O gustach się nie dyskutuję,drogi PanieJeślim kogo uraził, to przepraszam.
Ale i tak uważam, że głosowanie na H&S dziwnym jest...
SURVIVOR OT 10B
#62
Posted 13 marca 2008 - 20:53
No przeprosiłem precież.O gustach się nie dyskutuję,drogi Panie
Koniec tematu.
A H&S piekne jest...
#63
Posted 13 marca 2008 - 20:56
Ale wiecie co panowie - przesłuchałem sobie Closer, skupiwszy się na AE i H&S i, kurcze, zmieniłem zdanie. Właśnie na tym etapie tej płyty takie rzeczy mogą się zdarzać.
No ale głos głosem, poszedł, się nie zmieni.
I tak odpadnie AE zapewne. Spoko.
#64 Guest_Panna Anna_*
Posted 13 marca 2008 - 20:58
No ale głos głosem, poszedł, się nie zmieni.
Tu nie ma regulaminu
#65
Posted 13 marca 2008 - 20:59
Z tej płyty(jest kilkanaście takich albumów) nie ma czego wyrzucić.
Pierwotnie zamierzałem nie uczestniczyć w survivorze, ale w końcu to tylko zabawa...
#66 Guest_Mrówa_*
Posted 13 marca 2008 - 21:02
#68
Posted 14 marca 2008 - 19:52
#70 Guest_Panna Anna_*
Posted 14 marca 2008 - 23:14
Odpada Atrocity Exhibition - 7 głosów.
H&S - 2 głosy.
Pozostało:
A Means To An End
Heart & Soul
Twenty Four Hours
The Eternal
Decades
Kończymy w niedzielę o 22.
#71
Posted 14 marca 2008 - 23:18
#72
Posted 15 marca 2008 - 14:07
A tak w ogóle, to co sadzicie o tej płytce? Jak dla mnie dobra i tyle, nic wiecej.
Dawno temu trochę jej słuchałem, ale nie byłem w stanie usłyszeć na niej niczego, co mogłoby mnie zachwycić.
#73
Posted 15 marca 2008 - 14:59
Absolutny top.A tak w ogóle, to co sadzicie o tej płytce? Jak dla mnie dobra i tyle, nic wiecej.
Jedna z dziesięciu rockowych płyt wszechczasów.
IMHO
#74 Guest_Mrówa_*
Posted 15 marca 2008 - 15:53
Równiez ja cenie, ale mimo wszystko bardziej wole UP.
#76
Posted 15 marca 2008 - 21:23
Problemem tej płytki jest to, ze nie brzmi tak dobrze jak brzmieć by mogła. Chociaż dotyczy to także UP.
Mało wyrazista, w całości trochę nudna. Oczywiście w granicach rozsądku - Decades na przykład wymiata.
#77
Posted 15 marca 2008 - 22:00
Mam identyczne zdanie jak Kolega. Początek kapitalny,środek fatalny i to fantastyczne Decades na koniec. Ogólnie nie ujmując nic JD,to się zastanawiam czy legenda Curtisa,a może nawet samej jego śmierci nie zrobiła z zespołu legendy...Wiem,że zaraz FKF mi przywali obłuchem,ale tak po krótce można uważać. Ponieważ ciężko zostać legendą dzięki samej muzyce,po wydaniu zaledwie dwóch płyt.Problemem tej płytki jest to, ze nie brzmi tak dobrze jak brzmieć by mogła. Chociaż dotyczy to także UP.
Mało wyrazista, w całości trochę nudna. Oczywiście w granicach rozsądku - Decades na przykład wymiata.
#78
Posted 15 marca 2008 - 23:01
Uważam, że jest zrealizowana perfekcyjnie - ascetyczny, zimny sound.Żadnych zbędnych ozdobników, popisów.Każdy dźwięk na swoim miejscu.Idealnie koresponduje z treścią piosenek.Ciarki przechodzą od pierwszej do ostatniej nuty.
#79
Posted 15 marca 2008 - 23:26
No cóż na tej płycie jak powieje chłodem z początku to już do końca Ci jadą po psychice Nie do końca mi się podobają aż tak spójne do bólu płyty,ale przyznam,że Closer to jedna z lepszych płyt jakie słyszałem.A co jest nie tak z brzmieniem tej płyty?
Uważam, że jest zrealizowana perfekcyjnie - ascetyczny, zimny sound.Żadnych zbędnych ozdobników, popisów.Każdy dźwięk na swoim miejscu.Idealnie koresponduje z treścią piosenek.Ciarki przechodzą od pierwszej do ostatniej nuty.
0 user(s) are reading this topic
0 members, 0 guests, 0 anonymous users