Tak ? A ja nic nie widzę na merlinie ?Na Merlinie również jest już informacja, że wysyłają w ciągu 24 godzin
Reedycje wszystkich albumów U2
#502
Posted 04 października 2008 - 13:52
http://merlin.pl/Und...t/4,619486.html
Na górze w prawie rogu jest informacja o czasie realizacji zamówienia.
#504
Posted 04 października 2008 - 19:49
Jak widać na daty premier U2 zazwyczaj trzeba dawać poprawkę
Taki jeszcze jeden szczegół mnie dziwi, choć na to zespół pewnie już wpływu nie miał, bo aż 5 utworów na UABRS jest z "Rockapalast", na CD zapewne są w wersji Stereo, ale na tym DVD, no i bootlegach z TV dźwięk jest Mono. Na płycie CD jest napisane "Location recording courtesy of "Rockpalast '83" WDR Television West Germany, August 20th 1983"; no chyba, że U2 nagrywali sobie osobno, a TV osobno. No bynajmniej 5.1 na DVD to to nie jest
#506 Guest_depe_*
Posted 05 października 2008 - 13:24
Łączę się w bólu..CD+DVD: wszystkie Empiki w Warszawie (stan na 04.10.2008, sprawdzone w bazie danych) - brak.
Kilka uwag po dokładniejszym obejrzeniu DVD.
Obraz nie jast aż tak zły jak mi się początkowo wydawało ale i tak bardzo daleko mu do ideału.
Porównując zawartość DVD do bootleów 'Missing Red Rocks' zauważa się kilka zmian.
Przede wszystkim wycięli dwa bardzo istotne momenty z koncertu:
1. Około 60 sec z Two Hearts Beat As One - gdzie Bono świetnie zapodaje snippet 'Let's Twist Again'
2. Około 90 sec z Electric CO - wycięta końcówka solówki Edge'a (!!!) oraz cały snippet...
Tych dwóch fajnych elementów tego kultowego koncertu niestety ale nie znajdziemy na zremasterowanym DVD.
Na otarcie łez dołożyli trzy mało istone rzeczy:
1. Około 40 sec - Bono speech przed Surrender, gdzie Bono mówio nagrywaniu tego koncertu na taśmę filmową.
Co ciekawe, tej gadki nie ma na audio bootlegu...
2. Wydłużyli przerwę przed Party Girl z 7 sec do 35 sec. Dobra decyzja, bo w końcu widać jak schodzą ze sceny i na nią wracają, dłużej też pokazywana w tej scenie jest publiczność. Do tej pory było tak, że kończyli Gloria, 'Thank You, Goodnite' i od razu 'Party Girl'..
3. O około 40 sec dłuższe są napisy końcowe i footage podczas nich, widać m.in. publikę opuszczającą amfiteatr w Red Rocks
#507
Posted 05 października 2008 - 17:21
Kilka uwag po dokładniejszym obejrzeniu DVD.
Obraz nie jast aż tak zły jak mi się początkowo wydawało ale i tak bardzo daleko mu do ideału.
Ciekawi mnie tylko bitrate czy wykorzystali w pełni, pewnie nie... Miejsce na dysku jeszcze było.
Porównując zawartość DVD do bootleów 'Missing Red Rocks' zauważa się kilka zmian.
Przede wszystkim wycięli dwa bardzo istotne momenty z koncertu:
1. Około 60 sec z Two Hearts Beat As One - gdzie Bono świetnie zapodaje snippet 'Let's Twist Again'
2. Około 90 sec z Electric CO - wycięta końcówka solówki Edge'a (!!!) oraz cały snippet...
Tych dwóch fajnych elementów tego kultowego koncertu niestety ale nie znajdziemy na zremasterowanym DVD.
Tak niestety powycinali , pisałem już wcześniej/"wyżej" - na Forum U2Wanderer opisywano te wycinki. No i niestety pewnie już nie zobaczymy pełnego Electric Co. No chyba, że z bootlegów
Ale przy Two Hearts Beat As One to nie rozumiem, pewnie też nie mieli pozwolenia, ale chyba nikt nie chce dodatkowo kasy wydawać na prawa autorskie, to tu wytną to tam przytną, a i tak drożyzna się sprzeda
#508
Posted 06 października 2008 - 06:29
#509
Posted 07 października 2008 - 13:48
Samego koncertu nie opisuję, bo to przecież klasyk, więc tak w skrócie. Oprawa graficzna bardzo mi się podoba, inna sprawa, że przyzwyczaiłem się do tych wydań wielkości standardowych DVD. Rozumiem jednak, że chcieli zachować podobny wygląd dla remasterów od "Boy" więc się nie czepiam.
Teraz jestem w trakcie oglądania DVD. Menu fajne - zachowany jakby archiwalny klimat całego zapisu. Co do obrazu - faktycznie jest kasza, zwłaszcza w co jaśniejszych momentach - jakość obrazu jednak mi specjalnie nie przeszkadza (być może na TV większym niż mój '26, robi się bardziej nieprzyjemnie). Po pewnym czasie zaczęły mnie jednak irytować smugi zostawiane przez światła. Zastanawiam się czy to od początku zabieg celowy, czy może ówczesna technika nie pozwalała takich rzeczy wyeliminować? Po odpaleniu opowieści director'a show, wszystko staje się jasne odnośnie smug.
Generalnie strasznie pociągający jest duch młodego U2, klimat Red Rocks (pochodnie itd). Niesamowita energia... Super, że udało się ją odświeżyć i wrzucić na DVD.
CD jeszcze nie słuchałem - nie wypowiadam się, posłucham sobie wieczorem.
#511 Guest_depe_*
Posted 08 października 2008 - 13:17
Bono rozmawiający przez telefon oraz z fanami, ujęcia zakulisowe, przemontowana wersja SBSunday itp
Całość: 8 min 27 sec
1. Wkładamy DVD
2. Naciskamy 'MENU' --> pojawia się Menu Główne
3. Klikamy na 'TRACK SELECTION' --> pojawia się Menu z wyborem tracków
4. Klikamy na PASEK z napisem U2 LIVE AT RED ROCKS pod logo U2 -->
5. Pojawia się plansza 'ENTER THE PASSWORD'
6. Wybieramy cyferki: '7 2 7'
7. Oglądamy bonusowy materiał
#513
Posted 12 października 2008 - 19:33
Ad jakości, wysłuchałem obejrzałem no i kolejny raz bo 4 już pojawia się pytanie gdzie byłes mr edge gdy robiliście JT. Dzwiek super, pełna klasa, atomowa bomba... i mozna by dalej.... czekamy na kolejną re i tyle...
jeżeli natomiast chodzi o obraz to buuu jak mówili poprzednicy, dla mnie samo ziarno nie jest aż takie złe (podkreśla stare możliwości sprzętu itp chociaż myslałem że te mazakowe rysy to wyretuszują), lecz troche za bardzo podkolorowali ten koncercik, no ale cóż ważne, że to gra pieknie bo przeciez ja przynajmniej cenie ich za muzyke a nie za wyglad szczególnie w tamtych latach (patrz piłkarska fryka hahaa)
#514
Posted 13 października 2008 - 09:07
#516
Posted 13 października 2008 - 17:14
Szata graficzna wydania deluxe prezentuje się świetnie, podobnie jak trzech pierwszych albumów. Myślę, że zespół również przy kolejnych reedycjach zdecyduje się na takie same rozwiązanie.
O płycie CD trudno napisać coś odkrywczego. Jak dla mnie podstawowy cel reedycji, tj. poprawa jakości dźwięku, został zrealizowany ze słyszalnym efektem.
W przypadku DVD mógłbym napisać znacznie więcej W tym miejscu muszę się przyznać, że wcześniej widziałem tylko urywki tego koncertu. Był to oczywiście świadomy wybór, już od dawna czekałem na wydanie tego koncertu na DVD, więc nie chciałem sobie psuć wrażeń poprzez oglądanie koncertu w jakości vhs-owej lub bootlegowej. Dzięki temu oglądanie Red Rock wiązało się dla mnie z dużą przyjemnością. Na jakościowe braki w nagraniu zwracałem uwagę przy pierwszym oglądaniu, przy ponownym staje się to jakby mniej uciążliwe. Bardzo dobra jest za to jakość dźwięku
Świetnie się stało, że po tylu latach oczekiwania doczekaliśmy się wreszcie tego DVD. Przydałoby się zdecydowanie teraz oficjalne wydanie jakiegoś koncertu z Boy, October, TUF i Lovetown Tour
#519
Posted 13 października 2008 - 19:26
Dokładnie. Zobaczyć jakiś koncert DVD z Lovetown Tour byłoby czymś niesamowitym.
Fragmenty z Sydney i Dublina mnie nie wystarczają.
Myślimy o tym samym? Noc sylwestrowa w Point Depot?
Reply to this topic
4 user(s) are reading this topic
0 members, 4 guests, 0 anonymous users