2005-03-26 - Los Angeles
Started by
Atomic_Mario
, sie 23 2008 10:11
7 replies to this topic
#1
Posted 23 sierpnia 2008 - 10:11
Pojawił się dotąd niedostępny bootleg z występu w Los Angeles 26 marca 2005r. Przypomnę, że była to generalna próba przed startem Vertigo Tour, którą miało okazję obejrzeć 600 zwycięzców konkursu radiowego.
http://rapidshare.co...3-2005.rar.html
Bootleg nie jest kompletny, na poniższej setliście pogrubiam utwory które się na nim znalazły. Utwory są w plikach mp3, jakoś oceniam na 3+ (192 kb/s) Pliki w paczce 75,5 MB.
Setlista:
City Of Blinding Lights
The Electric Co. / Send In The Clowns (snippet)
An Cat Dubh
Into The Heart
Beautiful Day / Blackbird (snippet)
Miracle Drug
Sometimes You Can't Make It On Your Own
Love And Peace Or Else
Elevation
Stuck In A Moment You Can't Get Out Of
Yahweh
Bullet The Blue Sky / The Hands That Built America (snippet)
Running To Stand Still
Zoo Station
The Fly
Vertigo / Stories For Boys (snippet)
encore(s):
Pride (In The Name Of Love)
Where The Streets Have No Name
One
All Because Of You
40
http://rapidshare.co...3-2005.rar.html
Bootleg nie jest kompletny, na poniższej setliście pogrubiam utwory które się na nim znalazły. Utwory są w plikach mp3, jakoś oceniam na 3+ (192 kb/s) Pliki w paczce 75,5 MB.
Setlista:
City Of Blinding Lights
The Electric Co. / Send In The Clowns (snippet)
An Cat Dubh
Into The Heart
Beautiful Day / Blackbird (snippet)
Miracle Drug
Sometimes You Can't Make It On Your Own
Love And Peace Or Else
Elevation
Stuck In A Moment You Can't Get Out Of
Yahweh
Bullet The Blue Sky / The Hands That Built America (snippet)
Running To Stand Still
Zoo Station
The Fly
Vertigo / Stories For Boys (snippet)
encore(s):
Pride (In The Name Of Love)
Where The Streets Have No Name
One
All Because Of You
40
#2
Posted 23 sierpnia 2008 - 14:14
Świetne! Super że to wyszło w końcu. Po pierwszym, pobieżnym odsłuchu, hajlajty:
Stuck In A Moment w wersji na piano + vocal, dopiero na koniec wchodzi perka, piękne!
Yahweh się kończy bez gitar, tylko "you never get to hear Adam Clayton..." i wokal na samej linii basu. Świetnie.
I tu wszedł Bullet. Moc. Zagrany duuużo ostrzej, masywniej niż potem na trasie. Mięsisita solówka, której mi potem brakowało, a po niej zachęcony przez Bono "let The Edge just play..." czy coś, Edge przez moment zdaje się grać na brzmieniu ze Star Spangled Banner, coś takiego, ogólnie zajebiście się tam bawi, kombinuje. Dlaczego niz z tego nie zostało potem?!
I Bono, wydziera się, wrzeszczy, coś trochę jak "Mark Chapman!" w Bostonie, tylko bardziej, lepiej, mocniej, głośniej.
Nożesz. Jeden z najlepszych Bulletów jakie słyszałem!
Deklaracja Human Rights rozszerzona do 13 punktów, niestety zmieciona Zoo Station, jeszcze mocno niepewnym.
Vertigo - chyba tam się krystalizował dopiero snippet Stories for Boys i to przedłużenie. Wygląda to tak: kończą grać, Bono "more, more, more...", znów wchodzą Adam, Larry i Edge który nie za bardzo wie co robić - Bono ucisza Edge'a i zaczyna ciągnać Stories For Boys, aż do "hello hello..." chwila ciszy, po której Larry odlicza pałeczkami i wiadomo co.
Bono mówi do 600 osób i idzie mu znacznie lepiej niż do większych grup. idzie mu jak na Elevation Tour, pełen luz, spontan.
Zdecydowanie warto.
Stuck In A Moment w wersji na piano + vocal, dopiero na koniec wchodzi perka, piękne!
Yahweh się kończy bez gitar, tylko "you never get to hear Adam Clayton..." i wokal na samej linii basu. Świetnie.
I tu wszedł Bullet. Moc. Zagrany duuużo ostrzej, masywniej niż potem na trasie. Mięsisita solówka, której mi potem brakowało, a po niej zachęcony przez Bono "let The Edge just play..." czy coś, Edge przez moment zdaje się grać na brzmieniu ze Star Spangled Banner, coś takiego, ogólnie zajebiście się tam bawi, kombinuje. Dlaczego niz z tego nie zostało potem?!
I Bono, wydziera się, wrzeszczy, coś trochę jak "Mark Chapman!" w Bostonie, tylko bardziej, lepiej, mocniej, głośniej.
Nożesz. Jeden z najlepszych Bulletów jakie słyszałem!
Deklaracja Human Rights rozszerzona do 13 punktów, niestety zmieciona Zoo Station, jeszcze mocno niepewnym.
Vertigo - chyba tam się krystalizował dopiero snippet Stories for Boys i to przedłużenie. Wygląda to tak: kończą grać, Bono "more, more, more...", znów wchodzą Adam, Larry i Edge który nie za bardzo wie co robić - Bono ucisza Edge'a i zaczyna ciągnać Stories For Boys, aż do "hello hello..." chwila ciszy, po której Larry odlicza pałeczkami i wiadomo co.
Bono mówi do 600 osób i idzie mu znacznie lepiej niż do większych grup. idzie mu jak na Elevation Tour, pełen luz, spontan.
Zdecydowanie warto.
Edited by acr, 23 sierpnia 2008 - 14:21 .
#3
Posted 23 sierpnia 2008 - 14:23
W pełni podzielam Twoje odzucia Acr. Niewątpliwie Stuck, Yahweh i Bullet to namocniejsze punkty tego występu. Dziwne że do pierwszego koncertu zmienili właśnie to co im wyszło najlepiej. Mam nadzieję, że wypłynie jeszcze kompletne nagranie. Cudnie byłoby być na takim kameralnym występie.
#6
Posted 01 kwietnia 2012 - 00:54
obiecany re-up.
http://www.mediafire...himlsalz0i27pwf
jedyny ever Stuck na klawiszach, solo Adama w Yahweh, najmocniejszy heavy-metalowy prawie Bullet w dziejach, a to tylko trzy pierwsze kawałki. (i dlaczego potem tak zepsuli wszystko już na trasie? ech.. )
anyway, must have. pobierajcie!
http://www.mediafire...himlsalz0i27pwf
jedyny ever Stuck na klawiszach, solo Adama w Yahweh, najmocniejszy heavy-metalowy prawie Bullet w dziejach, a to tylko trzy pierwsze kawałki. (i dlaczego potem tak zepsuli wszystko już na trasie? ech.. )
anyway, must have. pobierajcie!
#7
Posted 01 kwietnia 2012 - 20:05
świetny jest ten Bullet tutaj! dzięki
Is there an order in all of this disorder
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more
Reply to this topic
0 user(s) are reading this topic
0 members, 0 guests, 0 anonymous users