Skocz do zawartości


Zdjęcie

Discotheque


3 replies to this topic

#1 Wiercioch

Wiercioch

    Użytkownik

  • Members
  • 1 027 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:generalnie to z W-cha

Napisano 10 maja 2008 - 13:06

6!

A zatem, drogi Marcinie93 oraz cala reszto czytajaca to: http://muzyka.onet.p...5680,newsy.html
Mamy tu głębię, czy nie?
Kiepski utwór dobrego zespołu, czy nie?
Moim zdaniem genialny – bo w formie zawoalowanej, ukrytej pod płaszczykiem plastikowego grania panów w gejowskich przebraniach – otrzymujemy bardzo fajny kawałek o poszukiwaniu prawdy.
Prawdy, czy raczej celu (prawie) nieosiągalnego – idealnej miłości, ktorej kontrolowac sie nie da, ktora mimo ze z czasem przebrzmiewa - to ciagle jest czyms porzadanym...
Jasne, jeden może sobie pod słówko ‘miłość’ podłożyć Boga; drugi upojną, pędzącą do zatracenia zabawę w nocnym klubie - coś jakby substytut tej ‘jednej-jedynej’. Trzeci dopatrzy się jakiegoś autoportretu U2 – którzy wiedzą, że mają już wszystko… choć czegoś im ciągle brakuje.
Kawalek nie tylko genialnie pokrecony w warstwie tekstowej ale i jakze oryginalnie brzmiacy... mhmmm...
Faktem jest, że jak chyba nigdy wczesniej (no, Different Kind of Blue - też) nie zmienialem tak bardzo oryginalnego znaczenia slow, ale... patrzcie na to przez pryzmat POP-kultury :)

Ladies & Gentlemen... zabawa w remizie! ;)


Dyskoteka

Sięgasz w dal – lecz cel odległy.
Odpuść żądzom; kontroli
Nie ulegnie.

Spróbuj pchnąć – na posłuch nie licz;
Rozdać wszem, w formę wbić – o nie,
Ah, nie licz na to…

Jak gumę w ustach, żujesz ją;
Wiesz czym już to jest, a żujesz wciąż.
I ciągle brakuje Ci tej miłosnej uczuć gry.

I gubisz się, wiesz to dobrze;
Zranić możesz i w pracy rzucić wir;
I przed światem skryć to.

Odpuść, chodźmy na disko.
Dalej, rusz się na disko.

Duszy bratniej chcesz,
Chociaż wiesz, że Twoja gdzieś indziej jest.
Chcesz melodią być;
Co Twej głowie spocząć nie da…

To żaden trik, nie pojmiesz jej;
Nie masz szans kupić jej – to OK,
Nie sprzeda Ci jej nikt.

Jak gumę w ustach, żujesz ją;
Wiesz czym już to jest, a żujesz wciąż.
I ciągle brakuje Ci tej miłosnej uczuć gry.

Odpuść, chodźmy na disko.
Dalej, rusz się na disko.

Duszy bratniej chcesz,
Chociaż wiesz, że Twoja gdzieś indziej jest.
Chcesz melodią być;
Co Twej głowie spocząć nie da…

W końcu bierzesz to co jest,
Szukać dalej sił Ci brak.
Choć nie dziś, to dobrze wiesz, że
Gdzieś tam skrył się Twój skarb.
Umcz-łup, brzdęk-bum – dysko dziś!



pozdro, Wiercioch
"The right to appear ridiculous is something I hold dear"

#2 Daniel84

Daniel84

  • Members
  • 3 657 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa

Napisano 10 maja 2008 - 13:20

Rewelacyjne tłumaczenie.

Nie masz szans kupić jej – to OK

Tu może wyrzuciłbym "to".

#3 Wiercioch

Wiercioch

    Użytkownik

  • Members
  • 1 027 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:generalnie to z W-cha

Napisano 10 maja 2008 - 13:27

6!

dziekuje!
propos ' to': w oryginale 9 glosek - to i tu 9 :)
choc spiewalne jest zarowno z 'to', jak i bez 'to' :)

pozdro, Wiercioch
"The right to appear ridiculous is something I hold dear"

#4 Maja

Maja

    lic.

  • Members
  • 922 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Pszczyna / Gliwice

Napisano 10 maja 2008 - 16:02

Wiercioch! Jak zwykle cudo!



Dodaj odpowiedź



  


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych