszycie" - to pochlebna, choć strasznie głupia opinia.



#440 Gone

Gone

    Użytkownik

  • Members
  • 1 101 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Szczecin

Napisano 26 września 2014 - 12:24

W kościach czuję, że ten temat będzie na dniach przeżywał drugie życie.


"I believe in the Kingdom Come.. Then all the colours will bleed into one, bleed into one.."



Dodaj odpowiedź



  


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych