Ej! Jaka klamra na moje dwa poprzednie songi i Flaming i Elvis. Choć ten cover jakoś mi się nie podoba, za mdłe to to. Ale gdyby to zrobił Bonias albo niedajboże Larry , biorę od razu.
Tak się grało w latach 80' Gitarra Edge'a to wtedy nie był wyjątek, wszystko podobnie brzmiało, tylko, że niektórzy to przestali, a Ed nie.
http://www.youtube.com/watch?v=BJ7NVjZ-Eyg