142 replies to this topic

[One_U2 - fan]

U mnie Larry w U2 zajmuje 2 miesjce po Bono. . Podejrzewam,że jest osobą skrytą w sobie, trudno mu się odnależć wśród ludzi, ( nie wypowiada się zbytnio, jest mało mówny) bardzo zaskoczyło mnie to,że nic nie miał do
powiedzenia na temat JT w książeczce. Pozostaje jak gdyby w cieniu. Jest tajemniczy.
Larry ma bardzo ciekawą biografię poniżej link.

http://www.filmweb.p...tions,id=144465

Jeżeli chodzi o grę na perkusji jest naprawdę mistrzem. .

ciekawa stronka o Larrym po angielsku.

http://u2bubble.tripod.com/

Tak apropoz czemu on się jeszcze nie ożenił?? Podono Ann dalej jest jego dziwczyną.

[Max]

trudno mu się odnależć wśród ludzi, ( nie wypowiada się zbytnio, jest mało mówny)

Czyli każda osoba, która mało mówi jest zagubiona pośród tłumu?

[One_U2 - fan]

Mrówa ale komplement. Larry i Ann z tego wynika,że najlepiej się czują w wolnym zwiążku. ( w konkubinacie)

[One_U2 - fan]

Co sądzicie o wokalu Larrego.
Nie ma zbyt dobrego głosu. Śpiew taki głuchy z lekkim fałszem

Dirty old town.

http://rapidshare.co...aheim_.mp3.html
Tequila_Sunrise
http://rapidshare.co...mpton_.mp3.html

[Majka]

Hmm, nie żebym się uważała za wielką znawczynię, ale trochę jakby siedzę w branży (tzn. wokalnej) i po przesłuchaniu Tequili stwierdzam, że na początku piosenki było kiepsko, ale później sobie coraz lepiej radził Ma dość łamiący się głos, trochę przypominał mi Elvisa, choć nie z tego względu



A ponieważ nigdy wcześniej nie słuchałam nagrań z wokalem Larry'ego, to obudziło się we mnie niedowierzanie - czy jesteś pewna, że to Larry śpiewa? Pytanie być może głupie, ale po prostu trochę sobie inaczej wyobrażałam jego głos Nieważne.

[Max]

To on.

Mimo, że śpiewakiem klasowym nie jest, dużo oddałbym żeby usłyszeć go na jakimś koncercie.

[One_U2 - fan]

To on.

Mimo, że śpiewakiem klasowym nie jest, dużo oddałbym żeby usłyszeć go na jakimś koncercie.

Ciekawe by to było.

[Max]

Niewątpliwie.

[Johnny99]

Klasowym śpiewakiem na pewno nie jest. Ale, jak dla mnie, dałby sobie radę jako wokalista.

[Max]

Dokładnie.
Z resztą czego wymagać od perkusisty?


W którymś wywiadzie, Larry na pytanie dotyczące hipotetycznej możliwości pełnienia jakiejś innej funkcji w zespole niż perkusisty, odpowiedział, że najchętniej zostałby wokalistą.

[numb]

Dokładnie.
Z resztą czego wymagać od perkusisty?
W którymś wywiadzie, Larry na pytanie dotyczące hipotetycznej możliwości pełnienia jakiejś innej funkcji w zespole niż perkusisty, odpowiedział, że najchętniej zostałby wokalistą.

Larry sings Dirty Old Town
O tak Larry z pewnością nadawałby się na wokalistę, bo ma mocny głos, jednakże TO wykonanie Dirty Old Town nie jest zachwycające ( przynajmniej w moim skromnym mniemaniu)

[Johnny99]

Cóż, Bono też się zdarzały wtopy.

[Grace]

Ciekawe by to było.

Szczerze mówiąc, wolę go widzieć w roli perkusisty

[Małgosia]

Mam ktoś może zdjęcia/wzór tatuażu Larry'ego? Byłabym wdzięczna