Reedycje wszystkich albumów U2
#443
Posted 14 września 2008 - 20:09
Widzisz porównanie traktora i samochodu tez dotyczy jazdy Jednak każdym z nich jeździ się inaczej i nadaje się do czego innego ^^
Najbardziej łopatologicznie pisząc:
1. Jest sobie płyta zespołu Depeche Mode "Black Celebration" wydana w latach 80. Po 20 latach wychodzi jej reedycja z dźwiękiem 5.1 Różnica między 'nowym' materiałem a starymi taśmami jest zatrważająca - przede wszystkim wyraźnie słyszalna, dźwięk o niebo lepszy. Jeśli ktoś nie słyszy różnicy po remasteringu na 5.1 lub stwierdza, że 'to nic specjalnego' to na serio ma ucho rozdeptane przez słonia i to w zasadzie nie jest już nawet śmieszne.
2. Jest sobie płyta zespołu U2 "Joshua Tree" wydana w latach 80. Po 20 latach wychodzi jej reedycja z zremasterowanym dźwiękiem, lecz nie jest to DDS 5.1 Różnica odsłuchu na jakimś zwykłym dla przeciętnego zjadacza chleba odtwarzaczu jest praktycznie niesłyszalna. Naród skupia się w zasadzie (nie twierdzę, że źle) na koncercie DVD, ładnych litografiach i książeczce. Istota reedycji - czyli poprawienie w znaczącym stopniu jakości dźwięku, jak dla mnie i dla wielu fanów jak sądzę - gdzieś zaginęła.
Porzucamy 'fachowe' zastrzeżenie mówiące o tym, że nie ma sensu wydawać płyt audio w 5.1 czy też koncertów (ciekawe czemu?) i skupiamy się na jeden rzeczy: Lepiej by brzmiało w 5.1? Dam głowę, że lepiej.
Skoro twierdzisz, że 5.1 'nie służy' do remasterowania płyt audio, to proponuję wysyłkę twojej aplikacji do menegmentu Simple Minds, Blondie, Genesis czy Depeche Mode. Może się załapiesz na realizatora dźwięku;)
#447
Posted 14 września 2008 - 20:28
Michał, żeby było jasne generalnie chodzi o to, że te wydania mogły by być wydane dużo lepiej Poczytałem trochę o wydaniach remasterów DM i Genesis i w najgorszym miejscach są lepsze niż U2
http://www.highfidel...ka/0612/dm.html
http://highfidelity....08/genesis.html
Chodzi o to, że na dzisiejsze czasy wydanie 2 CD to trochę słabo. Ja już nie chcę dalej ciągnąć tego nieszczęsnego 5.1, bo wydania od tego nie stronią: u DM każda płyta jest wydana aż w 6 formach-3 rodzaje Stereo i 3 rodzaje wielokanałowego i nawet jak jakieś 5.1 jest złe to inne może być świetne - a u U2 tylko 1 stereo CD no bieda w tym porównaniu.
Już pal licho te 5.1, ale takie TJT w wersji stereo PCM 24 bity/96 kHz to była by poprawa jakości. 5.1 może to nie jest sedno, ale DTS może np. kodować w tych 24/96 i to jest poprawa jakości.
No a tak na zakończenie, bo już za dużo tej techniki w tym wątku to na same reedycje się cieszę, doskonałych nie ma, a pewnie za 20 lat wyjdą nowe i to w zupełnie innych formatach, pewnie lepszych
#448
Posted 14 września 2008 - 20:33
Marzy mi się by najnowszy album został wydany w technologii K2HD. Na prawdę słychać różnicę kolosalną, np. na płycie Pepe Romero - Flamenco K2HD, czuję jakby tańczyli obok mnie, masakra o.0
#449
Posted 14 września 2008 - 21:19
No tak, dla większości to nowe albumy mogłyby być wydawane w mp3 średniej jakości, bo na przenośnych odtwarzaczach i ta nie ma różnicy.
Koszty wyższe zapewne, ale przy 2CD i tak cena jest wysoka w sklepach-no właśnie pytanie za co i tak po wszystkim, bo remastery już są i nic się nie zmieni, to może raczej coś na przyszłość.
Co do nowych albumów, to technika pozwala już na dużo i wydanie ich w lepszej jakości jest banalne - i mogą być to np. wydania kolekcjonerskie, bo nie wszystkim aż tak zależy na jakości.
A o K2HD to dopiero od ciebie usłyszałem, poczytałem, i rozumiem, że na zwykłym odtwarzaczu CD da się to też odtworzyć. Wcześniej czytałem o HDCD-potrzebny specjalny odtwarzacz, ale na zwykłych też chodzi. No i tu się jak najbardziej zgadzam, bo czemu by nie, choć szczerze w to wątpię i pewnie dostaniemy zwykłe CD Obym się mylił....
#450
Posted 15 września 2008 - 07:03
#451
Posted 15 września 2008 - 07:54
Naprawde pomimo, iż mam wyczulony słuch na jakość, to naprawde na siłę wyszukuję tej porawy, inaczej jest juz z boy-war jest zdecydowanie lepiej ale zawsze mogłoby być ....
Właśnie moja ocena jakości remasteringu przy lipcowych reedycjach została wydana w kontekście reedycji TJT oraz możliwości mojego sprzętu. Przy TJT równiez nie słyszę istotnej poprawy brzmienia, zupełnie inaczej jest niż przy reedycjach trzech pierwszych albumów. Nie sądzę, aby nie skorzystanie z DDS 5.1. czy innych cudów technologicznych wynikało z niedbalstwa ekipu, raczej jest to wynikiem przyjętej koncepcji przez zespół. W chwili obecnej nie posiadam jakiegoś wypasionego sprzętu do odtwarzania muzyki, więc coś takiego jak DDS 5.1. byłoby dla mnie zbędnym i myślę że takich osób jest więcej. Oczywiście to bardzo fajna sprawa (czego można doświadczyć chociażby przy wspomnianych DM), ale wolałbym żeby takie cuda zostały wydane jako odrębne wydawnictwa. Pozwala to bowiem narażenia na dodatkowe koszty osób nie mających tak dużych oczekiwań co do jakości dźwięku. Jedyne co może budzić kontrowersje to cena wydawnictw U2 w porównaniu np. do ulepszonych płyt DM czy Genesis. Zawsze można jednak podnieść kontrargument - dla fanów dla których liczy się bardziej "merytoryczna" zawartość płyt, reedycje U2 są naprawdę dużym rarytasem. Jak wiadomo też zespół nie ma za dużego wpływu na ceny swoich wydawnictw określane przez dystrybutorów muzyki. Sądzę więc, że gdyby U2 zdecydowałoby się na wydanie w DDS 5.1. to ceny byłyby kosmiczne. Może uda się tego uniknąć wydająć te płyty w lepszym formacie po jakimś czasie, gdy zapotrzebowanie na reedycji "ogółu" zostanie zaspokojone. Trochę też mi się wydaję, że pomysł wydania reedycji u U2 pojawił się zbyt późno, później robione je tak aby zdążyć przed premierą nowego albumu, wtedy jeszcze planowaną na jesień b.r.
#452
Posted 15 września 2008 - 12:35
Też tego bym się obawiał, choć nie wiem czy nie patrzę na to z perspektywy Polski, gdzie mimo silnej złotówki importerzy nadal trzymają ceny ( na marginesie kolejny powód, że wolałbym Euro ) - na zachodzie pewnie ceny nie są szokująceSądzę więc, że gdyby U2 zdecydowałoby się na wydanie w DDS 5.1. to ceny byłyby kosmiczne.
No racja, jeśli jeszcze do Świąt dojdą R&H i TUF to będzie nawałnica jak dla mnie lekka dezorientacja-nowy album czy remastery, ale póki żadnych rzeczywistych Limited nie będzie to można kupić później.Trochę też mi się wydaję, że pomysł wydania reedycji u U2 pojawił się zbyt późno, później robione je tak aby zdążyć przed premierą nowego albumu, wtedy jeszcze planowaną na jesień b.r.
#453
Posted 15 września 2008 - 15:04
Też tego bym się obawiał, choć nie wiem czy nie patrzę na to z perspektywy Polski, gdzie mimo silnej złotówki importerzy nadal trzymają ceny ( na marginesie kolejny powód, że wolałbym Euro ) - na zachodzie pewnie ceny nie są szokujące
Reedycje DM 5.1 są w granicach 70, 80zł, więc znowu jakichś kosmicznych cen nie ma jak to się obawiacie;)
W przypadku U2, sądzę, że byłoby podobnie.
#455
Posted 15 września 2008 - 16:52
To chyba tylko i wyłącznie totalne nieróbstwo.
W przypadku U2 takie " nieróbstwo " wychodzi od ładnych paru lat dosłownie co chwilę. Ja również nie jestem w stanie w żaden sposób tego zrozumieć. Poziom wydawnictw zespołu w ciągu ostatnich lat ( nie chodzi mi o samą stronę muzyczną, tylko o wszelkie okołomuzyczne aspekty ) po prostu nie przystoi gwieździe tego formatu, i de facto kompromituje zespół. Nie pojmuję, dlaczego nadal nikt nic z tym nie zrobił, ciągle jest to samo.
#456
Posted 15 września 2008 - 17:06
Czekam na odpowiedź Atomica, który ponownie - sprytnie będzie wybraniał zespół przed tą kompromitacją. Pewnie tym razem wina będzie leżeć po stronie ciemnych mocy lub złośliwych hohlików a nie zespołu
Odnośnie cen... To faktycznie, za płytę w formacie 5.1 plus drugi dysk bonusowy z video, w przypadku DM płacimy ok. 80zł
Za "kiepską" wersję reedycji w przypadku U2 to też ok. 80zł Tutaj mamy tylko niby zremasterowany dźwięk. Taka cena to rozbój w biały dzień. Oczywiście nikt mi nie każe kupować, zwłaszcza w Polsce bo są amazony i inne wynalazki, ale tutaj U2 zgarnia kolejnego, bardzo dużego minusa.
#457
Posted 15 września 2008 - 17:22
#458
Posted 15 września 2008 - 18:08
Mogłoby to brzmieć lepiej w Dolby Digital Surround. 5.1
Jeśli chodzi tylko i wyłącznie o dźwięk, to te reedycje są dla mnie klapą.
Sprawa jest ciekawa - jeżeli to zrobić na prawdę dobrze, to może to brzmieć lepiej. Słyszałem coś takiego odnoścnie NIN (album 'With Teeth'), grało to ciekawie. Natomiast problemem jest to, że to 5.1 trzeba jeszcze nie tyle mieć, co mieć dobrze ustawione. Usłyszeć TJT w 5.1 - świetnie, ale kurcze nie mam jak postawić sobie tych głośników. Dlatego zrobiłem z zestawu 5.1 zwykły stereo.. ;-) Druga bolączka to dla mnie fakt, że kocham słuchawki, a 5.1 nie ma z nimi zbyt wiele wspólnego. ;-)
#459
Posted 15 września 2008 - 18:26
Czekam na odpowiedź Atomica, który ponownie - sprytnie będzie wybraniał zespół przed tą kompromitacją. Pewnie tym razem wina będzie leżeć po stronie ciemnych mocy lub złośliwych hohlików a nie zespołu
Wysoko mi zawiesiłeś poprzeczkę. Tak więc... Moim zdaniem te błędy są konsekwencją dobrego serca członków zespołu. Poobsadzali oni stanowiska w firmie U2 rodziną i przyjaciółmi, a teraz niezręcznie im jest ich wylać za te wszystkie wpadki. Chociażby Sebastian Clayton powinien już pożegnać się dawno z obsługą U2.COM
A tak na poważnie - może Paul McGuinness już powinien przejść na emeryturę? Podobnie jak Johnny nie sądzę, aby te decyzję podejmowali sami członkowie U2.
#460
Posted 15 września 2008 - 18:30
Reply to this topic
10 user(s) are reading this topic
0 members, 10 guests, 0 anonymous users