Skocz do zawartości


Setlisty


65 replies to this topic

#21 Guest_QuickShowerJam_*

Guest_QuickShowerJam_*
  • Guests

Napisano 13 lipca 2008 - 20:39

ej ja tez moge powiedziec ze utwor X jest tylko jeden, szkoda tylko ze go nie graja ;-)
kwestia podejscia, Janek

#22 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 13 lipca 2008 - 20:44

Pewnie, U2 tez mają takie utwory, które są tylko jedne, a nie są grane ( np. Stateless ). No i co ? Trudno. Mam z tego powodu płakać, czy nawoływać do zmiany koncepcji setlist ? Mam większe problemy. Kwestia podejścia, Marcin. Jak idę na koncert U2, to chcę usłyszeć kawałki, które stworzyły U2 takim, jakie ono jest, czyli Pride i Streets. Na cholerę mi jakieś Sixty Seconds In Kingdom Come ? Jasne, byłby to miły akcent - ale OBOK kanonu, nie W MIEJSCE niego.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#23 Guest_QuickShowerJam_*

Guest_QuickShowerJam_*
  • Guests

Napisano 13 lipca 2008 - 20:50

płakać nie, no ale mozna byc smutnym lub zlym na zespoł :D lol





A tak na serio, przeciez to oczywiste jest ze U2 beda grali takie kawałki jak Wowy i reszta, trzon zawsze jest ten sam.
Chodzi o to zeby chociaz na ten caly set z 10 kawalkow zawsze bylo zmiennych, o tyle by bylo fajnie.

#24 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 13 lipca 2008 - 20:54

A tak na serio, przeciez to oczywiste jest ze U2 beda grali takie kawałki jak Wowy i reszta, trzon zawsze jest ten sam


Hehe, a w pierwszym legu VT WOWY pojawiło się bodaj dwa razy :D

Chodzi o to zeby chociaz na ten caly set z 10 kawalkow zawsze bylo zmiennych, o tyle by bylo fajnie.


Była już dyskusja o tym.. dla mnie zmienność nie jest wartością samą w sobie. Koncert ma być jak najlepszy, to jest najważniejsze. Peter Gabriel gra na trasie identyczne sety, i fani jakoś na koncerty chodzą. Bo są to dobre koncerty. I tyle. Jeżeli jakiś zestaw piosenek doskonale się ze sobą zgrywa, to można z nim dać i 200 koncertów. A jak się komuś nudzi, to niech nie zbiera bootlegów, nie sprawdza setlist, i nie chodzi na -naście czy -dziesiąt koncertów - nie ma obowiązku !
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#25 Guest_QuickShowerJam_*

Guest_QuickShowerJam_*
  • Guests

Napisano 13 lipca 2008 - 20:57

Hehe, a w pierwszym legu VT WOWY pojawiło się bodaj dwa razy :D


ok, a na europejskim bylo. z tym ze na europejskim wszystko bylo takie same i koncerty byly strasznie przewidywalne



Peter Gabriel gra na trasie identyczne sety, i fani jakoś na koncerty chodzą. Bo są to dobre koncerty. I tyle.



U2 grało na europejskiej trasie VT identyczne sety i fani jakos na koncerty chodzą. Bo są to dobre...nawet bardzo dobre koncerty. I tyle.
A koncert moze byc swietny jesli poza czołówką bedą rozne niespodziany no.

#26 corso

corso

    Użytkownik

  • Members
  • 3 831 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Black Diamond Bay

Napisano 13 lipca 2008 - 20:57

Pewnie, U2 tez mają takie utwory, które są tylko jedne, a nie są grane ( np. Stateless ). No i co ? Trudno. Mam z tego powodu płakać, czy nawoływać do zmiany koncepcji setlist ? Mam większe problemy. Kwestia podejścia, Marcin. Jak idę na koncert U2, to chcę usłyszeć kawałki, które stworzyły U2 takim, jakie ono jest, czyli Pride i Streets. Na cholerę mi jakieś Sixty Seconds In Kingdom Come ? Jasne, byłby to miły akcent - ale OBOK kanonu, nie W MIEJSCE niego.

Czyli chcesz setliste best of.
Ja mam nadzieje (graniczącą z pewnością) ze jeszcze kilka razy w życiu U2 zobacze - chyba , ze się rozpadna.
I chciałbym zeby kazdy z tych koncertów był ZUPEŁNIE inny - jak u PJ albo u Dylana.
A usłyszeć Dancing barefoot, Loves comes.. czy Refugee - bezcenne...

#27 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 13 lipca 2008 - 20:59

Czyli chcesz setliste best of.


Nie, podoba mi się koncepcja przyjmowana przez U2. Większośc materiału z nowej płyty + zestaw żelaznych klasyków + zestaw niespodzianek, a wszystko to obudowane w pewną koncepcję. To jest moim zdaniem optymalne rozwiązanie.

Ja mam nadzieje (graniczącą z pewnością) ze jeszcze kilka razy w życiu U2 zobacze - chyba , ze się rozpadna.
I chciałbym zeby kazdy z tych koncertów był ZUPEŁNIE inny - jak u PJ albo u Dylana.


Ja też mam taką nadzieję, i chciałbym na każdym z nich usłyszeć najwspanialsze utwory zespołu.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#28 corso

corso

    Użytkownik

  • Members
  • 3 831 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Black Diamond Bay

Napisano 13 lipca 2008 - 21:07

A jeśli usłyszeć klasyki , to w zupełnie nowych aranżach.
Na koncertach z ostatniej trasy Dylana żelazne hity były w takich wersjach, że nawet zagorzali fani dopiero po kilku chwilach orientowali sie co jest grane - tego chcę od U2!

#29 marcin93

marcin93

    Użytkownik

  • Members
  • 1 570 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wrocław

Napisano 13 lipca 2008 - 21:08

Nie, podoba mi się koncepcja przyjmowana przez U2. Większośc materiału z nowej płyty + zestaw żelaznych klasyków + zestaw niespodzianek, a wszystko to obudowane w pewną koncepcję. To jest moim zdaniem optymalne rozwiązanie.

Właśnie! Dzięki temu trasa dostaje charakteru. Chcąc miłego grania, bez żadnych większych oprawa, sama muzyka biorę np. coś z Elevation Tour. Chcą rozrywki sięgam po Popmart czy ZooTv. Zmiana połowy setu co koncert moim zdaniem rozbiłaby charakter trasy i to by było trochę bezsensowne. Ale nie oznacza to, że nie jestem za wstawianiem do setu 1-2 piosenek nie granych wcześniej lub rzadko - takie coś jest miłe, ale jeśli to miałoby byś 10 kawałków to już przesada.
...a oto mój fejs, flykr i elitarny lans.efę!

#30 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 13 lipca 2008 - 21:13

No właśnie, bardzo mi się podoba sytuacja, gdy trasa jest pewną koncepcją, ma jakąś dramaturgię, jest tworzona z pomysłem, koncerty są jakby przedstawieniami teatralnymi ( najwyraźniej to było widać na Zoo TV i Popmarcie ). W przypadku gdy przed każdym koncertem losujemy setlistę coś takiego jest nie do osiągnięcia.

A jeśli usłyszeć klasyki , to w zupełnie nowych aranżach.


Mogą być nowe aranże, byle nie zmieniały charakteru kawałka ( ideałem jest w przypadku U2 Bullet - zawsze jest to Bullet, ale zawsze jest trochę inny ).
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#31 Guest_QuickShowerJam_*

Guest_QuickShowerJam_*
  • Guests

Napisano 13 lipca 2008 - 21:18

No właśnie, bardzo mi się podoba sytuacja, gdy trasa jest pewną koncepcją, ma jakąś dramaturgię, jest tworzona z pomysłem, koncerty są jakby przedstawieniami teatralnymi ( najwyraźniej to było widać na Zoo TV i Popmarcie ). W przypadku gdy przed każdym koncertem losujemy setlistę coś takiego jest nie do osiągnięcia.




Jak chcesz przedstawienie teatralne to sobie idz do teatru ; ))

Sorry, ja zamiast jakiegos show jakim bylo zoo tv, popmart czy nawet VT wole zwykly rockowy koncert. Oczywiscie- koncerty u2 na trasach ww. byly swietne, ale ET bije je na glowe choc i tak to jeszcze nie jest pelen ideal, zmieniały się setlisty znacznie, no ale jeszcze nie tak bardzo jakbym chcial;pp

#32 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 741 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 13 lipca 2008 - 21:23

Własnie, Elevation Tour wymiatało.
Dało radę. Set akustyczny można było ciągnąc ile wlezie. Tu In God's Country, tu Slow Dancing, tu Please, tu inne We Love You.. a przecież można było grać nie akustycznie. Czasem wywalić jakiegoś Stuck'a, zagrać Discotheque, coś. Jeszcze trochę. A największe hiciory i nowe kawałki tez się mieściły. I nie, nie przeszkadza mi to, że po Sunday był Stuck. Jak jeszcze pomiędzy było Wake Up Dead Man, to był kosmos. I trasie nie można odmówić ani czadu, ani 'dramaturgii'. Idealne połączenie. No, prawie idealne. Ale blisko tego, co chcę:)

Użytkownik acr edytował ten post 13 lipca 2008 - 21:24


#33 Michał

Michał

    Edziomaniak

  • Members
  • 934 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Zooropa

Napisano 13 lipca 2008 - 21:25

Zróbcie temat o trasach, a nie zaśmiecacie ten o albumie... :/

Dołączona grafika


#34 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 13 lipca 2008 - 21:25

Sorry, ja zamiast jakiegos show jakim bylo zoo tv, popmart czy nawet VT wole zwykly rockowy koncert


Jak chcesz zwykły rockowy koncert to se idź na Radiohead :P
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#35 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 741 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 13 lipca 2008 - 21:25

Zróbcie temat o trasach, a nie zaśmiecacie tylko ten o albumie... :/


Zróbmy tak. Popiszemy jeszcze tu, a ja w wolnej chwili za jakąś godzinę wydzielę, albo przerzucę do innego topicu. Dil?

#36 Michał

Michał

    Edziomaniak

  • Members
  • 934 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Zooropa

Napisano 13 lipca 2008 - 21:26

Zróbmy tak. Popiszemy jeszcze tu, a ja w wolnej chwili za jakąś godzinę wydzielę, albo przerzucę do innego topicu. Dil?

Dil :P

Dołączona grafika


#37 Guest_QuickShowerJam_*

Guest_QuickShowerJam_*
  • Guests

Napisano 13 lipca 2008 - 21:27

Jak chcesz zwykły rockowy koncert to se idź na Radiohead :P



Se byłem i Se pójde


Ej, skoro koncert rockowy jest lepszy niz jakies spektakle, a U2 jest zespołem rockowym no to czegos nalezy od nich wymagac;))

#38 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 13 lipca 2008 - 21:29

Dobry spektakl jest tak samo dobry, jak dobry koncert rockowy. Spytaj Irish :D
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#39 Guest_QuickShowerJam_*

Guest_QuickShowerJam_*
  • Guests

Napisano 13 lipca 2008 - 21:32

Dobry spektakl jest tak samo dobry, jak dobry koncert rockowy. Spytaj Irish :D




Nie musze pytac, przez nia sie o tym dowiaduje kilka(nascie) razy dziennie :P




Koncert rockowy > Spektakl (rockowy tez, w tym takie zootv itp.) > koncert coldplay

#40 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 13 lipca 2008 - 21:34

A co powiesz na rockowy spektakl ? :D

EDIT: o ten łobuz, zdążył wyedytować :D

Ja przyjmuję dużo prostszą proporcję: DOBRY koncert/spektakl > ZŁY koncert/spektakl.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.



Dodaj odpowiedź



  


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych